"To śmieszne powoływać się na jakieś badania, a potem pisać : "No cóż, nie zostały one upublicznione, z przyczyn oczywistych". W ten sposób nie można rozmawiać poważnie."
Widzę Moi , że ciągle nie czytasz ze zrozumieniem , odczytujesz to co chcesz odczytać .
Jeżeli ślepo przyjęłaś założenie , że 'neuroleptyki' nie mogą 'szkodzić' a wszystko co napiszę w kontrze do Twojego założenia , muszę potwierdzać szeregiem odniesień (zapewne zechciałabyś również zobaczyć skany notatek , opisy z Akademii Medycznych etc ) ale właśnie szereg takich dokumentacji nie może być ujawniane w internecie . Mogą być jedynie przedstawione fakty iż takie badania były lub są prowadzone i tego możesz poszukać . Szczegółowych raportów z sekcji zwłok nie odszukasz , bo takich rzeczy się z reguły nie upublicznia.
Faktycznie nie można rozmawiać poważnie z osobami które mają stopień zaufania minimalny i na każde wypowiedziane zdanie w kontrze ich przekonaniom żądają masę odnośników , stertę notatek etc .
