Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Moderator: moderatorzy
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Temat zadłużenia to temat rzeka.
Jak osoba z długiem nie do spłacenia i wywołanym przez to kryzysem psychicznym ma znaleźć i utrzymać sens pracy i dalszego działania, zarabiania pieniędzy, które idą w studnie bez dna?
Maklerzy po krachu na giełdzie w 1929 (Czarnym czwartku) roku spadali z wieżowców jak śliwki. A zwykli inwestorzy i ciułacze stracili wszystko, oszczędności całego życia, zostali z długami i jak dalej żyć? I jeszcze znaleźć sens w pracy?
Bańka spekulacyjna pękła.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_czwartek_(1929)
To jest rzeczywiste wyzwanie dla specjalistów od pomocy takim osobom.
Sąd Najwyższy umywa ręce.
Kilkaset tysięcy klientów czeka na zbawiciela Catastrophique, który ich wyszkoli jak w takiej sytuacji zachować optymizm i znaleźć pracę i utrzymać się w niej. Wystarczą afirmacje i większy kontakt z ludźmi.
Żony frankowiczów siedzą na kasach w supermarketach dniami i nocami i myślą, że dodatkowe 1500 złotych miesięcznie zmniejszy krwawienie przepływu finansów od dłużnika do wierzyciela, które nie będzie już bryzgało jak z tętnicy, tylko łagodnie sączyło się.
Niestety to też pożera studnia bez dna jak gdyby nigdy nic. I znajdź tu sens pracy.
Będą te ugody z bankami?
https://www.money.pl/gospodarka/frankow ... 5296a.html
Jak osoba z długiem nie do spłacenia i wywołanym przez to kryzysem psychicznym ma znaleźć i utrzymać sens pracy i dalszego działania, zarabiania pieniędzy, które idą w studnie bez dna?
Maklerzy po krachu na giełdzie w 1929 (Czarnym czwartku) roku spadali z wieżowców jak śliwki. A zwykli inwestorzy i ciułacze stracili wszystko, oszczędności całego życia, zostali z długami i jak dalej żyć? I jeszcze znaleźć sens w pracy?
Bańka spekulacyjna pękła.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_czwartek_(1929)
To jest rzeczywiste wyzwanie dla specjalistów od pomocy takim osobom.
Sąd Najwyższy umywa ręce.
Kilkaset tysięcy klientów czeka na zbawiciela Catastrophique, który ich wyszkoli jak w takiej sytuacji zachować optymizm i znaleźć pracę i utrzymać się w niej. Wystarczą afirmacje i większy kontakt z ludźmi.
Żony frankowiczów siedzą na kasach w supermarketach dniami i nocami i myślą, że dodatkowe 1500 złotych miesięcznie zmniejszy krwawienie przepływu finansów od dłużnika do wierzyciela, które nie będzie już bryzgało jak z tętnicy, tylko łagodnie sączyło się.
Niestety to też pożera studnia bez dna jak gdyby nigdy nic. I znajdź tu sens pracy.
Będą te ugody z bankami?
https://www.money.pl/gospodarka/frankow ... 5296a.html
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Katastrofa jak zwykle stara się obrazić. Jego wykłady są do niczego na pewno nikomu nie pomogą nikt na nie chodzi są po dwie trzy osoby które nie wiadomo czy wytrzymują do końca. Katastrofa nie ma żadnej wiedzy do przekazania oprócz paru komunałów.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Panowie niektóre prace hańbią, a czy praca Jana hańbi. O tym poniżej.
Oglądałem jeden wywiad Jana z Marzeną.
Jakie moje wrażenia po filmie.
Marzena chwali Jana.
Jan chwali Marzenę.
Marzena daje uśmiech Janowi.
Jan daje mniejszy uśmiech Marzenie.
Dochodzi do akceptacji połowicznej.
Marzena czasami sprytnie śmieje się z Jana nie poruszając nawet ustami.
Ona robi to oczami.
Oglądałem jeden wywiad Jana z Marzeną.
Jakie moje wrażenia po filmie.
Marzena chwali Jana.
Jan chwali Marzenę.
Marzena daje uśmiech Janowi.
Jan daje mniejszy uśmiech Marzenie.
Dochodzi do akceptacji połowicznej.
Marzena czasami sprytnie śmieje się z Jana nie poruszając nawet ustami.
Ona robi to oczami.
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
No to posłuchamy tego:
"Nie ma żadnego systemowego wsparcia dla pacjentów, którzy opuszczają szpital. Są zostawieni samym sobie...."
Trochę za bardzo epatuje myślami samobójczymi, które męczyły ją po wyjściu ze szpitala, ale to może być szczere.
Ciężkie przeżycia.
Ja po szpitalu nie miałem myśli samobójczych, było mi wszystko jedno co się stanie. Tak jakby został przecięty węzeł gordyjski naleciałości sprzed choroby, sytuacji krępujących i cokolwiek było dla mnie wcześniej wstydliwe, krępujące, nie do rozwikłania, czego się obawiałem, skradając się do tego jak pies do jeża, bo może coś - przestało już mieć znaczenie. Wszystko zostało wywalone raz a dobrze w kosmos.
Teraz cokolwiek robię, robię bez poczucia winy czy wstydu: Wtedy przed chorobą było za późno na studia, karierę, przegapiłem coś? Teraz bez mrugnięcia okiem biorę dyplom i mam wyższe wykształcenie, chociaż studiowałem z młodszymi kolegami.
Wtedy żałowałem, że nie do końca jestem idealny? Może zdrowi będą mnie podejrzewać o chorobę psychiczną? Jak znajdę miłość? Będą uprzedzenia?
Teraz gadam z osobami chorującymi, kobietami ze schizofrenią i rozumiem nawet paralityków na wózkach.
A żony już nie potrzebuję, poradzę sobie sam.
Chodzi o to, że przerwało się błędne koło, które mogło oddalać mnie coraz bardziej od celu, no bo "już narobiłeś", "już nie warto". No to teraz już nic gorszego mnie nie skrępuje.
Wiem, że to trochę takie nieodwracalne skrzywienie, ale skuteczne przecięcie zastanawiania się bez końca nad problemem.
Trudno, to jednostkowe krótkie życie jakoś wytrzymamy na tle następnych tajemniczych wcieleń.
I zerknijmy na to. Janusz chciał być jednym z Edukatorów eFkropki. Co to za jedni?
"Nie ma żadnego systemowego wsparcia dla pacjentów, którzy opuszczają szpital. Są zostawieni samym sobie...."
Trochę za bardzo epatuje myślami samobójczymi, które męczyły ją po wyjściu ze szpitala, ale to może być szczere.
Ciężkie przeżycia.
Ja po szpitalu nie miałem myśli samobójczych, było mi wszystko jedno co się stanie. Tak jakby został przecięty węzeł gordyjski naleciałości sprzed choroby, sytuacji krępujących i cokolwiek było dla mnie wcześniej wstydliwe, krępujące, nie do rozwikłania, czego się obawiałem, skradając się do tego jak pies do jeża, bo może coś - przestało już mieć znaczenie. Wszystko zostało wywalone raz a dobrze w kosmos.
Teraz cokolwiek robię, robię bez poczucia winy czy wstydu: Wtedy przed chorobą było za późno na studia, karierę, przegapiłem coś? Teraz bez mrugnięcia okiem biorę dyplom i mam wyższe wykształcenie, chociaż studiowałem z młodszymi kolegami.
Wtedy żałowałem, że nie do końca jestem idealny? Może zdrowi będą mnie podejrzewać o chorobę psychiczną? Jak znajdę miłość? Będą uprzedzenia?
Teraz gadam z osobami chorującymi, kobietami ze schizofrenią i rozumiem nawet paralityków na wózkach.
A żony już nie potrzebuję, poradzę sobie sam.

