Dlaczego według psychiatrów z Radomia nie ma ludzi bardzo i mało inteligentnych, są tylko przeciętni

[persino]

Lekarze moją dużą inteligencję wyśmieli, i powiedzieli, że nie ma ludzi z dużą inteligencją, są tylko ludzie z inteligencją przeciętną, czyli zdolni i mało-zdolni, także średnio-zdolni, bo ludzie bardzo inteligentni bardzo szybko uczą się zła w wersji prostej, powiedzieli, że też jest z małą inteligencją, wtedy szybko uczą się zła, ale wersji odwrotnej. Mówili, dlatego jestem geniuszem odwrotnym, a więc być może jestem maszyną deterministyczną i należy mnie leczyć bez przerwy w szpitalu, aż inteligencja spadnie mnie do przeciętnej, wtedy wiadomo, że zostało się wyleczonym z choroby, a jak inteligencja nie chce spaść do małej, to tacy ludzie są uważani na pewno za maszyny deterministyczne o zerowej inteligencji, wtedy lekarze podejmują decyzję o ubezwłasnowolnieniu tego człowieka w sądzie, bo ma dużą inteligencję, której wynikiem są duże niewytłumaczone zdolności intelektualne, które według lekarze wtedy są bardzo chore, bo duże IQ.

Jak myślicie o dużej inteligencji, czy ona jest chorobą, jak myślą lekarze z Radomia?

[antygratis]

Masz duże IQ ojej i o rany

[GagatkA]

Masz duże IQ ojej i o rany

xD

(przepraszam, jestem straszna śmieszka)

[RSHFunkster]

Masz duże IQ ojej i o rany

Przegłosowany ty to jesteś mistrzem komedii