Kofeina
Moderator: moderatorzy
- TriumfalnaTurkawka
- zaufany użytkownik
- Posty: 2308
- Rejestracja: sob gru 16, 2017 10:21 am
- płeć: mężczyzna
Kofeina
Czytalem ze kofeina poprawia wchłanianie neuroleptykow. A wyplukuje magnez i trzeba uzupelniac magnez z b6
Z każdą przeciwnoscia mozna wygrac.
Re: Kofeina
To jest mit z tym magnezem z tego co się orientuję. Piję codziennie 4 kawy dziennie i nie mam żadnych problemów z drzeniem, trzęsieniem mięśni czy powiek.
Re: Kofeina
Lubię kawkę
Kiedyś piłam za dużo... Obecnie max 3 w ciągu dnia do 20:00, jest ok 
I też nic mi się nie dzieje. A leki działają jak trzeba


I też nic mi się nie dzieje. A leki działają jak trzeba

- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7643
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Kofeina
no wlasnie odwrotnie co do neuroleptykow. Pogarsza wchlanianie. A co do wuplukiwania magenzu to mit.TriumfalnaTurkawka pisze: ↑wt wrz 03, 2024 7:11 pm Czytalem ze kofeina poprawia wchłanianie neuroleptykow. A wyplukuje magnez i trzeba uzupelniac magnez z b6
- Moniko02
- zaufany użytkownik
- Posty: 198
- Rejestracja: wt mar 22, 2022 7:21 pm
- Status: niezdolna do pracy
- Gadu-Gadu: 47147715
Re: Kofeina
Ja pije 2-3 x dziennie maksymalnie, ale zwykle są to dwie, dziś będą to trzy heh. A i tak muszę brać magnez bo często mam skurcze w łydkach, udach, stopach. Nie wiem co do neuroleptyków bo już nie biorę jestem od nich wolna. To czysty szajs
Re: Kofeina
u tych u których neuroleptyki wywołują niepokój, kawa może nasilać lęk, więc nie piję kawy wcale
Re: Kofeina
Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. Też czytałem że zaburzają wchłanianie neuroptysi :-). Mam takie dawki że mi nie grozi ;-).
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7643
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Kofeina
neuroleptyki trzeba skontrowac kawa. Kawa przy leczeniu psychiatrycznym to wrecz obowiazek . 

Re: Kofeina
dobra kawa,
to podstawa.
to podstawa.
Re: Kofeina
coś musi być z ta kawą, przed braniem neuroleptyków nie miałem tak ochoty na kawę co teraz, dziwne
Re: Kofeina
Właśnie też sobie to tak przekniłem, no cóź pewnie tak jest