Chodzi o to, że przerwało się błędne koło, które mogło oddalać mnie coraz bardziej od celu, no bo "już narobiłeś", "już nie warto". No to teraz już nic gorszego mnie nie skrępuje.
Wiem, że to trochę takie nieodwracalne skrzywienie, ale skuteczne przecięcie zastanawiania się bez końca nad problemem.
Trudno, to jednostkowe krótkie życie jakoś wytrzymamy na tle następnych tajemniczych wcieleń.

I zerknijmy na to. Janusz chciał być jednym z Edukatorów eFkropki. Co to za jedni?
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Afirmacje powiadasz?
To nie moja metoda, jest masa innych bardziej skutecznych.
Afirmacje przydaja sie gdy juz jestes pozytywnie nastawiony do jakiegos tematu, sa wtedy takim jakby potwierdzeniem, ze postepujesz wlasciwie.
Przy negatywnym mysleniu sa nieprzydatne i nieskuteczne.
To nie moja metoda, jest masa innych bardziej skutecznych.
Afirmacje przydaja sie gdy juz jestes pozytywnie nastawiony do jakiegos tematu, sa wtedy takim jakby potwierdzeniem, ze postepujesz wlasciwie.
Przy negatywnym mysleniu sa nieprzydatne i nieskuteczne.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Gorzej - mogą mieć tragiczne skutki. Osoba w depresji powtarzając sobie: "Świat jest piękny", "Jestem zwycięzcą", "Będzie dobrze", "Żona mnie kocha" - może się rychło niespodziewanie wykończyć, bo pojawi się dysonans nie do zniesienia.Catastrophique pisze: ↑ndz wrz 05, 2021 9:18 am Przy negatywnym mysleniu sa nieprzydatne i nieskuteczne.
Tak samo nie jest dobrze pocieszać osobę w depresji, bo to realnie nie pomaga.
Na depresje czy nerwice czy psychozy są skuteczniejsze metody.
Ale to już trzeba być doktorem nauk medycznych o specjalizacji psychiatria a nie szkoleniowcem

