[ankieta] Smoleńsk 2010 - wypadek czy zamach?

[antygratis]

Przeglosowany chcialam ci pokazac w jaki sposob ty powiazujesz niektore fakty, stad w mojej wypowiedzi litwinienko, putin, zabory itp. ale ufajmy nadal uni europejskiej, rosji, putinowi, anglikom tez. Zrzuca nam ulotki

Oj tam, oj tam, nie emocjonuj już się tak. Szkodzi zdrowiu i urodzie. O hydroksyzynce i terapii napisałem, bo wiem, że hydroksyzynkę (i xanaxik - który osobiście również bardzo lubię, hydroksyzynki nie, bo jest po niej taaaaki muł) brał i jak sobie tak kombinuję czy on rzeczywiście jest takim paranoikiem i wierzy w zamach czy po prostu cynicznie kłamie, miesza ludziom w głowach, co w sumie robi od samego początku "budowania IV RP" . I tak se pomyślałem, że może ta hydroksyzynka i xanaxik (który, powtarzam, bardzo lubię) jednak wytrąciły go trochę z tych omamów, nabrał dystansu i to zrównywanie ofiar katyńskich z czasów II Wojny Światowej z ofiarami ZWYKŁEGO WYPADKU, na które słusznie narzeka a wręcz wkur*wia się Stasiuk, to zwykła cyniczna manipulacja, zimna kalkulacja (w odbiorze społecznym jednak jakże gorąca) obliczona na wynik wyborczy.

Aha, i nie ufajmy nikomu, sobie samym nawet nie ufajmy - najlepszym rozwiązaniem byłaby rozbudowa własnego arsenału nuklearnego i ciskanie bombami w innych w razie uzasadnionych wątpliwości co do tego, czy są dobrzy i propolscy czy jednak nie.

Pozdr

Wszelkie podejmowane działania wizerunkowe są widoczne, dla kogoś kto to liznął. Sorry, sad but true.

Pjonteczka Dan.

[______X]

.,

[Kamil Kończak]

Strategią PiS-u jest podkręcać emocje.

Stretegią PO jest dostarcząć to paliwo Pisowi. To oni są winni bo nieudolnie prowadzą śledztwo. Mówisz, że jedni są warci drugich nie zauważając, że to symbioza. Z Twojej refleksji można wysnuć, że Ci jedni są jednak lepsi. Sorry ale to PO rządzi od wielu lat. To oni mają realną władzą. Nawet w sprawie ustaw przychodzących z PE nie muszą się oglądać na opozycję. Mimo to zamiast rządzić nie robią nic. Symulują rządzenie i podrzucają co nowsze scenariusze aby tworzyć podziały. Odciągać ludzi od tego czego nie robią. Kto to jest więc moralnym oszustem? O ile Pis (którego nie znoszę, tak samo jak zresztą PO) zajmuje się sprawą ważną dla Polski (Katastrofa Smoleńska) o tyle PO nie robi nic dla kraju. Wielu może się nie podobać Kaczyński ale gdyby PO miała JAKIEKOLWIEK sukcesy na polu rządowym Kaczyńskiego w tv byłoby przynajmniej o połowę mniej. Kto więc tworzy ten teatr absurdu?! Po co piszesz o Jarosławie zbaw Polskę skoro on nawet tej Polski nie ma szans zbawić. Może sobie gadać a służalcze media mogą go pokazywać. Cyrk na kółkach.

[antygratis]

Przeglosowany chcialam ci pokazac w jaki sposob ty powiazujesz niektore fakty,

A i w jaki niby sposób zły łączę jedno z drugim, co?
Szmajdziński, wakacje w Cieśninie Kerczeńskiej, rok 1998 - coś tu ewidentnie śmierdzi i nikt na całym świecie mnie nie przekona, że nie śmierdzi.

[niewazne]

Przeglosowany, jeszcze nie wiesz jak moglabym pisac gdybym sie emocjonowala takimi rzeczami mnie naprawde malo obchodzi polityka widze, ze dla ciebie kazdy kto wierzy w zamach lub chociaz sie zastanawia i nie wierzy slepo rzadowi jest paranoikiem gratuluje rozumowania. Tym sie roznimy, ze ja ludzi ktorzy w zamach nie wierza nie wyzywam od paranoikow, Tuska tez nie wyzywam, ba nawet Palikota nie wyzywam i w sumie moglabym ci odpowiedziec taka agresja na agresje, ale nie czuje takiej potrzeby wyzywac sie na innych

[Kamil Kończak]

Moim zdaniem nie ma żadnych obiektywnych dowodów przemawiających za atakiem na tupolewa.

Pozdrawiam.m.

Nie ma też żadnych obiektywnych dowodów, że ataku nie było. Szkoda, że tego nie widzisz. Jedni wyznają wiarę prozamachową. Ty anty. Wszyscy jesteście wyznawcami. Niczym to się nie różni bo takie gadki odciągaja od prawdy i mają za zadanie aby ludziom obrzydzić tą sprawę.

[moi]

Żeby udowodnić przebieg wypadku, trzeba natomiast być na jego miejscu.

