Poziom prolaktyny i testosteronu
Moderator: moderatorzy
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: śr maja 26, 2021 4:47 pm
- płeć: mężczyzna
Poziom prolaktyny i testosteronu
Cześć. Jestem tu nowy, szykuje się do opisania swojej sytuacji i zadania kilku pytań, ale najpierw to co mnie najbardziej nurtuje:
Podejrzewam u siebie podwyższony poziom prolaktyny, obniżony poziom testosteronu lub jedno i drugie spowodowane braniem leków. Mam większość objawów tego, m.in. brak erekcji i bardzo niskie libido, pomniejszenie jąder, odkładanie się tłuszczu na brzuchu i klatce(początek ginekomastii?), spowolniony odrost zarostu, brak energii życiowej i siły, chroniczne lenistwo. Leki jakie biorę na schizofrenię zróżnicowaną (biorę je nie dłużej niż 2 lata) to olanzapina 5mg i fluoksetyna 10mg. Wszystkie problemy zaczęły się gdy zacząłem stosować te leki. Wcześniej brałem różne medykamenty na depresję i fobię społeczną, ale po żadnym nie miałem takich skutków ubocznych. Co zrobić w tej sytuacji? Zaproponować zmianę leków(jeśli tak to może coś polecacie)? Pół roku temu próbowałem brać zamiast tego lurazydon, ale potworna akatyzja w tym przeszkodziła i powróciłem do starego "zestawu". Moja lekarka nie wie o wszystkich skutkach ubocznych, bo wstydzę się powiedzieć na wizycie. Badanie krwi odpada, bo igły to jedyna rzecz której się boję. Wolę żyć jak gówno niż dać w siebie to wbić.
Podejrzewam u siebie podwyższony poziom prolaktyny, obniżony poziom testosteronu lub jedno i drugie spowodowane braniem leków. Mam większość objawów tego, m.in. brak erekcji i bardzo niskie libido, pomniejszenie jąder, odkładanie się tłuszczu na brzuchu i klatce(początek ginekomastii?), spowolniony odrost zarostu, brak energii życiowej i siły, chroniczne lenistwo. Leki jakie biorę na schizofrenię zróżnicowaną (biorę je nie dłużej niż 2 lata) to olanzapina 5mg i fluoksetyna 10mg. Wszystkie problemy zaczęły się gdy zacząłem stosować te leki. Wcześniej brałem różne medykamenty na depresję i fobię społeczną, ale po żadnym nie miałem takich skutków ubocznych. Co zrobić w tej sytuacji? Zaproponować zmianę leków(jeśli tak to może coś polecacie)? Pół roku temu próbowałem brać zamiast tego lurazydon, ale potworna akatyzja w tym przeszkodziła i powróciłem do starego "zestawu". Moja lekarka nie wie o wszystkich skutkach ubocznych, bo wstydzę się powiedzieć na wizycie. Badanie krwi odpada, bo igły to jedyna rzecz której się boję. Wolę żyć jak gówno niż dać w siebie to wbić.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 822
- Rejestracja: wt mar 09, 2021 2:58 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
Bez tego nie sprawdzisz poziomu TSH, czy nie zrobisz podstawowych wyników. Chociaż niedawno robiłem morfologię, to TSH miałem w normie, a też jestem cały czas zmęczony i mam niskie libido.Anonimowo1 pisze: ↑pt maja 28, 2021 11:30 am Badanie krwi odpada, bo igły to jedyna rzecz której się boję. Wolę żyć jak gówno niż dać w siebie to wbić.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
też nie lubie igieł ale bez przesady . Jak tak będziesz myślał to wykorkujesz
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
szpital , jak ci kroplówke podłączą to czujesz w żyle i jest nieprzyjemnie ale da sie przeżyć , są jeszcze kaniule . Jak Będziesz miał coś poważnego to i tak będziesz chciał iść do szpitala ...
anonimowo
anonimowo
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: śr maja 26, 2021 4:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
Na ten moment by mi nie przeszkadzało jakbym "wykorkował". Wegetuję 24/7, a jak coś się zmienia to na gorsze. Jakbym nie brał tych leków, które robią ze mnie człowieka-zombie to możliwe, że już bym nie żył, ale co to za życie. Igieł boję się od dziecka, kiedy większość czasu spędzałem w szpitalu i miałem chyba wszystkie żyły pokłute na wenflony, musiało mnie kilku facetów trzymać i ktoś stać w drzwiach żebym się nie wyrwał.Słonecznik1 pisze: ↑pt maja 28, 2021 1:37 pm też nie lubie igieł ale bez przesady . Jak tak będziesz myślał to wykorkujesz
Wracając do tematu - czy to prawdopodobne, że te leki spowodowały mój stan i czy zmiana leków może odwrócić ten proces?
