Trudno mi się pogodzić z diagnoza schizofrenii
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: sob cze 24, 2017 2:50 pm
Re: Trudno mi się pogodzić z diagnoza schizofrenii
nie wiem.. naprawde nie wiem co robic. tak mi zal tych studiow, tyle pracy, wysilku..
"Dobrze jest znać prawdę i głośno o niej śpiewać, ale lepiej znać prawdę i śpiewać o śliwkach.."
Re: Trudno mi się pogodzić z diagnoza schizofrenii
Mam mało czasu i zastanawiam się, czy diagnoza psychologiczna to coś, co wymaga wielu wizyt. Czy to się ciągnie tygodniami?
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7607
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Trudno mi się pogodzić z diagnoza schizofrenii
Ja sie pogodzilem. Na poczatku wpadlem w niezla depresje, po diagnozie schizofrenii. Jak dowiedzialem sie, ze moge zapomniec o pracy zarobkowej i zostaje mi renta. Ale teraz sie spelniam i nie mam w glowie takich mysli, ze jestem chory czy cos.
Re: Trudno mi się pogodzić z diagnoza schizofrenii
To zależy, ale nie jest to coś, co trzeba ciągnąć miesiącami. U mnie to była seria kilku spotkań – jedno na rozmowę, potem testy i jedno podsumowujące. Wszystko było poukładane i nie miałam poczucia, że to się nie kończy. Da się to spokojnie wpleść w normalne życie. No i plus jest taki, że po tych spotkaniach dostajesz konkretny obraz – nie ogólniki, tylko rzeczy, które mają sens i coś wyjaśniają. Na stronie https://olgarymkiewicz.pl/oferta/diagno ... ologiczna/ masz to fajnie rozpisane. Można też się dopytać, jak to dokładnie będzie wyglądało w Twoim przypadku. Ja w sumie byłam zaskoczona, że to nie wymagało tak dużo czasu, a dało dużo odpowiedzi.
- dzwonkowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 1323
- Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
- Status: schizofrenik - rezydent
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: poczekalnia życia
Re: Trudno mi się pogodzić z diagnoza schizofrenii
Schizofrenia nie oznacza, że na pewno będziesz na rencie bez pracy, przyjaciół i przymulony.
Nadal jest to wstydliwe schorzenie, jest dużo uprzedzeń i rozumiem, że można się czuć źle z takim rozpoznaniem.
Ale schizofrenia to nie wyrok śmierci za życia, jesteś nadal pełnowartościową osobą i możesz się realizować.
Nawet będąc w złym stanie można pomału dochodzić do lepszego życia.
Jako 17-latek chodziłem po ulicach, zbierając śmieci i zachowując się tak, że nawet jakiś pijaczek zbierający puszki litował się nade mną na głos.
Dziś już wyszedłem na prostą, nie zamierzam się poddać albo rezygnować z marzeń tylko dlatego, że jestem na coś chory.
Życzę wszystkim szczęścia
Nadal jest to wstydliwe schorzenie, jest dużo uprzedzeń i rozumiem, że można się czuć źle z takim rozpoznaniem.
Ale schizofrenia to nie wyrok śmierci za życia, jesteś nadal pełnowartościową osobą i możesz się realizować.
Nawet będąc w złym stanie można pomału dochodzić do lepszego życia.
Jako 17-latek chodziłem po ulicach, zbierając śmieci i zachowując się tak, że nawet jakiś pijaczek zbierający puszki litował się nade mną na głos.
Dziś już wyszedłem na prostą, nie zamierzam się poddać albo rezygnować z marzeń tylko dlatego, że jestem na coś chory.
Życzę wszystkim szczęścia
Każdy dźwiga własny schiz.
Re: Trudno mi się pogodzić z diagnoza schizofrenii
Czasem coś się odklei od człowieka zupełnie przez przypadek. U mnie to było stare wspomnienie, które w głowie żyło swoim życiem. Człowiek czuje się lepiej po takim uswiadomieniu sobie czegoś. Na szczęście też są chwile radości w życiu i sukcesów, że nie wszystko jest marne. Na lepsze życie też można sobie zapracować. Diagnoza schizofrenii jest wtedy czymś co praktycznie nie przeszkadza, a jeszcze dzięki temu mogło się wiele zmienić na lepsze.