jak poderwać dziewczynę która ma schizofrenie?

[tylkoktoś]

.

[tylkoktoś]

.

[cezary123]

Znam związki osób, gdzie oboje mają doświadczenie chorób psychicznych i jakoś sobie żyją, nawet się kochają. Sam też to planowałem jak byłem młody i naiwny, i napalony, ale teraz lepiej żyje mi się samodzielnie bez nikogo.

[lasta]

żeby poderwać dziewczynę moim zdaniem trzeba być w jako takiej formie, żeby móc zwrócić uwagę na siebie albo przynajmniej móc się wśród ludzi znajdować, gdzie jakieś dziewczyny może i są czasami w zasięgu, więc im więcej się umie i potrafi, jest się bardziej komunikatywnym tym lepiej, ale zależy jaka dziewczyna, bo nie zawsze jakaś dziewczyna chciałaby ogarniętego, kulturalnego, wygadanego chłopca, czasem może potrzebować czegoś innego, więc w zależności od poznania wielu czy może kilku dziewczyn miałoby się wybór, ale tu nie o wybór raczej chodzi, a o dostrojenie się do ludzi, o oswojenie się z ludźmi, żeby nie musiało być blokad w kontakcie społecznym, czyli dobre miejsca do takiego osiągnięcia takiego kontaktu to praca, kółko zainteresowań, klub sportowy lub jak to pisał psycholog np. kościół baptystyczny albo zielonoświątkowy, nie tyle trzeba mieć zainteresowania, co zainteresować się czymś, co dla mnie jako osoby chorej jest szczególnie trudne, podobnie jak wychodzenie do nowej grupy ludzi, w pracy to naturalne, że się przychodzi i pracuje, poznaje nowych ludzi, jest się w kontakcie społecznym; możemy nawet przyjąć, że się bawimy w taką grę, że jesteśmy w teleturnieju, do którego się zgłosiliśmy i warunkiem uczestnictwa w grze jest nie kontaktowanie się z przyjaciółmi, znajomymi i kolegami lub koleżankami, a próba nawiązywania relacji z obcą grupą ludzi lub poszczególnymi jednostkami i stamtąd wyczajenie sobie egzemplarza kobiety; no trzeba o czymś mówić na takich spotkaniach jak już powiedzie się i czujemy, że jakiejś kobiecie możemy na tyle ufać, żeby zaprosić ją na kawę i ciastko w gratisie, tutaj może przydać się uwaga, że to raczej zapraszająca strona powinna zapłacić za takie ciastko i kawę, najlepiej wybrać sobie porę dnia, w której czujemy się najlepiej na siłach, wtedy szansa jest większa, jeśli chodzi o doznania przyjemne z zaistniałej sytuacji spotkania z nowo poznaną osobą, wtedy człowiek bardziej się otwiera, jest bardziej skłonny do rozmowy, ciekawszy świata i drugiej osoby oraz inne rozterki mu akurat nie przeszkadzają, właściwie to sytuacja może się różnie rozegrać, bo nie ma w życiu poza pracą przewidzianego schematu co mamy robić i jakie ma być życie, więc wszelkie scenariusze bym raczej traktował z przymrużeniem oka, a osobiście polegałbym raczej na najrozsądniejszym, może nie w kontekście tego jaka dziewczyna jest, tylko czy mi się to podoba co moglibyśmy robić razem, bo chyba każdy ma serduszko i czuje i nie chce zostać wykorzystanym i porzuconym, trzeba pamiętać też o tym, że jak się jest samemu to sytuacja może wyglądać tak, trochę zatrważająco, że to nagle rozmowa zgaśnie, a to zaraz będzie nudno, najważniejsze jest jednak traktować to tak jak by się chciało rozluźnić, spotkanie z druga osobą jest czymś przyjemnym, druga osoba może też wnieść do naszego życia zaangażowanie w postaci interesowania się nami, co nie musi być jednostronne, chyba nie będzie jedna z osób czekała jak kłoda na to, aż spotkanie się skończy, również fałszywych osób raczej jest mało na takich spotkaniach, że pod płaszczykiem miłych słów ukrywałyby się te nieprzyjemne, toteż nie jest się samemu i rozmowa nie wychodzi tylko od jednej strony, ale pociągnięta nitka słów pociąga za sobą kolejny temat i niekiedy ma się wrażenie, że można tak rozmawiać bez końca dając upust swej wyobraźni i jest wtedy bardzo przyjemnie, bo oboje są odświeżenie, gdy mówią o tym co chcą mówić i jedno drugiego nie zlewa, bo wie, że druga osoba jest ważna, chyba trudno spotkać tak naprawdę cynika z krwi i kości co do drugiej osoby, więc raczej stawiam na plus takie spotkania, nawet, gdyby druga randka miała się nie powieść, bo są niestety różne dysfunkcje w naszych mózgach i niekiedy naprawdę potrzebujemy czego co trudno nam wyjaśnić, że tak jest, a to może się wydawać absurdalne zdrowej osobie, ale nie warto się zniechęcać i dobrze jest próbować, bo pomimo wszystko, takie kontakty później w nas wywołują ciekawy efekt, że już się nie jest tak daleko od ludzi i jest się trochę bardziej otwartym na ten kontekst życia, to bardzo przyjemne spotkać się z drugą osobą, może warto wybierać też rozsądne osoby do kontaktów z nami, bo może ktoś mógłby mieć problem z kontaktowaniem się i umawianiem na randkę z płcią przeciwną, może potrzeba czasu by oswoić się z taką osoba albo potrzeba może komuś takiemu poznać inną osobę, np. kumpla by przegadać ten problem z kimś bardziej bliskim, serdecznym, przyjaznym, miłym, lecz trzeźwo myślącym i rozsądnym; druga osoba to ktoś przy kim czujemy się dobrze i z taką osoba najlepiej zawiązywać relację, może nie od razu randki, może lepiej przyjaźni, może lepiej, gdy taka serdeczna osoba poznaje nas z innymi na potencjalne randki,bo może mieć już partnera, druga osoba to nie jakiś policjant, który mówi tu źle, a tam dobrze, zawsze przyjaźń może przerodzić się w miłość, ale może nie warto na to czekać i iść o krok dalej
Taka jest teoria, a jak to wychodzi w praktyce? Ano tak, że może są dziewczyny, które wolą by wziąć je za nogi, na chabetę i do pokoju w króliczarni...

