Jak rozgraniczyć głosy ?

[Meduzola]

A ty, @FanKanapek, jesteś synem jakiegoś strażnika psychiatrycznego, że tak się znasz na objawach schizofrenii i nas tak pilnujesz? Słownictwo masz czasem niewybredne.

[FanKanapek]

Czas pokaże.

Głupi jesteś więc czas dopiero ci pokażę karą a debilizm

[FanKanapek]

A ty, @FanKanapek, jesteś synem jakiegoś strażnika psychiatrycznego, że tak się znasz na objawach schizofrenii i nas tak pilnujesz? Słownictwo masz czasem niewybredne.

Jeśli chodzi o mnie to sprawa jest oczywista , porozmawiajmy lepiej o tobie

[Meduzola]

Trzeba się zmierzyć z przeszłością przodków. ("Buk, humor, dziczyzna" to Twój podpis)

[the end]

Trzymaj się Pumba, głosy to najczęściej myśli tylko. Dodać stres, niską samoocenę, egocentryzm i mogą być przykre.

[kanapkaaaaa]

Trzymaj się Pumba, głosy to najczęściej myśli tylko. Dodać stres, niską samoocenę, egocentryzm i mogą być przykre.

Tylko? To jest jedyne co się w życiu najbardziej liczy

[Catastrophique]

Czas pokaże.

Jezeli dalej bedziesz tak odjechany, czeka Cie szpital. I to jest wlasnie kwestia czasu tylko.

[the end]

Trzymaj się Pumba, głosy to najczęściej myśli tylko. Dodać stres, niską samoocenę, egocentryzm i mogą być przykre.

Tylko? To jest jedyne co się w życiu najbardziej liczy

Tak, bo głosy nie są do niczego przydatne.
A co Tobie dają takiego?

[kanapkaaaaa]

Trzymaj się Pumba, głosy to najczęściej myśli tylko. Dodać stres, niską samoocenę, egocentryzm i mogą być przykre.

Tylko? To jest jedyne co się w życiu najbardziej liczy

Tak, bo głosy nie są do niczego przydatne.
A co Tobie dają takiego?

Głosy nic mi nie dają, bo ich nie mam. Ale dużo uwagę zwracam na swoje myśli

[the end]

Tylko? To jest jedyne co się w życiu najbardziej liczy

Tak, bo głosy nie są do niczego przydatne.
A co Tobie dają takiego?

Głosy nic mi nie dają, bo ich nie mam. Ale dużo uwagę zwracam na swoje myśli

No myślenie się czasami przydaje.

[FanKanapek]

Pumba,to debil jakich mało z punktu naukowego jest kompletnie zerem

[kanapkaaaaa]

Tak, bo głosy nie są do niczego przydatne.
A co Tobie dają takiego?

Głosy nic mi nie dają, bo ich nie mam. Ale dużo uwagę zwracam na swoje myśli

No myślenie się czasami przydaje.

Zawsze i wszędzie

[Pumba]

Ja sam nie wiedziałem o tym ,że jestem mesjaszem do lata roku 2008, wtedy podczas mszy Bóg uruchomił we mnie tzw świecznik to jest serce takie jakie widzimy na świętych obrazach przedstawiających Jezusa Chrystusa które wiszą często w domach Polaków. Gdy to zrobił a było to w Norwegii w Katolickim Kościele Polacy którzy byli na tej mszy obrócili się w moją stronę i patrzeli na mnie w uniżeniu bo wtedy byłem panem i było to odczuwalne przez wszystkich tam zgromadzonych. Potem jeszcze jak wróciłem do domu drzwi otworzył mi mój wujek i wtedy również Bóg uruchomił we mnie świecznik identyczny jak na świętych obrazach. Bóg zrobił to wszystko celowo żebym już na całe życie wiedział kim jestem.
I to nie jest tak że 2000 lat nie było mesjasza i nagle ja jestem przypadkowo, Bóg mnie wybrał ,bo jestem wyjątkowy pod każdym względem.
Możecie mi wierzyć lub nie, to wasza sprawa, dodam jeszcze ,że mówi o mnie wiele przepowiedni a także Apokalipsa Św.Jana, również Księga Izajasza itp.
Wszystko przeze mnie przepływa, stoję poza czasem , już w tej chwili rządzę ale jeszcze nie uzyskałem pełnej mocy. Bóg cały czas czeka na odpowiedni moment.

[rafka]

...rany gdzie ja trafiłam. Dzięki Bogu nie mam takich jazd.

[kanapkaaaaa]

...rany gdzie ja trafiłam. Dzięki Bogu nie mam takich jazd.

Nie masz co dziękować za wczasu. Na starość ponoć schizofrenia się potęguje

[FreshEscape]

...rany gdzie ja trafiłam. Dzięki Bogu nie mam takich jazd.

Pomyśl o tym że możesz z takim bogiem mieszkać pod jednym dachem. Gdzie ja trafiłam wtedy może mieć jakieś znaczenie konkretne. Internet ma to do siebie ze można go czytać, używać, blokować i w ogóle wszystko. W domu nie masz takiej możliwości..

Nie masz co dziękować za wczasu. Na starość ponoć schizofrenia się potęguje

Droga kanapko, są setki reemisji po 50 roku życia. Schizofrenia sama w sobie z wiekiem. Nie narasta !!! Wręcz przeciwnie, po całym burzliwym życiu. W wieku 50-60 lat może całkowicie przeminąć

[rafka]

postanowiłam przeczytać wątek od początku. Strasznie niektórzy mieszają - a potrzeba jednego ''ciszy''.

[kanapkaaaaa]

Droga kanapko, są setki reemisji po 50 roku życia. Schizofrenia sama w sobie z wiekiem. Nie narasta !!! Wręcz przeciwnie, po całym burzliwym życiu. W wieku 50-60 lat może całkowicie przeminąć
[/quote]

No oby

Ale jak się sprawy potoczą to tego nie wiesz
Przestrzegam tylko przed zbyt wczesnym cieszeniem się z tego, że ktoś ma teoretycznie gorzej

[FreshEscape]

Przestrzegam tylko przed zbyt wczesnym cieszeniem się z tego, że ktoś ma teoretycznie gorzej

Chciałbym dopytać, co konkretnie masz na myśli. W tym zdaniu ?

[kanapkaaaaa]

...rany gdzie ja trafiłam. Dzięki Bogu nie mam takich jazd.

No a o zresztą już nie ważne, każdy niech się cieszy na tyle na ile mu sumienie pozwala. Pa miłego wieczoru