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Potrafisz pisać bez ubliżania mi i deprecjonowania moich umiejętności? Skąd ten jad? Staraj się chociaż trochę panować nad negatywnymi emocjami. To nie jest moja wina jak wygląda Twoje życie, zwłaszcza w porównaniu do mojego.
Co do metod radzenia sobie z depresją: ja ją pokonałem i wiem co jest skuteczne, a Ty?
Radzę sobie skutecznie z bardzo wieloma różnym życiowymi, ludzkimi problemami, czy tego chcesz czy nie.
Z osobami w psychozie natomiast nie mam do czynienia, ponieważ takie osoby potrzebują głównie pomocy szpitalnej - lekarzy i leków.
Co do metod radzenia sobie z depresją: ja ją pokonałem i wiem co jest skuteczne, a Ty?
Radzę sobie skutecznie z bardzo wieloma różnym życiowymi, ludzkimi problemami, czy tego chcesz czy nie.
Z osobami w psychozie natomiast nie mam do czynienia, ponieważ takie osoby potrzebują głównie pomocy szpitalnej - lekarzy i leków.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Wzajemnie.Catastrophique pisze: ↑ndz wrz 05, 2021 10:01 am Potrafisz pisać bez ubliżania mi i deprecjonowania moich umiejętności? Skąd ten jad? Staraj się chociaż trochę panować nad negatywnymi emocjami. To nie jest moja wina jak wygląda Twoje życie, zwłaszcza w porównaniu do mojego.

Moje życie wygląda dobrze i wara od niego.

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Ubliżyłem biedakowi, bo postawiłem przy nim lekarza. Bo co lekarz to nie on. 

- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Jak zauwazyles, ale pewnie udajesz, ze tego nie napisalem, doceniam bardzo pomoc lekarska i wiem, ze niekiedy jest ona niezbedna. Niemniej, nie tylko lekarz ma zdolnosci pomocy innym ludziom, zwlaszcza w temacie problemow psychicznych. Ale...
Chodzi o intencje i ich zrodlo. Nie pisalem tylko o tym, ale o caloksztalcie Twoich odzywek do mnie za ktore juz dawno powinienes dostac co najmniej pare ostrzezen. Wycieczki osobiste, wyzwiska, wyciaganie prywatnych wpisow z mojego dzialu i przeinaczanie ich aby sprobowac mnie skompromitowac. Dno, ale bardzo typowe tutaj, wiec nie dziwi mnie dlaczego tak jestes od Evotu uzalezniony
.
Chcialem zobaczyc czy da sie z Toba pisac bez Twojego jadu, ublizania i zazdrosci, ale widac nie potrafisz inaczej, wiec dyskutuj sam ze soba.
Chodzi o intencje i ich zrodlo. Nie pisalem tylko o tym, ale o caloksztalcie Twoich odzywek do mnie za ktore juz dawno powinienes dostac co najmniej pare ostrzezen. Wycieczki osobiste, wyzwiska, wyciaganie prywatnych wpisow z mojego dzialu i przeinaczanie ich aby sprobowac mnie skompromitowac. Dno, ale bardzo typowe tutaj, wiec nie dziwi mnie dlaczego tak jestes od Evotu uzalezniony

Chcialem zobaczyc czy da sie z Toba pisac bez Twojego jadu, ublizania i zazdrosci, ale widac nie potrafisz inaczej, wiec dyskutuj sam ze soba.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
No to wara od mojego życia. 

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Jak budować morale w pracy?
Januszkową metodą - "Co? Nie wychodzi?", "Boisz się ludzi, boisz, nie wmawiaj mi, że się mylę", "tak naprawdę znamy twoją prawdziwą sytuację a do tego, żebyś rozwinął skrzydła nie dopuścimy".
Ludzie zgłupieją
Januszkową metodą - "Co? Nie wychodzi?", "Boisz się ludzi, boisz, nie wmawiaj mi, że się mylę", "tak naprawdę znamy twoją prawdziwą sytuację a do tego, żebyś rozwinął skrzydła nie dopuścimy".
Ludzie zgłupieją

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Moje "uzależnienie od forum" skończy się za parę tygodni i mówiłem już kiedy. 

