Jak rozgraniczyć głosy ?

[FanKanapek]

Nie wiem czy też tak macie ale ja mam często tak że mój głos wyprzedza wydarzenia, np mówi mi słowo zdanie zanim ono jeszcze zostanie wypowiedziane, jest to zarówno w trakcie rozmowy z drugim człowiekiem jak i podczas oglądania telewizji ,np pada mi w głosie słowo i za chwilę ono pada jako odpowiedź np w teleturnieju jeden z dziesięciu czy milionerzy, podczas rozmowy np z babcią głos mi podaje słowo lub zdanie i za chwilę babcia je wypowiada.

Wygląda mi to na "ciężkie" zjawiska paranormalne.

Ty Kotek, wyglądasz na idiotę - ciężkiego.

To nie hajt - to stwierdzenie naukowe. Na ścisłość to na takich wrażeniach opierają się urojenia psychiczne. Mózg nie działa prawidłowo, wrażenie rzeczywistości jest nieprawidłowe.

[Catastrophique]

'Zjawiska paranormalne" - jakim durniem trzeba być by coś takiego napisać. Ale Kotek też jest mocno oderwany od rzeczywistości.

[FanKanapek]

I mają wspólny mianownik - myślą o sobie że są wybrańcami a są pospolitymi glupimi zasrancami

My tu was kochani nie będziemy przewijać w pieluchy. Czarne to czarne a wino to nie krew. Dobrze jak to zrozumiecie bo to dla waszego dobra.

[Meduzola]

Trzymaj się tam, Pumba. Wszystkim wiadomo, że nie rozpiera Cię duma, po prostu piszesz, jak masz. Człowiek nie jest w dzieciństwie przygotowywany do tego, że są choroby mentalne, więc interpretuje to potem na różne sposoby. Wszystko wynika ze specyfiki mózgu, a ludzi jest jak "mrówków", jak to napisał Użytkownik wyżej. A te łapiduchy niech piszą, co chcą, myślę, że tak naprawdę w dużej mierze przemawia przez nich lęk, bardziej nawet, niż u reszty społeczeństwa. Są świadomi swoich braków i muszą to sobie jakoś rekompensować.

[FanKanapek]

A te łapiduchy niech piszą, co chcą, myślę, że tak naprawdę w dużej mierze przemawia przez nich lęk, bardziej nawet, niż u reszty społeczeństwa. Są świadomi swoich braków i muszą to sobie jakoś rekompensować.

Kobieto jak ty coś powiesz

Puk puk! Tu rzeczywistość. Czas myśleć a nie polemizować.

[Meduzola]

@FanKanapek=Przyczajony Tygrys, @Catastrophique= Ukryty Smok. Tak się określiła jedna znajoma mi osoba. To z jakiegoś filmu w ogóle jest?

[Słonecznik1]

katastrofik to jest ,,mędrzec ,, , po ci lekarze i ta szopka więc jak jest on...

[Meduzola]

katastrofik to jest ,,mędrzec ,, , po ci lekarze i ta szopka więc jak jest on...

Dla niego słowa lekarza to rzecz święta. Tymczasem lekarze psychiatrzy mają w głowie ze trzy wajchy: Inaczej mówią do pacjenta, inaczej do jego rodziny, a jeszcze inaczej do sędziego rodzinnego i reszty społeczeństwa. My za to mamy jeden filtr, i to z defektem.

[Meduzola]

I w ogóle dziwna sprawa, że jak ustaliła organizacja WHO lub jej forma prototypowa, 1% każdego kraju cierpi na schizofrenię i to bez rozgraniczenia na przynależność kulturową, etniczną, państwową. Teoria dopaminowa jest przy tym bardzo chwytliwa. Nie słyszałam, żeby były takie wyliczenia w przypadku innych chorób. I w ogóle zataja się procentowy udział wszystkich osób ze schizofrenią paranoidalną w halucynowaniu. Nie wiem, jak to jest mieć "głosy", może nie powinnam była pojawić się w tym wątku, bo interpretacji odnośnie pochodzenia "głosów" jest tyle, ile jest głów. I może ta nasza "odwieczna" walka niektórym się podoba i jest na rękę..? I czy to polska specyfika, że u nas dominuje paranoidalna forma schizofrenii, bo w innych krajach mówi się raczej o "schizofrenicznym spektrum" i nie rozgranicza?

[FanKanapek]

Tymczasem lekarze psychiatrzy mają w głowie ze trzy wajchy: Inaczej mówią do pacjenta, inaczej do jego rodziny, a jeszcze inaczej do sędziego rodzinnego i reszty społeczeństwa. My za to mamy jeden filtr, i to z defektem.

