moje durne życie

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

Magda*

moje durne życie

Post autor: Magda* »

hmmm.....tego wszystkiego nieda sie tu napisać,
mam tyle problemów,ciągle jestem smutna,ostatnio nawet wydarłam sie na nauczycielke,za coposzłam do dyrektorki naublizalam rónież i jej,wogóle nad soba niepanuje,wszyscy mną popychają,nie mam przyjaciol,nikt mnie nielubi,niektórzy tylko gadają ze mna od niechcenia,jak mam to zmienić,czy jest jakiś spoób,abym stała sie szczęśliwym człowiekiem,kiedys moje kolezanki przeczytały moj pamiętnik w którym napisałąm straszne rzeczy o sobie o życiu i takie tam
i napisałąm że chce sie zabic,że dłuzej tego niezniose,że niemoge dlużej tak życ i takie tam...
potem wszyscy wygadali to pani....
rozmawiałm z psychologiem,wszyscy byli dla mnie tacy mili a teraz......
po co ja sie wogóle urodziłam,przeklinam ten dzień,nienawidze swiata!!![/i]
Awatar użytkownika
Jaszczurka
zaufany użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: wt maja 10, 2005 11:30 pm

Post autor: Jaszczurka »

Powiedz co ci powiedział psycholog? pomogła ci ta wizyta?
może powinnaś zmienic nastawienie do życia i do siebie przede wszystkim. wiem że to nie jest łatwe.
zabrzmi to bardzo brutalnie, ale nie miej mi tego za złe i pomyśl.

Ludzie nie lubią ponuraków
ktoś kto cały czas użala sie nad sobą, jest ciągle smutny nie wiadomo czemu, wzbudza niechęć. nie można obrażać sie na cały świat i odsuwać sie od niego jednocześnie ządając zbliżenia sie do niego.

twoja nerwowość też pewnie wynika z tego, że czujesz sie niezrozumiana i samotna wśród rówieśników. jeśli nie masz przyjaciół w klasie, poszukaj ich poza nią. (bo nie jest łatwo zbliżyć sie nagle do kogoś, kto cie ciągle odpycha.) może jesteś przewrażliwiona, może oni wcale nie od niechcenia z tobą rozmawiają, tylko nie wiedzą jak i o czym mają z tobą gadać jeśli wcześniej tego nie robili,
masz nadal myśli samobójcze? powiedz więcej o tym pamiętniku, jeśli chcesz oczywiście.
głowa do góry i 3maj sie ciepło,
I am the Lizard Queen
I can do anything......
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: moje durne życie

Post autor: zbyszek »

Magda* pisze:po co ja sie wogóle urodziłam,przeklinam ten dzień,nienawidze swiata!!![/i]
zapamiętaj, bo przyjdą inne dni i nie uwierzysz, że kiedyś tak myślałaś, a to warto wiedzieć, żeby rozumieć ludzi.
Gość

Post autor: Gość »

Powiem tobie tak. czytając twojego posta przestraszyłam się :oops: ...niedość że też mam na imię Magda, to mam te same problemy. Borykam się ze swoim ponuractwem...uwierz w siebie. "Życie jak lustereczko odbija to co robie uśmiechać się chcę do mnie gdy uśmiechnięty chodzę". Pracuj nad tym, i ja też będę. Pozdrawiam M. :wink:
Gość

Post autor: Gość »

hej! i wiesz jeszcze co? Czuję jak bym sama odpowiedziała sobie na pytanie.
Tylko, do wszystkich- jak byście się czuli gdyby cały swiat was nienawidził i nie mielibyście nikogo kto by was darzył sympatią. Powstaje pytanie dlaczego tak jest? Czasem objawy choroby uniemożliwiają nawiązanie kontaktu ze światem (jak zresztą sami wiecie)...czy to powód bezpośredni, czy pośredni? W moim przypadku jest to karcenie się za wszelkie gesty i postępowania mniej lub bardziej odemnie zależne... to że egocentryzm jest na pierwszym miejscu? Magdo czy ty istniejesz? Czy rozmawiam z samą sobą? Takie tam checki... a brak dystansu do wszystkiego.... doszukiwanie się głębszego sęsu we wszystkim.... a może pustka i infantylność? Niemożność zrozumienia tego że się samemu do tego doprowadza! Użalanie się nie jest uzasadnione? Nigdy nie jest na miejscu... brak poczucia humoru? Co jeszcze? Dialog samej ze sobą, pomijający opcję istnienia drugiej Magdy... Jesteś tam? Stuknij. Czy pozostawisz mnie w niepewności szydery którą węszę... dlaczego łatwo się mówi co należy zrobić dając radę komuś w potrzebie. Ponuraków nikt nie lubi... może to i dobrze. Więc Magdo pozostaje nam jedno- nie przejmować się... kiedy puścisz wolno swoje egoistyczne pragnienie bycia fajnym w oczach innych Twój problem zniknie. Dowcip udany! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”