Wy niemacie schizofreniiiiii!!!!!!!!!!!

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

natalia231212
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: czw lip 06, 2006 11:59 am

Wy niemacie schizofreniiiiii!!!!!!!!!!!

Post autor: natalia231212 »

mozecie sie ze mna nie zgodzic,ale moim zdaniem wieksosc z was niema schizofreni.mam pare pytan na ktore sobie odpowiedzcie.czy zanim zaczela sie wasza ''choroba''ktos z waszych bliskich zmarl?czy niektorzy z was czuja obecnosc kogos innego w pokoju,niedaja wam spac?albo czujecie ze czasami nie jestescie soba?zmienil sie wasz charakter.przeanalizujcie to i przedewszystkich modlcie sie i proszcie o odejscie dusz ktorym niepozwoliliscie odejsc .z calego serca proponuje wam kupcie ksiazke wandy pratnickiej ;;opetani przez duchy''egzorzycmy 20 wieku.uwierzcie ta ksiazka wam pomoze i wiele przez nia zrozumiecie.
sabina135
zarejestrowany użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: pt cze 30, 2006 11:54 am

Post autor: sabina135 »

czy masz jakies doswiadczenia w tym temacie lub ktos ci bliski :?:
ra.

Post autor: ra. »

wierz mi sabina modlitwa niezawsze skutkuje i czasem trzeba pomocy kogoś kto sie na tym zna i jest bardzo silny. bo zazwyczaj te dusze które sie do nas przyczepiły mają ku temu powody lub poprostu chca spijać z nas energie i przyokazji mieszać nam w głowie(dzieje sie tak wprzypadku gdy byty sa bardzo silne i słośliwe). natomiast jezeli chodzi o dusze zmarłych bliskich to najczesciej jest tak ze my sami im niepozwalamy odejsc. poprzez swój smutek i zal trzymamy ich pomiedzy tym i tamtym swiatem co jest bardzo niekorzystna sytuacja i dla nas i dla nich. taki byt potrzebuje energii rzeby sie utrzymać dlatego wpływa na nas mentalnie zeby wyłudzić energie. kolejna sprawa sa byty które nie odeszły z własnej woli, sa to zazwyczaj byty złośliwe i z nimi jest najwiecej problemów. byty złośliwe najczesciej niechca odejsc poniewarz boja sie kary za swoje czynay których sie dopuszczały podczas życia dlatego pałętaja sie po swiecie i przyczepiaja sie do ludzi.

natomiast jezeli chodzi o Pania Wande to jest ona jak najbardziej ok natomiast jej zaplecze pozostawia wiele do rzyczenia...
ra.

Post autor: ra. »

sorki sabina ta odpowiedz miała być dla natalia231212 :roll:
natalia231212
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: czw lip 06, 2006 11:59 am

Post autor: natalia231212 »

ra masz jaknajbardziej racje.widze ze rowniez znasz sie na tych sprawach chodzilo mi tylko o to ze wtedy powinnismy bardziej otworzyc sie na boga modlitwa tez pomaga w jakims stopniu(napewno niezaszkodzi)nierozumiem co masz na mysli zaplecza? :roll:
ra.

Post autor: ra. »

jeśli chodzi o modlitwe to naprawde jest to wspaniała sprawa, szczegulnie jak wierzy sie w jej moc!! ja w pełni to zrozumiałem dość niedawno jak przyjechali do naszego miasta buddyjscy mnisi(Agon Shu- chyba tak to sie pisze). odprawili oni modlitwe w intencji pokoju na świecie i za dusze zamordowanych w byłym obozie zagłady oświecim brzezinka. całość trwała około 3 godzin. były odprawiane przeróżne rytuały mające na celu oczyścić mijsce modlitwy. całość kończyła sie spaleniem poteżnego ogniska do którego były wrzucane modlitwy zapisane na deseczkach(pisane przez ludzi z całego świata). po ceremonii czułem sie niesamowicie. czułem sie niesamowicie spełniony i ogarniał mnie niesamowity spokuj, czułem ze to co robie ma sens i zmierza w dobrym kiernki. tak wiec zupełnieniekumam takich lidzi co mówią ze modlitwa niema mocy( na tym forum mozna spotkać kilka takich wątków). najcześciej tacy ludzie nawet nie próbowali-bo poco przecierz to nieracjionalne....

