Jak Ci minął dzień-Co robiłeś.Oceń swoje samopoczucie w skali 0 do 10.

[Spokojny80]

Cały dzień byłem w pracy.Ograniczam palenie i palę jednego co godzine.Potem byłem w żabce po winstony cienkie niebieskie.Samopoczucie oceniam na 7.

[amigo]

Rano wstalem ,poszedlem z pieskiem. Pozniej ogladalem troche ''Mam Talent'', ale zasnalem na godzinke. Poczytalem info. okoli 45 minut. Wieczorny film i znow spacer z pieskiem. A teraz slucham Pink Floydow i hulam po necie. .
ocena : 7,5.

[Spokojny80]

Rano wstalem ,poszedlem z pieskiem. Pozniej ogladalem troche ''Mam Talent'', ale zasnalem na godzinke. Poczytalem info. okoli 45 minut. Wieczorny film i znow spacer z pieskiem. A teraz slucham Pink Floydow i hulam po necie. .
ocena : 7,5.

Spoko:-)

[Pumba]

Ja dzisiaj wypasałem na łące moje 4 lwy , potem je sowicie nakarmiłem świeżym mięskiem , potem najarałem się szlugów i zjadłem przysznom zupkę.

[Spokojny80]

Wstałem o czwartej.Wypiłem dwie kawy,zjadłem śniadanie i przygotowałem się na grzyby.W lesie byłem na 7-40 i chodziłem do 16-10.Zebrałem 19 grzybów.Potem wróciłem do domu,zjadłem obiad,oczyściłem grzyby i wymyłem i teraz czeka mnie gotowanie 20 minut i smażenie 20 minut,ale jutro rano będzie śniadanko jak znalazł.:-)

[Spokojny80]

Dzień mi minął dobrze,z tymże że zaspałem na grzyby i nie poszedłem bo postanowiłem pospać dłużej.Gdy wstałem wypiłem dwie kawy,zjadłem grzyby zebrane i oprzyrządzone przez siebie,potem poszedłem na spacer do lasu.Chodziłem półtorej godziny.Zrobiłem 11 tys.kroków i 365 dzień passy.Tak to już rok jak chodzę codziennie i robię najmniej 10 tys.kroków a zawsze przekraczam tą liczbę.Zaczołem 10.10.2021.Sampoczucie oceniam na 8.

[amigo]

Nawet dobrze. Bylem na oddziale dziennym, robilismy zadania kognitywne, poszlismy na przerwie do kawiarnii na kawke ( istny szatan ) . Pozniej wzialem prysznic, po czytalem info., godzinke drzemki a nie dlugo spacerek z pieskiem.

Ocena : 8 na 10.

[Spokojny80]

W sumie dobrze.Byłem cały dzień w pracy.Lęki pojawiły się tak o 17 i trwały do 18-10.Dzień oceniam na 8.Teraz się czilałtuje,piję kawkę i słucham metalu i siedzę na necie.

[amigo]

Rano z piesiem, pozniej siedzialem na necie.Ucialem drzemke, nastepnie ogladalem fajny film w TV. Teraz zjadlem kolacje, spalilem fajke, wypilem herbate marokanska i znow siedze przed kompem.

[Spokojny80]

Dzień przeżyłem dobrze.Wstałem o dziesiątej,pużniej miałem wyżuty sumienia że tak póżno i trochę mnie to męczyły te natarczywe mysli przez pewien czas.Pózniej wziołem xanax,zamulił mnie ale wypiłem dwie kawy i się odmuliłem.Zjadłem śniadanie i poszedłem na spacer do lasu.Zrobiłem normę kroków 10 tysięcy to już 367 dni passy.Potem zjadłem obiad i uciołem drzemkę.Wypaliłem dzisiaj 15 papierosów.Palę co 70 minut od momentu wstania do pójścia spać.To już sukces bo paliłem z 50 papierosów dziennie.Po drzemce wziołewm xanax,wypiłem kawę ,nie zamulił mnie tym razem ,wiem że to dzieki tej kawie.Potem internet.Teraz będę kończył dzień,jeszcze papierosek przed spaniem i lulu.Dzień oceniam na 9.:-)

[Spokojny80]

Wstałem o 8-20,wziołem xanax,wypiłem dwie kawy,zjadłem śniadanie i poszedłem na półtorejgodzinny spacer do lasu.Miałem natrętne myśli.Po spacerze przyszedłem do domu,wypiłem herbate,zjadłem obiad i uciołem sobie drzemke,potem kawa i słuchanie muzy i siedzenie na necie.Byłem dzisiaj trochę agresywny,ale przeszło.Teraz siedzę na necie i zaraz ,za godzinę bedę szedł spać bo jutro trzeba wstać o 4-55.Dzień oceniam i samopoczucie na 7.