A jak według Twojej logiki udowodnisz, że w Chinach żyją ludzie?

"Udowodnić przebieg wypadku", a nie udowodnić cokolwiek. Czytajmy ze zrozumieniem. Policja zawsze udaje się na miejsce wypadku, nie bada go z odległości, opierając się jedynie na wyliczeniach drogi hamowania, czy siły ciosu zadanego nożem. Dlatego też robi się wizje lokalne, itd. Pewnych rzeczy, zjawisk, nie da się badać teoretycznie, na odległość.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

Czyli można powiedzieć, że de facto nie należało w ogóle robić dochodzenia w Polsce? Po co się męczyć, Rosjanie już nam przecież podali prawdę absolutną.


Ładna flaga tu była, gdzieś wyparowała

[moi]

Zapominasz o tym, że członkowie komisji Millera pojechali na miejsce wypadku.

Pozdrawiam.m.

[mei]

.

[Kamil Kończak]

??? Ale mnie rozśmieszyłaś na koniec dnia Dzięki. Może jeszcze powiesz, że faktycznie przekopano każdy metr kwadratowy i w głąb jak mówiła Kopacz? Już dawno wyszło na jaw, że łgała. Dostała jeszcze nagrodę i jest marszałkini. Wybacz - albo jesteś bardzo naiwna albo z premedytacją piszesz w to w co sama nie wierzysz.

I jeszcze nieszczęsna komisja Millera- sędziego we własnej sprawie. Absurd absurdem pogania.

[antygratis]

@nieważne

Ty mnie chyba nie lubisz, co? Czym Ci podpadłem? Tym tutaj? Bo tutaj zastanawiałem się tylko czy Kaczyński jest paranoikiem czy raczej zimnym manipulatorem (moja psycholog twierdzi, że on jest nienormalny, a ja się z nią spieram twierdząc, że manipuluje ludźmi). Ludzi z kolei, którzy wierzą w jego wersję w żadnym miejscu nie nazwałem paranoikami ziejąc agresją. Napisałem tylko, że Wstrętny i Śmierdzący Kaczuch od samego początku specjalizuje się w mieszaniu ludziom w głowach, a jeśli już naprawdę chcesz wiedzieć czy chodzi mi jednak ostatecznie o jakiś konkretny typ człowieka, który mu w te brednie wierzy, to skłamałbym gdybym powiedział, że nie. Chodzi mi konkretnie o typ człowieka przywiązany kurczowo do kategorii narodu, tradycyjnych symboli i ich rzekomej świętości, wychowanego raczej w przywiązaniu do tradycji, który trochę (ale niezbyt dobrze) zna historię, odczuwa permanentne poczucie krzywdy ze strony sąsiadów i dlatego koncentruje się na momentach historii najbardziej dla naszego narodu drastycznych, jest ogólnie rzecz biorąc bardzo nieufny w stosunku do innych, co istotne też dość mocno - podchodzi nieufnie i z lękiem do zmian, które na naszej globalizującej się planecie są nieuniknione, ogółem - wyznaje zasadę, że lepsze jest wrogiem dobrego i nie rozumie, że "to se ne vrati" i że jeśli się przywiąże do krzyża, to zmiany nie nastąpią, w obliczu przyspieszających zmian czują się zagubieni i rozpaczliwie szukają czegoś stałego itede itepe Z grubsza. Bo to strasznie agresywne wpychać wszystkich w jedną kategorię i na pewno istnieją od tego wyjątki, tak wiele wyjątków, jak różni potrafią być ludzie. Pozdr. Ale się rozbawiłem na noc. Pęknę od tego lolowania ciągłego.

[______X]

http://schizofrenia.evot.org

[mei]

Życzenie?

[zbyszek]

Żeby przeczytać książkę nie trzeba znać autora. Żeby udowodnić przebieg wypadku, trzeba natomiast być na jego miejscu. .

Fachowcy, którzy wypowiadali się w sprawie katastrofy smoleńskiej pochodzą ze środowiska, które badało katastrofę promu kosmicznego Challenger. Stosowali oni po części te same programy, które stworzono najpierw na użytek analiz katastrof promów kosmicznych. Nikogo nie było "na miejscu" przy tych katastrofach . Jedna z nich wydarzyła się wysoko nad ziemią. Jednak analizy były wystarczająco dokładne, żeby wyciągnąć jednoznaczne wnioski.
Podobnie przebiegają standardowe dochodzenia jakie mają miejsce po wypadkach lotniczych. Nikt z badających nie musi być "na miejscu", bo oceny nie wynikają o oceny otoczenia na oko, lecz z analizy dużej ilości rzetelnych danych liczbowych !

Zmierz się proszę Moi z pytaniem kto i dlaczego Cię tak okłamał.

