Czy to konieczne?

[hvp2]

Ten ośrodek leczenia zaburzeń osobowości w krakowskim szpitalu im. Babińskiego ma swoją stronę internetową!!!

Oto jej adres:
https://olzon.babinski.pl/

Tam jest wszystko dokładnie opisane!!!

To dla Ciebie dużo lepsze rozwiązanie niż tylko łykanie neuroleptyków od psychiatry!!!

Jak wygląda leczenie na tym oddziale jest też opisane w książce "Psychiatrzy. Sekrety polskich gabinetów" Ewy Pągowskiej.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4937190 ... -gabinetow

[Słonecznik1]

bez scen a ten lekarz zapytał cię o morfologię ,badanie endokrynologa?

[Słonecznik1]

przecież to może może być spory cukier , stan zapalny , niewłaściwa flora jelitowa równie dobrze co niszczy człowieka i nie jesc za duzo cukru bo poprawia wszystko co zle

[Słonecznik1]

psycholog jest dobry w pewnych przypadkach ale nie jeśli ta osoba ma zaburzenia biologiczne . Na to powinien też zwrócić uwage dobry psycholog zanim poda adres szpitala

[antygratis]

Hej. Mam pytanie i nie wiedziałam gdzie powinnam szukać odpowiedzi, przypadkiem trafiłam na to forum i wydaje się ono na tyle aktywne, że jest szansa, że ktoś mi odpowie...
Mam na diagnozie głównej, od lekarza, zaburzenie osobowości. Rzecz w tym, że dostaje recepte na dwa neuroleptyki. Nie wiem, czy tak się leczy zaburzenie osobowości?
Myślałam, że leków nie stosuje w takich wypadkach. Czy to aby na pewno dobre podejście? Może ktoś miał podobne doświadczenie?

Tak. Można leczyć neuroleptykami. Przykładowo na osobowość chwiejną emocjonalnie typu borferline przepisuje się olanzapinę, kwetiapinę, risperidon...

A leki masz refundowane czy płacisz 100%?

[antygratis]

Efektywność leków przy zaburzeniach osobowości jest na poziomie placebo. Twoim największym błędem jest unikanie ludzi i nie robienie niczego aby to zmienić tylko coraz wieksze uciekanie i "zapadanie się w sobie". Samotna nigdy nie będziesz szczęśliwa.

Odezwał się wielki szpec od wszystkiego. Żal. Udowodniono poprawę stanu zdrowia pacjentów z zaburzeniami osobowości (m.in. borderline) dzięki stosowaniu neuroleptyków, ale i antydepresantów i stabilizatorów nastroju. Nie dość, że jesteś głupi, to jeszcze do znudzenia monotematyczne są te Twoje rady. Klepiesz w tę klawiaturę non stop to samo.

[Catastrophique]

Efektywność leków przy zaburzeniach osobowości jest na poziomie placebo. Twoim największym błędem jest unikanie ludzi i nie robienie niczego aby to zmienić tylko coraz wieksze uciekanie i "zapadanie się w sobie". Samotna nigdy nie będziesz szczęśliwa.

Odezwał się wielki szpec od wszystkiego. Żal. Udowodniono poprawę stanu zdrowia pacjentów z zaburzeniami osobowości (m.in. borderline) dzięki stosowaniu neuroleptyków, ale i antydepresantów i stabilizatorów nastroju. Nie dość, że jesteś głupi, to jeszcze do znudzenia monotematyczne są te Twoje rady. Klepiesz w tę klawiaturę non stop to samo.

Przeciez jestes potwierdzeniem tego co wyzej napisalem, jednym z wielu tutaj.
Samotny, 40 letni prawiczek, do tego frustrat i impotent. Przypominam, ze sam tak o sobie pisales, a ze frustrat to widac po Twojej kulturze osobistej .

[antygratis]

Nie jestem prawiczkiem uprawiałem seks wielokrotnie, pierwszy raz w wieku 14 lat (tego nie przebijesz).

Samotny jestem, w sensie nie mam partnerki. <a, zaś przyjaciów, normalsów. Nie wiem skąd opinia o frustracji - mój umysł jest spokojny. A impotencja po rispolepcie przeszła po zamianie na solian. Wypchaj się pluszowy misiu.

[Catastrophique]

Jestes samotnym prawiczkiem, pamietam, jak zareagowales wczesniej, urazony gdy o tym pisalem.
Jak 99% osob tutaj.
Ach te Wasze bajki, zaprzeczenia.
Oszukujecie wylacznie samych siebie.

Piszesz, ze nie jestes frustratem i w tym samym poscie porcje wyzwisk .

[antygratis]

Jestes samotnym prawiczkiem, pamietam, jak zareagowales wczesniej, urazony gdy o tym pisalem.

Chyba coś Ci się pojebało misiu rysiu. Tyy jesteś tak odklejony od rzeczywistości, że nie dostrzegasz siebie jaki jesteś naprawdę. Jesteś śmiesznym, żałosnym osobnikiem, a co za tym idzie - nie jesteś w stanie mnie urazić.