[grow up]

#_laik.


2.

[grow up]

#_laik i michalina

[grow up]

Hey! Download the Rap Fame app real quick.
Check out this playlist LoL https://share.rapfame.app/JlBjKKn36fb

[grow up]

żeby poderwać dziewczynę moim zdaniem trzeba być w jako takiej formie, żeby móc zwrócić uwagę na siebie albo przynajmniej móc się wśród ludzi znajdować, gdzie jakieś dziewczyny może i są czasami w zasięgu, więc im więcej się umie i potrafi, jest się bardziej komunikatywnym tym lepiej, ale zależy jaka dziewczyna, bo nie zawsze jakaś dziewczyna chciałaby ogarniętego, kulturalnego, wygadanego chłopca, czasem może potrzebować czegoś innego, więc w zależności od poznania wielu czy może kilku dziewczyn miałoby się wybór, ale tu nie o wybór raczej chodzi, a o dostrojenie się do ludzi, o oswojenie się z ludźmi, żeby nie musiało być blokad w kontakcie społecznym, czyli dobre miejsca do takiego osiągnięcia takiego kontaktu to praca, kółko zainteresowań, klub sportowy lub jak to pisał psycholog np. kościół baptystyczny albo zielonoświątkowy, nie tyle trzeba mieć zainteresowania, co zainteresować się czymś, co dla mnie jako osoby chorej jest szczególnie trudne, podobnie jak wychodzenie do nowej grupy ludzi, w pracy to naturalne, że się przychodzi i pracuje, poznaje nowych ludzi, jest się w kontakcie społecznym; możemy nawet przyjąć, że się bawimy w taką grę, że jesteśmy w teleturnieju, do którego się zgłosiliśmy i warunkiem uczestnictwa w grze jest nie kontaktowanie się z przyjaciółmi, znajomymi i kolegami lub koleżankami, a próba nawiązywania relacji z obcą grupą ludzi lub poszczególnymi jednostkami i stamtąd wyczajenie sobie egzemplarza kobiety; no trzeba o czymś mówić na takich spotkaniach jak już powiedzie się i czujemy, że jakiejś kobiecie możemy na tyle ufać, żeby zaprosić ją na kawę i ciastko w gratisie, tutaj może przydać się uwaga, że to raczej zapraszająca strona powinna zapłacić za takie ciastko i kawę, najlepiej wybrać sobie porę dnia, w której czujemy się najlepiej na siłach, wtedy szansa jest większa, jeśli chodzi o doznania przyjemne z zaistniałej sytuacji spotkania z nowo poznaną osobą, wtedy człowiek bardziej się otwiera, jest bardziej skłonny do rozmowy, ciekawszy świata i drugiej osoby oraz inne rozterki mu akurat nie przeszkadzają, właściwie to sytuacja może się różnie rozegrać, bo nie ma w życiu poza pracą przewidzianego schematu co mamy robić i jakie ma być życie, więc wszelkie scenariusze bym raczej traktował z przymrużeniem oka, a osobiście polegałbym raczej na najrozsądniejszym, może nie w kontekście tego jaka dziewczyna jest, tylko czy mi się to podoba co moglibyśmy robić razem, bo chyba każdy ma serduszko i czuje i nie chce zostać wykorzystanym i porzuconym, trzeba pamiętać też o tym, że jak się jest samemu to sytuacja może wyglądać tak, trochę zatrważająco, że to