sennik

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

lostsoul
zaufany użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: czw paź 28, 2010 2:34 pm

sennik

Post autor: lostsoul »

Prowadzi ktoś z Was sennik ? Jeśli tak to gdzie to piszecie ? W zeszycie, na komputerze ?
Ja kiedyś prowadziłem miałem dużo snów i kilka zeszytów zapisanych, ale wszystko to wyrzuciłem :( od wczoraj zacząłem prowadzić na nowo i mam nadzieje, że zapełni się snami.
Z mojego doświadczenia wiem, że prowadzenie sennika sprzyja zapamiętywaniu snów (poprawia się jakość zapamiętywanych snów) i pojawiają się świadome sny (LD). Gdy prowadziłem sennik co jakiś czas miałem właśnie takie sny, a jak przestałem to nie miałem już więcej takich snów, teraz chcę do tego wrócić...
"Potrzebuję jeszcze kilku, aby było jak u Wilków, co zaciekle walczą takie małe z takim wielkim bykiem"
Fujikoo
zaufany użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:39 am

Re: sennik

Post autor: Fujikoo »

Ja senninka nigdy nie prowadziłam. Pewnie dla tego, że śnią mi się głównie koszmary. W sumie to nie bardzo się oriętuje czemu ma służyć prowadzenie takiego sennika?
Ja też miewam świadome sny bardzo mi się to przydaje podczas gdy śni mi się coś nieprzyjemnego :lol:
lostsoul
zaufany użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: czw paź 28, 2010 2:34 pm

Re: sennik

Post autor: lostsoul »

A często masz świadome sny ? Ja już ich od 2 lat nie miałem, czyli od kiedy zacząłem leczenie :(
"Potrzebuję jeszcze kilku, aby było jak u Wilków, co zaciekle walczą takie małe z takim wielkim bykiem"
Fujikoo
zaufany użytkownik
Posty: 293
Rejestracja: pt gru 31, 2010 11:39 am

Re: sennik

Post autor: Fujikoo »

Raczej rzadko ostatnio to miałam latem kiedy śnił mi się sraszny koszmar i dzięki temu się obudziłam :wink:
Newt
zaufany użytkownik
Posty: 3385
Rejestracja: pn cze 11, 2007 1:24 pm

Re: sennik

Post autor: Newt »

Ja zapisuje w zeszycie ale tak raz na parę miesięcy bo mi się nie chce (codziennie mam świadome, bardzo rozbudowane sny, więc miałabym tego w cholerę do opisywania ;) ). Fajnie się to potem czyta, można się pośmiać.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”