21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Moderator: moderatorzy

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: cezary123 »

"21-latka zmarła w szpitalu w Lublinie. Wstrząsająca relacja pacjenta, sprawę bada prokuratura
(...) Została przebrana w piżamę, przy okazji pojawiły się jakieś dziwne, niestosowne teksty i śmiechy. Ktoś powiedział: poleżysz sobie troszkę w pasach … (tu pada imię dziewczyny – red.), to się uspokoisz"

https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/ ... 97325.html


"Wszyscy wierzyli, że w szpitalu dostanie pomoc. Szokująca relacja męża zmarłej 21-latki"
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/ ... 97575.html



"21-latka zmarła w Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Lublinie. Osierociła 3-letniego synka. W sprawie pojawia się wiele nieścisłości. O ostatnich chwilach życia kobiety rodzina więcej dowiedziała się z relacji medialnych od świadków, niż od personelu szpitala. Oskarża szpital o nieudzielenie pomocy oraz kłamstwo".
https://nczas.com/2021/10/26/szokujaca- ... znosciach/


Niestosowne śmiechy i teksty. Po prostu personel nie krępuje się, myśląc że ma do czynienia z wariatami, pijakami, ćpunami, frajerami.
Nagle dziewczyna umiera w nocy w pasach i co teraz? Memento mori dla świńskiego personelu, śmierć osądzi każdego.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11059
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: hvp2 »

Po prostu dramat i tragedia! Być może również kryminał.

Zarazem jednak potwierdzenie (kolejne!), że szpitale psychiatryczne nie są miejscami bezpiecznymi i że należy ich ze wszystkich sił unikać.
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2422
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: gratis »

No, jak sanitariusz podduszal pacjenta to było normalne w Ząbkach.
Awatar użytkownika
Trener
bywalec
Posty: 398
Rejestracja: ndz wrz 25, 2022 2:16 am
Status: F41.2
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Michałów

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: Trener »

Nic nowego. Regularnie się tak dzieje, tylko się o tym nie mówi nigdzie.
Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
swtern
zaufany użytkownik
Posty: 829
Rejestracja: czw sty 31, 2019 11:52 pm
płeć: mężczyzna

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: swtern »

Oni robia tylko to czego oczekuje spoleczenstwo: pacyfikuja niewygodne jednostki.
Awatar użytkownika
milusia12
bywalec
Posty: 481
Rejestracja: sob sty 08, 2022 11:28 pm

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: milusia12 »

Ja widziałam nagłówek.
I to tego rodzaju nie pierwszy raz, zawsze boję się czytać, bo zawsze sobie uświadamiam jakimi skunksami są i jakie są naprawdę te prawa człowieka. !.
A do tego oni - napastnicy- chcą poszanowania i godnego traktowania a gdzie vs.??? - niemożliwi są w tych swoim ego.

Nigdy jeszcze nie słyszałam żeby szpital czy lekarz zapłacił zadość uczynienie !!!. - gdzie tu sprawiedliwość??? prawo???

Ja zawsze sobie tłumaczę by żyć w zgodzie ze światem zawsze może być gorzej !.

Oni - napastnicy- nie biorą na siebie żadnej odpowiedzialności. Przy czym jak coś się stanie dziecku chorych osób to odpowiedzialność spada na tych rodziców ??? - gdzie tu moralność?? - a jak leczą w szpitalach?- na zabój leczą! Dla mnie to po prostu jawni mordercy dostający kasę od rządu za bestialskie tortury i morderstwa!!!.
spring_
bywalec
Posty: 504
Rejestracja: ndz lis 13, 2022 2:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: spring_ »

Ja tylko zaznaczam że cezary zapomniał powiedzieć że wypowiadanie się w takich tematach nie grozi tylko jest karane dożywociem.
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.

Każdy leczący się jest zdrowy.

A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: cezary123 »

Pacjenci, którzy leżeli tam razem z nią widzieli i słyszeli co się działo. Nic im nie grozi za opowiedzenie.
Sytuację nagłej utratu głupiego humoru personelu, zwrotu akcji, zaskoczenia pielęgniarek, salowych, lekarzy i zaraz nerwowej bieganiny, żeby reanimować umierającego pacjenta już gdzieś widziałem.
To się powtarza zawsze tak samo.
spring_
bywalec
Posty: 504
Rejestracja: ndz lis 13, 2022 2:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: spring_ »

cezary123 pisze: wt lis 22, 2022 5:43 pm Pacjenci, którzy leżeli tam razem z nią widzieli i słyszeli co się działo. Nic im nie grozi za opowiedzenie.
Sytuację nagłej utratu głupiego humoru personelu, zwrotu akcji, zaskoczenia pielęgniarek, salowych, lekarzy i zaraz nerwowej bieganiny, żeby reanimować umierającego pacjenta już gdzieś widziałem.
To się powtarza zawsze tak samo.
997.@#
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.

Każdy leczący się jest zdrowy.

A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: cezary123 »

Podczas mojego pobytu w 2000 roku zmarł na sali w nocy mężczyzna około 50 lat, dosyć schorowany. Przyprowadzili go wieczorem pod ręce salowi we dwóch, słaniającego się na nogach, rzucili na łóżko i poszli spać. Rano był martwy. Nawet specjalnej bieganiny i reanimacji nie było. Pewnie w tym wieku już był bez rodziny i znajomych, na zmarnowanie go oddali do szpitala.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: 21-latka zmarła w pasach w szpitalu psychiatrycznym.

Post autor: cezary123 »

Rodzina tej dwudziestolatki pewnie chciała wyleczyć ją z picia alkoholu dla dobra dziecka, rodziny itp.
Odtrucie, detoks itd.
Przyczyną jej picia była rozdrapana rana z dzieciństwa, jakaś trauma. Może miała PTSD, zespół stresu pourazowego. W takich sytuacjach może najpierw trzeba było wyleczyć duszę na terapii, uzdrowić relacje rodzinne lub coś w tym stylu. Czyżby pod wpływem groźby związania w pasy uruchomiła się u niej jakaś panika związana z tamtą traumą i taka reakcja organizmu? Co to mogło wówczas być?
Szpital zrzuci winę na zniszczoną wątrobę i zatrucie alkoholowe i inne reakcje zepsutego organizmu, który nie wytrzymał. Procedury medyczne nie były naruszone i tyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „media o nas”