Praca na studiach dziennych

[redaktor]

Spokojnie można pracować na studiach dziennych:

https://studia.pl/praca-na-studiach-dzi ... czy-warto/
https://poradnikpracownika.pl/-studia-i ... st-mozliwe

i inne pod tagiem " praca na pełen etat i studia dzienne ".


Czy Wy potraficie/potrafiliście godzić na studiach dziennych naukę i pracę ?. Ja nie potrafiłem za bardzo, ale byłem wtedy głupi.

[nixot321]

Ja w sumie pracowałem jednocześnie i studiowałem. Licencjat ukończyłem w zeszłym roku. Teraz przymierzam się, żeby od października iść dalej na studia magisterskie II stopnia na Administrację dokładnie. Mam nadzieję, że mi się uda.

[spring_]

Na studia si3 idzie po pracę. Po chemii: układanie towaru. Praca na bazarze.

Z tych lepiej płatnych.

[FreshEscape]

Róznica w pracy dla absolwentów jest ogromna. Nalezy podzieli na:
-studentów z miasta, wsi co w lokalnej uczelni sie uczyli. Dojeżdzając z domu
-studentów co mieszkali w akademikach, ale rodzice płacili za wszystko
-studenów ze stancji, prywatnych pokoi na mieście
-studentów, co 3 miesiące praowali za granicą na swoje, całoroczne utrzyamanie
-oraz studentów co juz na tym lekkim 3,4,5 roku pracowali zawodowo
-oraz na studentów zaocznych, co poszli w studia już pracując

Jako kierownik zagranicznej firmy, różnice są zawrotne. U którego czy to studenci czy absolwenci przyjeżdżali. Do pracy.
W Holandii od 14 roku życia jest tzw. obowiązek nauki pracy. I uczniowie za 3 euro na godzine. Najpierw robią 6 godzin w tygodniu. Przez 4 tygodnie wakacji. Aż do 18-stki i 8 godzin, przez 6 tygodni wakacji na firmie.

Ludzie co studiują zaocznie i pracują to w ogóle rzadko kiedy na granice jadą. Bo świetnie radzą sobie w |Polsce..

[redaktor]

Ja niestety uczyłem się na lokalnym uniwerku ( UW ), dojeżdżając z domu.

Po liceum ogólnokształcącym ( i maturze ) iść powinienem był do pracy zarobkowej, potem do weekendowej szkoły policealnej ( też pracując ), w końcu na studia zaoczne ( też pracując ). Jak mój ojciec, absolwent SGH ( wtedy jeszcze SGPiS ).

Bym miał wtedy dużo lepsze doświadczenie zawodowe w PŁATNEJ pracy... a tak to w moim CV prawie same wolontariaty... rekruterów/HR- owców/kadrowców ono odrzuca . Tylko, że nikt mi nie podpowiedział tuż po maturze, co robić... plus wtedy jeszcze nie brałem sensownych leków, które dałyby mi wgląd w siebie i świadomość chociażby tego, że jestem w spektrum autyzmu.

Na studiach miałem praktyki plus robiłem ankiety giełdowe...

Ale, trudno, nie będę żył przeszłością- nie chcę być przegrywem.

A te osoby z Was, które skończyły studia dzienne, to jakie mają doświadczenia zawodowe ?.

[kotek]

Skończyłem studia dzienne i w ich czasie w ogóle nie pracowałem. Jedyne moje doświadczenie zawodowe związane jest z roznoszeniem ulotek - najpierw bez jakiejkolwiek umowy po około godzinie dziennie przez osiem dni, potem łącznie przez kilka miesięcy dzięki orzeczeniu o niepełnosprawności za minimalną pensję. Dojeżdżałem na studia codziennie z domu.

[redaktor]

Oj, kotek, kotek... ale ja swoją drogą cię rozumiem... każdy ma swój sposób na zdobycie doświadczenia zawodowego...

[dorrotea]

Spokojnie można pracować na studiach dziennych:

https://studia.pl/praca-na-studiach-dzi ... czy-warto/
https://poradnikpracownika.pl/-studia-i ... st-mozliwe

i inne pod tagiem " praca na pełen etat i studia dzienne ".


Czy Wy potraficie/potrafiliście godzić na studiach dziennych naukę i pracę ?. Ja nie potrafiłem za bardzo, ale byłem wtedy głupi.

Dorywczą tak, u mnie przy b. silnych lekach. Niestety bylo czterdziesci lub wiecej h zajęć (wykłady w mniejszosci) tygodniowo - byloby ciężko nawet zdrowym.