urojenia

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

velvet

urojenia

Post autor: velvet »

Mam pytanie do osob ktore mialy urojenia. Czy w trakcie urojen jestescie swiadomi ze to urojenia? Kiedy i na jakiej podstawie stwierdzacie ze mieliscie urojenie?
Gość

Post autor: Gość »

Nie istnieją żadne urojenia, istnieją podejrzenia wobec wrogo nastawionego otoczenia. Ponieważ, podejrzenia otoczenia są idiotyczne to i przyczyny jakich doszukuje się "chory", mogą być idiotyczne - niemniej jednak zawsze w tym sensie, pozostają świadome, pozostaje przecież niepokój, niepewność... – „huśtawka”, choć sam tzw. chory może nie umieć swojego stanu określić...

Oczywiście, poszukiwana "przyczyna" może być i okazuje się "wielopoziomowa"...

Nie można jednak mówić o urojeniach, jako czymś szczególnym bo otoczenie ma równie idiotyczne urojenia - położenie jest tylko inne - stąd lęk - poza tym jeśli chodzi ogólnie o wrogie nastawienie otoczenia - to nie urojenie to rzeczywistość :D
Gość1

Post autor: Gość1 »

to wyżej to moje - zapomniałem podpisać
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

velvet, urojenia to silne przeświadczenia, wrażenia i tendencje w myśleniu, tak silne, że nie da się ich uniknąć nawet jeśli w oczywisty sposób są sprzeczne z logiką.
wiedza o tym, że są one w jakiś sposób dziwne, niezrozumiałe przez innych, czy nawet logicznie niemożliwe w niczym nie zmienia faktu, że im ulegamy.

wyobraź sobie silne przeświadczenie, że ktoś cię teraz śledzi !!!
jeśli jest ono dostatecznie silne nic nie pomoże fakt, że siedzisz w domowym zaciszu, po prostu zaczniesz spekulować o tym jak ten ktoś może śledzić cię przez ścianę.
Gość1

Post autor: Gość1 »

Tu wyjątkowo Zbyszkowi, trzeba przyznać rację co do "silnego przeświadczenia" - trudno jednak co do braku logiki ich, chociaż w procesie wychowania uczymy się przyjmować różne prawdy wzajemnie sprzeczne - więc i logika bywa u niektórych zaburzona - tak jak u "normalnych"
Gość1

Post autor: Gość1 »

PS

obrazowo można powiedzieć tak: to przeświadczenie jest równie silne jak silne jest przeświadczenie o istnieniu "chorób psychicznych" :D
Awatar użytkownika
tom76
zaufany użytkownik
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 07, 2006 2:02 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: tom76 »

Kto się nie boi ciemnej piwnicy,cmentarza o północy,spaceru po nieoświetlonej uiicy?
Niektórzy mają też różne fobie.
Ja w tym roku szedłem w kierunku urojeń,ale cały czas miałem nad tym kontrolę-przeszło mi.
Miało to miejsce,gdy leczyłem przeziębienie i zatoki-nie wiem czemu akurat w tym czasie.
RODZIC

Re: urojenia

Post autor: RODZIC »

velvet pisze:Mam pytanie do osob ktore mialy urojenia. Czy w trakcie urojen jestescie swiadomi ze to urojenia? Kiedy i na jakiej podstawie stwierdzacie ze mieliscie urojenie?
Problem polega na tym, że osoba mająca urojenia traktuje je jak rzeczywistość. Ją śledzą naprawdę, podsłuchują i podglądają także naprawdę.

RODZIC
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”