nagle rozmowa zgaśnie, a to zaraz będzie nudno, najważniejsze jest jednak traktować to tak jak by się chciało rozluźnić, spotkanie z druga osobą jest czymś przyjemnym, druga osoba może też wnieść do naszego życia zaangażowanie w postaci interesowania się nami, co nie musi być jednostronne, chyba nie będzie jedna z osób czekała jak kłoda na to, aż spotkanie się skończy, również fałszywych osób raczej jest mało na takich spotkaniach, że pod płaszczykiem miłych słów ukrywałyby się te nieprzyjemne, toteż nie jest się samemu i rozmowa nie wychodzi tylko od jednej strony, ale pociągnięta nitka słów pociąga za sobą kolejny temat i niekiedy ma się wrażenie, że można tak rozmawiać bez końca dając upust swej wyobraźni i jest wtedy bardzo przyjemnie, bo oboje są odświeżenie, gdy mówią o tym co chcą mówić i jedno drugiego nie zlewa, bo wie, że druga osoba jest ważna, chyba trudno spotkać tak naprawdę cynika z krwi i kości co do drugiej osoby, więc raczej stawiam na plus takie spotkania, nawet, gdyby druga randka miała się nie powieść, bo są niestety różne dysfunkcje w naszych mózgach i niekiedy naprawdę potrzebujemy czego co trudno nam wyjaśnić, że tak jest, a to może się wydawać absurdalne zdrowej osobie, ale nie warto się zniechęcać i dobrze jest próbować, bo pomimo wszystko, takie kontakty później w nas wywołują ciekawy efekt, że już się nie jest tak daleko od ludzi i jest się trochę bardziej otwartym na ten kontekst życia, to bardzo przyjemne spotkać się z drugą osobą, może warto wybierać też rozsądne osoby do kontaktów z nami, bo może ktoś mógłby mieć problem z kontaktowaniem się i umawianiem na randkę z płcią przeciwną, może potrzeba czasu by oswoić się z taką osoba albo potrzeba może komuś takiemu poznać inną osobę, np. kumpla by przegadać ten problem z kimś bardziej bliskim, serdecznym, przyjaznym, miłym, lecz trzeźwo myślącym i rozsądnym; druga osoba to ktoś przy kim czujemy się dobrze i z taką osoba najlepiej zawiązywać relację, może nie od razu randki, może lepiej przyjaźni, może lepiej, gdy taka serdeczna osoba poznaje nas z innymi na potencjalne randki,bo może mieć już partnera, druga osoba to nie jakiś policjant, który mówi tu źle, a tam dobrze, zawsze przyjaźń może przerodzić się w miłość, ale może nie warto na to czekać i iść o krok dalej
Taka jest teoria, a jak to wychodzi w praktyce? Ano tak, że może są dziewczyny, które wolą by wziąć je za nogi, na chabetę i do pokoju w króliczarni...

Bądź tacy jak my. Do mnie podchodzi dziewczyna i pyta czy 1zł to dla mnie dużo.

Nie.

Dlatego teraz ma na koncie 44 tyś PLN.

Niewidzialna ręka Adama Smitha.

Może jestem chory. Ale użyłem memów. Wszystko dzieje się w mojej głowie i wszystko jest logiczne.

Idę oglądać ukrytą prawdę sprawdzę na prawach logicznych czy jestem chory.

To chyba lepsze od diagnozy?

[tylkoktoś]

.