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5441
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
Typowe objawy dla podwyższonej prolaktyny i obniżonego testosteronu. Lekarze zamiast Cie leczyć, to cię niszczą. Niestety większość neuroleptyków w większych dawkach tak działa. Jedynym z rozwiązań jest branie niskich dawek leków lub trafieniem w lek, który tego nie powoduje u Ciebie. Na każdego leki działają trochę inaczej. Dodam tylko, że solian i rispolept słyną z podwyższania prolaktyny, ale też nie u każdego.Anonimowo1 pisze: ↑pt maja 28, 2021 11:30 am Cześć. Jestem tu nowy, szykuje się do opisania swojej sytuacji i zadania kilku pytań, ale najpierw to co mnie najbardziej nurtuje:
Podejrzewam u siebie podwyższony poziom prolaktyny, obniżony poziom testosteronu lub jedno i drugie spowodowane braniem leków. Mam większość objawów tego, m.in. brak erekcji i bardzo niskie libido, pomniejszenie jąder, odkładanie się tłuszczu na brzuchu i klatce(początek ginekomastii?), spowolniony odrost zarostu, brak energii życiowej i siły, chroniczne lenistwo. Leki jakie biorę na schizofrenię zróżnicowaną (biorę je nie dłużej niż 2 lata) to olanzapina 5mg i fluoksetyna 10mg. Wszystkie problemy zaczęły się gdy zacząłem stosować te leki. Wcześniej brałem różne medykamenty na depresję i fobię społeczną, ale po żadnym nie miałem takich skutków ubocznych. Co zrobić w tej sytuacji? Zaproponować zmianę leków(jeśli tak to może coś polecacie)? Pół roku temu próbowałem brać zamiast tego lurazydon, ale potworna akatyzja w tym przeszkodziła i powróciłem do starego "zestawu". Moja lekarka nie wie o wszystkich skutkach ubocznych, bo wstydzę się powiedzieć na wizycie. Badanie krwi odpada, bo igły to jedyna rzecz której się boję. Wolę żyć jak gówno niż dać w siebie to wbić.
Musisz powiedzieć o tym swojej lekarce. Jak się wstydzisz, to może wypisz sobie te objawy na kartce i podaj psychiatrze. Bez badania krwi prawdopodobnie się nie objedzie. Nie jesteś już dzieckiem, igła to jest jak ugryzienie komara. Nie ma się czego bać.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
Ja też nie lubię pobierania krwi. Jak mi mają pobrać to zamykam oczy i odwracam głowę. Ogólnie to trzeba w takich sytuacjach wierzyć w profesjonalizm osoby krew pobierajácej i tyle.
PS. Na Twoje objawy wskazane jest leczenie u endokrynologa, jednak będzie on zlecał badania krwi na hormony mniej więcej raz na trzy miesiące.
PS. Na Twoje objawy wskazane jest leczenie u endokrynologa, jednak będzie on zlecał badania krwi na hormony mniej więcej raz na trzy miesiące.
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
Lubię patrzeć, jak krew wypływa z mojego ciała.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
te twoje objawy to po lekach
po psychotropach czescowa impotencja
nie bedziesz wloskim ogierem pogodz sie z tym
bedzie lzej
po psychotropach czescowa impotencja
nie bedziesz wloskim ogierem pogodz sie z tym
bedzie lzej
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
Endokrynolog naprawdę może tu pomóc!!!
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: śr maja 26, 2021 4:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Poziom prolaktyny i testosteronu
Chyba nie pozostaje mi nic innego jak zapisać się na wizytę do mojej lekarki i wszystko opisać. Na razie nie mam tylko pomysłu jak wykonać te badania. Czytałem, że da się tą fobię wyleczyć. Może ewentualnie jakiś lek, który by mnie przed tym silnie uspokoił, bo melisa albo valerin nie działają w żaden sposób.