Będę brać latudę - moje odczucia

Moderator: moderatorzy

nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Za 12 dni rozpoczynam kurację latudą. Może uda mi się opisywać swoje odczucia na evocie. Postaram wyjątkowo dostrzegać różne szczegóły, żeby ewentualnie komuś pomóc. Czekajcie cierpliwie!
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: the end »

powodzenia
nic
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Obecnie jest tak.

Objawy wytwórcze:
omamy rzekome
urojenia owładnięcia

Objawy deficytowe:
abulia
apatia
anhedonia
awolicja
spłycenie, stępienie, sztywność, bladość emocji

Już biorę pierwszą tabletkę. Zobaczymy co się zmieni w najbliższym czasie. I jak się będę czuła dzisiaj i jutro.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: Miś Uszatek »

Pyciu życze ci powodzenia. Ja też zaczynam tzn. mam zmiane leczenia. Biore perazyne z zolafrenem i częściowo z sulpirydem(narazie a potem do odstawienia).
OK troche się zagalopowałem... :) W końcu to twój wątek. Życze żeby ci się udało.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Spoko, możesz też pisać, miło jest się wymieniać doświadczeniami. :icon-mrgreen:

Wieczorem trochę bardziej zmęczona byłam niż zazwyczaj, dosyć senna. Obudziłam się wkurzona, z dosyć sporym obrzękiem oka i policzka, plus z dziwnym pęcherzem na palcu. Nie zmieniałam nic, poza wdrożeniem latudy - ulotka wymienia takie objawy. No cóż. Oby się nie utrzymywały. Po czasie trochę wkurzenie i opuchlizna zeszły. To tak jeśli chodzi o pierwszą tabletkę.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Awatar użytkownika
Handicap
zaufany użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: wt sty 12, 2021 11:01 pm
płeć: mężczyzna

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: Handicap »

Obecnie łykam 60 mg dopaminy (w wersji DUL..), 10mg serotoniny (w wersji Ola..), później jedną tabletkę bez recepty (losowo): Tryptofan, Fenyloamina , Testosteron(l).
przed snem znów 10 mg serotoniny i taką samą ilość noradrenaliny (Mian-seryna).. Problem w tym, że zgubiłem pół blistra, i jestem z tego powodu zaniepokojony. :angry-cussingargument:
Awatar użytkownika
Handicap
zaufany użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: wt sty 12, 2021 11:01 pm
płeć: mężczyzna

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: Handicap »

Handicap pisze: czw mar 11, 2021 2:51 pm Obecnie łykam 60 mg dopaminy (w wersji DUL..), 10mg serotoniny (w wersji Ola..), później jedną tabletkę bez recepty (losowo): Tryptofan, Fenyloamina , Testosteron(l).
przed snem znów 10 mg serotoniny i taką samą ilość noradrenaliny (Mian-seryna).. Problem w tym, że zgubiłem pół blistra, i jestem z tego powodu zaniepokojony. :angry-cussingargument:
Obecnie jest tak.

Objawy wytwórcze:
pseudohalucynacje,
gonitwa myśli

Objawy deficytowe:
wypychanie dolnej szczęki, przechodzące w piłowanie jako pewna nerwowość,
dysfunkcjonalność w obrębie trzymania porządku, w zamieszkiwanym pokoju..
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Handicap pisze: czw mar 11, 2021 2:59 pm dysfunkcjonalność w obrębie trzymania porządku, w zamieszkiwanym pokoju
Mam to samo. No i na pewno problemy z higieną osobistą. Ale wiem, że leki mi na to nie pomogą.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Awatar użytkownika
Handicap
zaufany użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: wt sty 12, 2021 11:01 pm
płeć: mężczyzna

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: Handicap »

pycioslawa pisze: czw mar 11, 2021 5:23 pm
Handicap pisze: czw mar 11, 2021 2:59 pm dysfunkcjonalność w obrębie trzymania porządku, w zamieszkiwanym pokoju
Mam to samo. No i na pewno problemy z higieną osobistą. Ale wiem, że leki mi na to nie pomogą.
|Zaopatrz się w kosz na ubranie i zapas antydepresantów|
Pawel80
zarejestrowany użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: pt mar 12, 2021 4:21 pm
Status: Średnie ogolne
płeć: mężczyzna