nato jeśli chodzi o zaplecze pani Wandy to problem jest taki ze zgłoszeni nie odbiera sama egzorcystka tylko jaj pracowniece. i chodzi ze niektóre znich delikatnie to ujmójąc sam niezbyt kompetentne.
niewiem czy krakan sie tu jeszce pojawie bo on by sbył bardziej odpowiednia osobą rzeby udzielić ci odpowiedzi(on korzystał z usług pani Wandy i co najwarzniejsze pomogło mu)
ja korzystałem z usług kogoś innego i tez znajacego sie na swojej robocie(ale to juz inna historia;))
winter
zarejestrowany użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: śr lip 05, 2006 6:42 pm

Post autor: winter »

ja wierze w Boga ale popieram reszte Twojej wypowiedzi Aleera-Tunrida.nie wierze w zadne duchy, opętania itp.nie wiem kto Wam takich glupot nagadal że to jakies duchy ktore nie chcą odejsc.te wszystkie objawy to nic innego jak zwiększony przeplyw dopaminy w komorkach mózgu czy cos takiego.mielismy to tlumaczone na zajęciach w psychiatryku.i taka jest prawda-to tylko choroba.
ra.

Post autor: ra. »

skoro niewierzycie w duchi i egzorcyzmy to może ktoś mi powie dlaczego te rzeczy sa skuteczne?? hmmm. a njciekawsze jest to ze egzorcyzm czasami odbywa sie bez wiedzy klijenta a jurz po kilku dniach widać poprawe??
natalia231212
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: czw lip 06, 2006 11:59 am

:(

Post autor: natalia231212 »

jezeli niewierzysz w boga a ni w duchy to twoja sprawa zreszta kiedys sama sie przekonasz.i wlasnie tacy ludzie jak ty po smierci nie ida do boga tylko zostaja tutaj te zblakane dusze ktore niewiedza co maja ze soba zrobic.jezeli bys sie tym troche zainteresowala i sprawdzila ile osob na calym swiecie zostalo opetanych i wyleczonych przez egzorcyste...ale takie osoby jak ty maja wogule male pojecie o czymkolwiek.ja tutaj nikogo nie ocenialam wiec ty tez niepowinnas zwlaszcza ze niemasz o tym pojecia
natalia231212
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: czw lip 06, 2006 11:59 am

winter

Post autor: natalia231212 »

winter ty sam sobie zaprzeczasz.napisales ze wierzysz w Boga to rowniez powinienes wierzyc w zycie po smierci.a np.smierc kliniczna?kiedy dusza wychodzi z ciala.to zastanow sie co moze stac sie po smierci.moze zainteresuj sie tym i dopiero wtedy napisz.
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wy niemacie schizofreniiiiii!!!!!!!!!!!

Post autor: Ryszard »

natalia231212 pisze:mozecie sie ze mna nie zgodzic,ale moim zdaniem wieksosc z was niema schizofreni.mam pare pytan na ktore sobie odpowiedzcie.czy zanim zaczela sie wasza ''choroba''ktos z waszych bliskich zmarl?czy niektorzy z was czuja obecnosc kogos innego w pokoju,niedaja wam spac?albo czujecie ze czasami nie jestescie soba?zmienil sie wasz charakter.przeanalizujcie to i przedewszystkich modlcie sie i proszcie o odejscie dusz ktorym niepozwoliliscie odejsc .z calego serca proponuje wam kupcie ksiazke wandy pratnickiej ;;opetani przez duchy''egzorzycmy 20 wieku.uwierzcie ta ksiazka wam pomoze i wiele przez nia zrozumiecie.
A ty masz stwierdzoną przez lekarzy schizofrenię ? - bo jeśli tak to wszystko jasne, witaj w gronie schizofreników :D

Jeśli nie, to jesteś zdrową i bardzo naiwną dziewczynką, wierzącą w idiotyzmy.

Wszystkich egzorcystów należy zapakować w paczkę i wysłać do piekła, bo tam ich miejsce.

To moim zdaniem jedno z kryteriów wyjścia ze schizofrenii:

Wiara w Boga powinna powrócić do stanu przed chorobą - inaczej schizo nadal trwa ....