Tak to prawda i dla tego ocena sytuacji przez dotkniętego chorobą psychiczną może być mylna. Mózg nie pracuje prawidłowo i tworzy złudzenia zwanymi urojeniami.

Można rozumieć to lub nie. To zależy od stopnia zaburzenia myślenia. Od stopnia niepoczytalności.

Pumba tkwi w urojeniach bo czuje nadprzyrodzone zdolności interpersonalne z tym zjawiska, odbiera to jako prawdziwy kontakt z bytami duchowymi. W rzeczywistości jest dotkniety schizofrenią.

Tutaj nie ma nad czym się zastanowiac. Nie chcę być odebrany jako hajter teraz. Ale uważam że złem i wysokim idiotyzmem jest choremu pogłębianie choroby. A to właśnie jest tym gdy ktoś uznaje to za paranormalne zjawiska to klasyka psychiatrii

[Meduzola]

uważam że złem i wysokim idiotyzmem jest choremu pogłębianie choroby. A to właśnie jest tym gdy ktoś uznaje to za paranormalne zjawiska (...) to klasyka psychiatrii

Na ten moment nie ma takiej instancji, która by to rozstrzygła. Nadal zadziwia fakt, że "głosy" mówią halucynującym rzeczy im nieznane, a co C.G.Jung mówił o nieświadomości zbiorowej, jest dla mnie niejasne, więc niewiadomo, czy "głosy" są elementem osobowości czy czyjąś ingerencją. Może @Pumba faktycznie myli duchowość z realną sytuacją, bo czy Bóg by go tak wystawiał na pastwę losu, że nie ma komu o tym opowiedzieć i naraża się na śmieszność i walenie pałką przez zatwardziałych nihilistów?

[Catastrophique]

katastrofik to jest ,,mędrzec ,, , po ci lekarze i ta szopka więc jak jest on...

Dla niego słowa lekarza to rzecz święta. Tymczasem lekarze psychiatrzy mają w głowie ze trzy wajchy: Inaczej mówią do pacjenta, inaczej do jego rodziny, a jeszcze inaczej do sędziego rodzinnego i reszty społeczeństwa. My za to mamy jeden filtr, i to z defektem.

Ale przecież sama słuchasz się lekarzy, bierzesz grzecznie leki i w rozmowie z nimi na pewno jesteś milutka, grzeczniutka i pokorna. Tylko na Evocie masz pseudo odwagę wymyślania im. Słabe to, bardzo.

[Meduzola]

Ale przecież sama słuchasz się lekarzy, bierzesz grzecznie leki i w rozmowie z nimi na pewno jesteś milutka, grzeczniutka i pokorna. Tylko na Evocie masz pseudo odwagę wymyślania im. Słabe to, bardzo.

Do tej pory nie było tak, jak piszesz. To raczej ty łykasz tyle a tyle np. magnezu, jak wyczytasz to w tabeli "wiek, płeć i masa ciała". Powiedziałam na obchodzie w październiku 2022 w szpitalu, że uprawiam antypsychiatrię, nie tłumacząc do końca, co to dla mnie oznacza. Powiedziałam to też przez komputer do sędziego rodzinnego, bo z powodu pandemii była taka forma kontaktu. Owszem, zabrakło odwagi, by wyłożyć całość, a nie chciałam udostępniać swoich notatek. Leki stanowią dla mnie swojego rodzaju stabilizację, ale nie wierzę w przypisywane im właściwości. To forum to od lat ewidentny dowód na to, że jeden lek działa tak różnorodnie na wszystkich ludzi. Biorę, żeby spać w nocy i nie rozdrabniać się przed policją na czynniki pierwsze.

[the end]

No właśnie jak, skąd mam wiedzieć kiedy przemawia Bóg a kiedy demon ?

Dobre pytanie. Pozdro

[Meduzola]

No właśnie jak, skąd mam wiedzieć kiedy przemawia Bóg a kiedy demon ?

Dobre pytanie. Pozdro

Specjalnie burzysz tok dyskusji. Od tego jesteś na tym forum, od samego początku. Chcesz, żeby było lakonicznie i frywolnie. Pajaca z siebie robisz.

[the end]

Jakiej dyskusji??

[Meduzola]

Jakiej dyskusji??

Srakiej, cwelu!

[the end]

Nie no poważnie, jakiej dyskusji ? Dla kolegi pytam.

[Meduzola]

Dla kolegi pytam.

Niezły z ciebie element. Znowu jesteś w transie i pisząc to, twierdzisz, że jesteś tylko literkami?

[the end]

Pumba, tutaj nie otrzymasz tak łatwo odpowiedzi. Ale zadajesz dobre pytania.