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Katastrofa to ty obrażasz Cezarego a nie Cezary ciebie. Sączysz jad itd. Nie odwracaj kota ogonem. Ty nigdy nikomu nie pomogłeś i nie chciałeś pomóc chcesz tylko wszystkim szkodzić.Catastrophique pisze: ↑ndz wrz 05, 2021 10:23 am Jak zauwazyles, ale pewnie udajesz, ze tego nie napisalem, doceniam bardzo pomoc lekarska i wiem, ze niekiedy jest ona niezbedna. Niemniej, nie tylko lekarz ma zdolnosci pomocy innym ludziom, zwlaszcza w temacie problemow psychicznych. Ale...
Chodzi o intencje i ich zrodlo. Nie pisalem tylko o tym, ale o caloksztalcie Twoich odzywek do mnie za ktore juz dawno powinienes dostac co najmniej pare ostrzezen. Wycieczki osobiste, wyzwiska, wyciaganie prywatnych wpisow z mojego dzialu i przeinaczanie ich aby sprobowac mnie skompromitowac. Dno, ale bardzo typowe tutaj, wiec nie dziwi mnie dlaczego tak jestes od Evotu uzalezniony.
Chcialem zobaczyc czy da sie z Toba pisac bez Twojego jadu, ublizania i zazdrosci, ale widac nie potrafisz inaczej, wiec dyskutuj sam ze soba.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
A chcesz poznać swój schemat?
Prawda > Wyzwiska, ubliżanie, wycieczki osobiste, próby deprecjonowania wiedzy i umiejętności.
Prostszy od "mojego", nie?

I znacznie bardziej typowy, oczywisty. Tak mali ludzie reagują na bolesną prawdę o sobie, dowodów, przykładów w necie i nie tylko masa.
To już sobie sam dorobiłeś. A pisałeś, że to ja wpadam w paranoję na Twoim punkciea do tego, żebyś rozwinął skrzydła nie dopuścimy

Co do reszty "schematu", tak to bywa gdy wmawiasz innym bzdury, uparcie wymyślając na ich miejsce coraz to nowsze, coraz bardziej niedorzeczne (5 kafluf, naprafde!;)) brednie, wcześniej pisząc coś zupełnie innego na swój temat. Teraz już tych wypowiedzi nie znajdę, ale pisałeś, że preferujesz samotność, potwierdziłeś też moje wnioski co do tego, że mieszkasz z rodzicami i nie masz pracy. Po Twoich wypowiedziach też, całkowitemu oderwaniu od rzeczywistości niemal w każdej dziedzinie, można wywnioskować, że nie masz nic wspólnego z praktykowaniem tego o czym piszesz, w życiu.
Mówiłem też, że nie traktuję Ciebie jak klienta.
Raz, że na forum coachingu się nie prowadzi, dwa, że moi klienci nie udają, że problemu nie ma, są ze mną szczerzy i przede wszystkim nastawieni na rozwój.
Z Twoich wypowiedzi płynie coś odwrotnego do rozwoju. To a propos też Twojego oderwania.
Uważasz, że kobiety to zło, związki to zło, miłość to zło i zawsze kończy się tak samo - cierpieniem mężczyzny


To nie całokształt tylko to co mi się na szybko przypomniało

Jeśli masz zamiar odpowiadać mi na to, przez próbe uzasadniania powyżej wspomnianych bzdur w typowy dla siebie sposób czyli przez ww. schemat...zastanów się proszę, bo znowu będziesz pisał monologi

Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
No i co nie obraża mnie Januszek swoimi głupotami?
Niech się w ... ugryzie a nie ma racji.

Niech się w ... ugryzie a nie ma racji.

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Ja jestem nastawiony na rozwój bez przeszkadzania mi przez natrętnych .... co szukają jeleni.
Wara od mojego życia.
Wara od mojego życia.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
Poziom argumentu taki jaki sie spodziewalem. "Niech się w ... ugryzie" :/.
Nie obrazam Cie, krytykuje to co piszesz/pisales. Odrozniam osobe od jej opinii.
Powinienes sie tego nauczyc jak i masy innych rzeczy, jezeli chcesz zeby ludzie brali Cie na serio.
Twoje zycie mam gdzies, ale jak piszesz ciezkie bzdury i klamiesz - spodziewaj sie reakcji.
Nie obrazam Cie, krytykuje to co piszesz/pisales. Odrozniam osobe od jej opinii.
Powinienes sie tego nauczyc jak i masy innych rzeczy, jezeli chcesz zeby ludzie brali Cie na serio.
Twoje zycie mam gdzies, ale jak piszesz ciezkie bzdury i klamiesz - spodziewaj sie reakcji.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Wykład "Praca po kryzysie psychicznym – jak ją znaleźć i utrzymać się w niej?"
I wzajemnie.
No to nie szukaj jelenia i weź się za robotę zamiast kłapać.
No to nie szukaj jelenia i weź się za robotę zamiast kłapać.