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: Pawel80 »

Biore kwetaplex 400 i tetaz powoli bede schodzil i prubowal latude jaki to jest lek napiszcie cos o nim
Pawel80
zarejestrowany użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: pt mar 12, 2021 4:21 pm
Status: Średnie ogolne
płeć: mężczyzna

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: Pawel80 »

Biore kwetaplex 400 i tetaz powoli bede schodzil i prubowal latude jaki to jest lek napiszcie cos o nim
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Pawel80 pisze: pt mar 12, 2021 4:28 pm Biore kwetaplex 400 i tetaz powoli bede schodzil i prubowal latude jaki to jest lek napiszcie cos o nim
Ja biorę ketilept retard 350, może kiedyś zejdę z tego leku. Na razie latuda jest dla mnie łagodna, nie wiem czy zmęczenie za dnia wynika z brania jej czy to po prostu moje codzienne zmęczenie. To ponoć lek skuteczny dla lekoopornych, który ma mieć małe skutki uboczne.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: Miś Uszatek »

Też pisałem jak brałem latude o zmęczeniu. Nic mi się nie chciało na tym leku. Ale zobaczymy jak dalej będzie u ciebie.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Po latudzie jakby zwiększyło mi się myślenie. Ale to chyba na minus. Poza tym mam też zaniki libida na tle schizowym - i tak jakby wróciło po latudzie, czyli na to zadziałało szybko.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Pośpieszyłam się z tym nawrotem myślenia. Nadal tylko okazjonalnie. Większość czasu pustka w głowie.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Zmęczenie raczej nie trzyma mnie zbyt mocno, więc jest ok. Do dzisiaj biorę 18,5 a od jutra 37. Niestety, na razie jest źle - derealizacja, cięższe urojenia na punkcie drugiego człowieka, lęki. Znaczy, że 18,5 to dla mnie za mało.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Zmieniłam zdanie i już dzisiaj wzięłam 37, bo w ciągu dnia, od samego rana do samego wieczora niezbyt dobrze serio było. Nie zauważyłam u siebie akatyzji, która jest bardzo popularna przy wdrażaniu latudy na szczęście. Za dwa tygodnie mam wizytę i okaże się, czy będzie konieczna trzecia tabletka, czy zostajemy przy dwóch.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: Miś Uszatek »

Ja na 18,5 mg też było u mnie za mało jeśli chodzi o urojenia. Fajnie masz że nie masz akatyzji. Ja miałem i mieć będe, na wszystkich lekach co brałem, taki mój krzyż.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Miś Uszatek pisze: wt mar 16, 2021 10:25 pm Fajnie masz że nie masz akatyzji.
Miałam za pierwszym razem brania abilify 15 i to bardzo silną, trwała może z miesiąc, ale już więcej nie wróciła.

Z natłoku urojeń już się zdążyłam dzisiaj poryczeć. Nie będę mówić jakich, bo to zbyt osobiste, ale bardzo we mnie uderzyły. Jeju, jak ja w ogóle nie płaczę, chyba że właśnie mam ostre schizy. Kilka razy już brałam alpragen podczas tej mojej nowej kuracji, ale staram się nie brać dzień po dniu - więc dzisiaj będę musiała wytrzymać bez. Ale trochę już lepiej, mam nadzieję, że na dłużej... Pseudohalucynacje jakby zniknęły, przestałam słyszeć dźwięk smsa w głowie i przestały mi się wyświetlać różne obrazy. Dalej mam mega obsesję na punkcie mojego koreańczyka, ale jego obecność czuję tylko na wieczór jak włączam muzykę, w ciągu dnia jest relatywny spokój (odnośnie urojeń owładnięcia). Nie wiem czy to zasługa leków, bo on mi się zawsze tak w kratkę pojawiał. Zwłaszcza podczas oglądania filmów, a już dłuższy czas (no tydzień czy około) żadnego nie oglądałam, więc nie mam porównania. Ale te urojenia. :cry: Ich bardzo się boję.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: Będę brać latudę - moje odczucia

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Złamałam się, jednak wzięłam alpragen. 0,5. Raz wzięłam 1,5. Tak to 0,5.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
ODPOWIEDZ

Wróć do „latuda”