[lasta]

to pokrzepiające utopia co piszesz, dzięki

[Cynamon]

przez z neta ciężko poderwać
ale chodziłem do ośrodka wsparcia dla osób po schizofrenii i z tych pacjentów wywiązały się 2 małżeństwa
bo ludzie byli ze sobą codziennie

a przez neta to gej może podrywać facetów

[rozszczepionyumysl]

przez z neta ciężko poderwać
ale chodziłem do ośrodka wsparcia dla osób po schizofrenii i z tych pacjentów wywiązały się 2 małżeństwa
bo ludzie byli ze sobą codziennie

I co, sąd zezwolił na zawarcie małżeństwa? Też mam takie zdanie, że portale randkowe w necie, to nie dla facetów, bo tam głównie są zdesperowane kobiety.

[Digital]

Albo napaleni zboczeńcy, takie jest zdanie kobiet.
Moim zdaniem każde miejsce jest dobre które prowadzi do celu i nie ma co uogólniać. Jeden odnajdzie swoją połówkę na portalu randkowym, kto inny w ośrodku wsparcia lub nawet na terapii. I jedni i drudzy są szczęśliwi, a to jest najważniejsze.
Idzie latko, a to najpiękniejszy okres na randkowanie więc sezon randkowy można uważać za otwarty. Do dzieła panowie!

[lasta]

bo tam głównie są zdesperowane kobiety.

nie mam pojęcia, czy głównie zdesperowane kobiety, nie widziałem tych kobiet za bardzo, więc nie wiem, poza tym na portalach randkowych trzeba raczej czymś zabłysnąć, zaciekawić dziewczynę, no i pisać, prowadzić gadkę, trzeba mieć na to dzień, trzeba być w dobrym humorze, nie zawsze taki mam, a kiedy próbowałem zagadywać do dziewczyn okazywało się, że żadna nie odpisuje, nie wiem, może faktycznie wśród takiego tłumu osób jest trudno po zdjęciu poznać kogoś kto by pasował do mnie, bo jak jestem na imprezie, to są ludzie z klimatu i tu jest ok, bo wszyscy jesteśmy podobni, a porta randkowy, to taka zbita masa ludzi i każdy jest inny, trzeba może czymś się wyróżnić na zdjęciu charakterystycznym, trudno swoich odnaleźć, gdy tego nie ma, trudno tej drugiej osobie rozróżnić, że ktoś taki jak ja pasowałby do niej
wyszukiwarki są słabo rozwinięte, może to jakiś plus, bo wtedy dłużej wszystko zajmuje, ma się więcej czasu do zastanowienia się, może ochłonięcia
wydaje mi się, że jak ma się znajomych, chodzi się gdzieś, gdzie są ludzie, na imprezy, czy zainteresowania się rozwija, że łatwiej jest poznać kogoś z kim można by być
ja tak miałem, jak nie wchodziłem do netu, tylko spotykałem się ze znajomymi to nie trudno było mi o dziewczynę, gdy zostałem jednak sam pod wpływem perypetii życiowych i wszedłem zdesperowany do netu by znaleźć sobie jakąś dziewczynę to zaczęły pojawiać się problemy i ze wszystkim musiałem się domyślać o co chodzi, bo nie było feedbacku, nie było odpowiedzi, nic, czy ja się nie podobam, czy źle szukam, czy kogoś tam po prostu nie ma, trochę to takie strzelanie w ciemno było i to długi czas, przychodziły desperacje, nie wiem, brak wsparcia o co mogło chodzić, że nie dopisują, poczytałem trochę artykuły, popisałem to tu to tam i tak się właśnie coś niecoś dowiedziałem, poza tym choroba trochę się wycofała, ale nadal mam sceptyczny stosunek do portali, bo jak spotykam się z laksą, to wiem jaka ona jest, a tu to tylko zdjęcie, trochę literek i to wszystko, nie ma się pojęcia nic, dlatego tez to tak wszystko mozolnie trwa, bo ta druga osoba tez nic nie wie, no chyba że spotkają się zbliżone gusta, to wtedy szansa jest większa, ale niestety, trochę może trzeba tam wchodzić i rozglądać się, bo i tak na razie się nigdzie nie bywa wśród ludzi, poza tym trzeba się uporać też ze swoimi demonami, z tym co człowieka trapi, bo rozpoczynanie rozmowy od terapii chyba nie jest dobrym pomysłem, trzeba być już z zamknięta przeszłością, spokojnymi emocjami itd. to niekiedy bardzo dużo pracy, ale widzi się wtedy lepiej, jaśniej i nie ma aż tak dużego parcia na poznawanie jakiejś tam osoby po coś