P.S.
A pani wanda pratnicka to po prostu oszustka żerująca (zarabiająca) na nieszczęściu chorych - wspomniana przez ciebie książka może pomóc ... tyle że w pogłębieniu schizofrnii jeśli chory uwierzy w te bzdury opętania :shock:
natalia231212
zarejestrowany użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: czw lip 06, 2006 11:59 am

r

Post autor: natalia231212 »

niemam schizofreni.i nie jestem naiwna dziewczynka.nie bede juz odpowiadala na te posty bo kazdy ma swoje zdanie na ten temat .chcialam tylko pomoc,ale wiem ze duzo osob ma takie przezycia.najlepiej powedzic o kim psychicznie chory albo *słowo niedozwolone*.najdziwniejsze jest to ze po egzorcyzmach ludzie wracaja do normy.poczytaj ksiazki duzo sie dowiesz!
winter
zarejestrowany użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: śr lip 05, 2006 6:42 pm

Post autor: winter »

tak Natalia-wierze w Boga.ale to nie znaczy że mam negowac poglądy twierdzące że to nie żadne duchy ale objaw schizofrenii.mozna wierzyc w Boga a nie wierzyc w te wasze idiotyzmy.
Gość

Post autor: Gość »

Jest tylko jedna kasta, kasta ludzkości.
Jest tylko jedna religia, religia miłości.
Jest tylko jeden język, język serca.
Jest tylko jeden Bóg i jest On wszechobecny.
Sathya Sai Baba
SEBEK :wink:
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryszard »

ra. pisze:wierz mi sabina modlitwa niezawsze skutkuje i czasem trzeba pomocy kogoś kto sie na tym zna i jest bardzo silny. bo zazwyczaj te dusze które sie do nas przyczepiły mają ku temu powody lub poprostu chca spijać z nas energie i przyokazji mieszać nam w głowie(dzieje sie tak wprzypadku gdy byty sa bardzo silne i słośliwe). natomiast jezeli chodzi o dusze zmarłych bliskich to najczesciej jest tak ze my sami im niepozwalamy odejsc. poprzez swój smutek i zal trzymamy ich pomiedzy tym i tamtym swiatem co jest bardzo niekorzystna sytuacja i dla nas i dla nich. taki byt potrzebuje energii rzeby sie utrzymać dlatego wpływa na nas mentalnie zeby wyłudzić energie. kolejna sprawa sa byty które nie odeszły z własnej woli, sa to zazwyczaj byty złośliwe i z nimi jest najwiecej problemów. byty złośliwe najczesciej niechca odejsc poniewarz boja sie kary za swoje czynay których sie dopuszczały podczas życia dlatego pałętaja sie po swiecie i przyczepiaja sie do ludzi.
A skąd u ciebie ra tak szczegółowe widomości o życiu pozagrobowym :shock:

Jeśli byłas tam na wycieczce, to napisz gdzie można kupić bilet - pewnie wielu z cikawości tam by się wybrało :D

To wszystko to po prostu brednie do potęgi nieskończonej w które może uwiezryć wyłacznie osoba robiąca potworną ilość błędów ortograficznych w krótkim poście - sama sobie policz .... albo osoba chora na schizofrenię, dla której może to być nawet 100% urojona rzeczywistość ...
SztukaIstnienia
zaufany użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: wt cze 27, 2006 9:40 pm

Post autor: SztukaIstnienia »

jezeli chodzi o egzorcyzmy,to rozmawialam z pewnym psychiatra,ktory sie nawrocil i powiedzial mi,ze 90% ludzi w szpitalach psychiatrycznych potrzebuje wlasnie egzorcyzmu.byc moze tak jest.nie wiem.tez sporo czytalam na ten temat i rozmawialam..oczywiscie lekarz psychiatra(nawet swiecki) scisle wspolpracuje z egzorcysta.na poczatek wypelnia sie pewna ankiete,po ktorej sie stwierdza,czy danej osobie potrzebny jest egzorcyzm,czy to bardziej podloze psychiczne.wtedy kieruje sie na leczenie.
"Poszłam daleko w głąb siebie, w straszliwy labirynt i oślepłam tam wewnątrz,
i już niczego nie uda mi się zobaczyć ponad to, co już zobaczyłam. I widziałam samotność,
smutek i wielki żal. I chwilę radości, która nie należała do mnie..."
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryszard »

Wizyta u egzorcysty może pomóc w takim samym stopniu jak wizyta chorego na raka u uzdrowiciela ....

Oczywiście w rzadkich przypadkach choroba samoistnie sie cofnie i nikt nie jest w stanie stwierdzic co było tego przyczyną .... może to byc przyapadek lub autosugestia pomocna w wyzdrowieniu....

Jeśli wizyta u egzorcysty spowoduje pogorszenia zdrowia chorego, to nikt tego nie zauważy bo to przecież nieprzewidywalna schizo ....

W schizo naturalna jest remisja, lepsza lub gorsza - a chory i rodzina może twierdzić, że to dzieło egzorcysty ... jeśli w to uwierzy ....
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”