[niewazne]

Z tego co pamietam w komisji Millera byl ktos kto w nieodleglej przeszlosci zarzadzal 36 specpulkiem, wiec trudno w takiej sytuacji mowic o obiektywizmie sledztwa. Zreszta analizy prokuratorskie sa w niektorych kwestiach sprzeczne z wynikami komisji Jerzego np. stenogramy. Dziwne.

przeglosowany, to ze sie z toba nie zgadzam nie znaczy, ze cie nie lubie. Rownie dobrze w tym watku nie zgadzam sie np. z moi i z mei a je lubie co to ma wspolnego? Zreszta nie znam nikogo z forum, wiec trudno mowic o lubieniu lub o nielubieniu. Chodzi mi o styl wypowiedzi, bo stwierdzeniem, ze Kaczynski jedzie na hydroksyzynie i ze jest paranoikiem obrazasz uczestnikow tego forum. Chorych uczestnikow.

"Wstrętny i Śmierdzący Kaczuch" Gdyby ktos tak powiedzial o Tusku od razu wyzwano by go od moherowych beretow i pisowcow plujacych jadem czy ja cos takiego napisalam o jakimkolwiek polityku? Sam to przemysl, pzdr.

[Kamil Kończak]

Sam Jerzy Miller był sędzią we własnej sprawie np. jako zwierzchnik BOR.

Przegłosowany ma tendencję do insynuowania a potem wycofuje się rakiem

[antygratis]

Chodzi mi o styl wypowiedzi, bo stwierdzeniem, ze Kaczynski jedzie na hydroksyzynie i ze jest paranoikiem obrazasz uczestnikow tego forum. Chorych uczestnikow.

Czytaj z uwagą może, ok? Moja psycholog nazywa go "człowiekiem nienormalnym". Ja się waham pomiędzy tym, że ma cechy paranoiczne, a tym że jest zwyczajnym smrodliwym kłamcą. Bardziej skłaniam się do tej drugiej wersji, że smrodliwym kłamcą jest. Masz rację, że mogło paranoików na forum urazić porównanie do Kaczyńskiego. Właśnie wpadłem na to, że właściwie, będąc paranoikiem, sam siebie obraziłem przybliżając moją fajną postać, do Kaczyńskiego Jarosława. Jeśli ktoś został przeze mnie urażony porównaniem do Kaczyńskiego jak ja sam siebie uraziłem, niech wie, że są różne rodzaje paranoików i będąc paranoikiem, wcale nie trzeba mieć charakterologicznych czy osobowościowych punktów stycznych z głupkiem Kaczyńskim Jarosławem. Można być zupełnie chorym na paranoję i w ogóle i nic, a nic nie przypominać Jarosława Kaczyńskiego. Uważam, że jest to możliwe.

Przegłosowany ma tendencję do insynuowania a potem wycofuje się rakiem

A Ty jak zawsze rozpracowałeś i moją postawę w dyskusji. Normalnie już chyba wszystkich postawę w dyskusji rozpracowałeś na tym forum. Nie ma, że sobie tak napiszesz, że ja niby coś piszę, a później sie wycofuję.... Konkrety, kolego, konkrety... Poproszę konkretny przykład fragmentu mojej wypowiedzi, z której się wycofałem w dodatku rakiem.

[niewazne]

Ty tez uzyles kilka razy slowa paranoik, poza tym stwierdzeniem hydroksyzynka zrobila swoje wedlug mnie przegiales. Nie wiem jak mozna sie tak wypowiadac okimkolwiek. Ale pewnie tego uczyli cie na politologii Pozniej jest zdziwienie, ze schizofrenikow sie obraza, i ogolnie bycie schizofrenikiem jest obrazliwe. Tak samo jak by powiedziec do kogos, ze jest downem. Spoko.

Pozwol aby kazdy mial swoje zdanie, niekoniecznie wyzywajac i sugerujac paranoje. Zreszta szkoda gadac, zaraz zapewne napiszesz o Kaczynskim maly, gruby, siwy, cuchnacy czlowiek ale to oczywiscie pisowcy wyzywaja wszystkich wokol

[Kamil Kończak]

Kiedy piszesz na tematy polityczne to robisz miks wszystkiego ze wszystkim. Rzucasz kilka sloganów, słów wytrychów i obiegowych opinii np. na temat partii czy dziennikarzy. One istnieją. Ale na ile to prawda to już inna sprawa.

Jak pisałem wcześniej to taki rodzaj zabezpieczenia - posłużyć się sloganami, rzucić insynuacje (rzekomo prawdziwe). One są powszechnie znane ale to propaganda. Takie wrzutki dla społeczeństwa. A z nimi ciężko dyskutować. Zrobić dużo szumu i się wycofać. Podpalić lont i patrzeć jak się pali. To lubisz Ciężko się do Ciebie jako współdyskutanta odnieść. De facto nie wiem na ile to są Twoje poglądy a na ile się zgrywasz. Na ile wczuwas się w rolę na potrzeby dyskusji. Wciąż gdzieś między śmiesznością a powagą. Nie bierz tego do siebie bo to są tylko luźne refleksje. Sam przecież dobrze o tym wiesz Tak jak w tym filmie, który kiedyś mi tak często polecałeś hehe. Zapomniałem już tytułu. Mówiłeś, że mas z coś z tego bohatera. Ja się nie bawię rozgryzaniem ludzi na forum To są refleksje na poczekaniu.