[Spokojny80]

Wstałem o 4-55,papierosek,szybkie śniadanie i kawa.Przygotowałem się do pracy i pojechałem samochodem do pracy.W pracy wziołem leki,troche mnie zamuliły ale wypiłem kawę i przeszło.Trochę było natarczywych myśli ale teraz jest ok.Jestem już w domu wziołem leki,oczywiście zamuliły ,ale pije kawę i zaraz kąpiel.Siedzę sobie na necie.Dzień oceniam na 7.

[Spokojny80]

Byłem na cmentarzu w Gliwicach,posprzątaliśmy z Mamą grób,potem pojechaliśmy do Pawłnowic na spacer wokół jeziora.Wypaliłem mało fajek dzisiaj na obecną chwilę jak to pisze może z 8,a paliłem dziennie 50 lekko.Teraz palę jednego papierosa co 80 minut i jest ok.Trochę się męczę ale daje radę.Jednak organizm zapamiętał sobie te 50 fajek ale daję radę.Ogólnie dzień spoko,zrobiłem normę kroków a nawet ją przekroczyłem bo prawie 17 tysiaków.Dzionek samopoczucie oceniam na 8.Pozdrawiam czytających ten post.:-)

[Spokojny80]

Wstałem o 4-55.Zjadłem śniadanie ,wypiłem szybką kawę i do pracy.W pracy byłem trochę agresywny(dobrze że tam jestem sam)i pobudzony,ale wiem że to przez to że ograniczam fajki.Palę co 80 minut a nie jak kiedyś co 15 minut dwie.Jakoś wytrzymałem do 18,potem przyszedł taki *słowo niedozwolone* mnie zmienić którego zbytnio nie lubie.Podałem mu rekę powiedziałem że wszystko wporządku i gdzie są klucze i pojechałem do domu.Dzień i samopoczucie oceniam na 7.Lekkie lęki były.

[Spokojny80]

Wstałem o 9-45.O 10 zapaliłem o pełnej papieroska,wypiłem dwie kawy,zjadłem śniadanie i poszedłem do lasu na spacer.Byłem tam półtorej godziny.Zrobiłem 7,5 kilometra.Po powrocie do domu zjadłem obiad ,wziołem alpragen 0.75 mg,zapaliłem papieroska i się położyłem na 80 minut.Potem wstałem,papierosek i kawka.Popisałem w tym czasie na evocie i poczytałem.Potem herbata ,jeszcze jedna kawa i evot i muzyka.Niedawno zjadłem kolację ,wziołem leki i po ostatnim papierosie o 22 udaję się spać bo trzeba o 4-50 wstać do pracy.Dobranoc wszystkim.Swój dzień oceniam na 9.:-)

[meehoo]

do dupy, samopoczucie 3

[Catastrophique]

Jak zwykle bardzo OK. Długi i udany dzień za mną.

[Spokojny80]

Wstałem o 4-50,zrobiłem sobię kawę.Zapaliłem papierosa,potem śniadanie,umyłem zęby i do pracy.Samochód odpalił.W pracy w miarę ok.Gadałem do siebie jak najęty bo jestem tam sam.Miałem popołudniu natarczywe myśli.Gdyby nie te myśli to byłoby ok.Teraz jestem już w domu po kolacji.Na obecną chwilę wypaliłem 15 papierosów,wypale jeszcze ze trzy.Teraz siedzę na necie ,słucham muzy i piszę tego posta.Zaraz kapiel,posiedze jeszcze troche na necie,poczytam i popisze posty i potem spać bo jutro mam dniuwkę i o 4-55 wstaje.Dzień na 7.

[amigo]

Rano wstałem, wypiłem napój waniliowy.
Później pojechałem na dzienny, mieliśmy fajną "gadanke", następnie przerwa i z grupka osób poszliśmy do kawiarnii na herbatke, później zadania kognitywne. Obiad - dość dobry.
Drzemka, kolejna herbata, czytanie informacji i spacerek z pieskiem.
Kolacja a teraz slucham starych hitów i szykuję sie do spania.
8,5 / 10

[Spokojny80]

Wstałem o 4-55,zaparzyłem kawę,zapaliłem papierosa,następnie zjadłem śniadanie i wypiłem kawę,chwila na necie.Potem do pracy samochodem.W pracy ok,kompletnie nic się nie działo,nikt do mnie nie przyjechał,wykonałem tylko jeden telefon o oprużnienie szamba,powiedzieli że jutro przyjadą.Teraz jestem po pracy,zjadłem kolacje,wypiłem herbatę,teraz zrobiłem sobie kawę bo jutro mam wolne i siedze sobie na necie i słucham metallici,zaraz kąpiel i czilałt na necie.Dzień oceniam na 9.