Czy osoby chore na schizofrenię mają cechy autystyczne?

[Bright Angel]

Czy osoby chore na schizofrenię mają cechy autystyczne? Wydaje mi się, że spora część chorych wykazuje takie cechy. Może nie autyzm w czystej postaci, ale pewne lekkie cechy ze spektrum autyzmu. Pokusiłbym się nawet na hipotezę o dużych zależnościach pomiędzy schizofrenią a autyzmem.

[Dobro]

Mi kiedyś wpisał autyzm na wypisie jeden doktorek, ale jego kompetencje wydają mi się słabe dziś..

Ale coś możesz mieć z tym rację.

[hvp2]

Moim zdaniem osoby ze schizofrenią mają pewne cechy ze spektrum autyzmu np. trudności w prowadzeniu rozmowy czy osamotnienie...

[Walet Pikowy]

To nie jest nowe odkrycie,kiedyś mi lekarz o tym mówił,że w schizofrenii występuje pewien autyzm.

[nadzieja dobrowolska]

Objaw negatywny - autyzm schizofreniczny.

[Meduzola]

Mnie się autyzm kojarzy z introwertyzmem. Są ekstrawertycy i introwertycy. Są osoby niskoreaktywne i wysokoreaktywne (patrz: pobudzenie ciała migdałowatego i nadaktywność części przedczołowej kory mózgowej) Jako introwertyk człowiek ma słaby wewnętrzny filtr, nie wie, które bodźce ignorować, a które brać na poważnie. Percepcja i "przerabianie" rzeczywistości to mechanizm, którego introwertyk nie jest w stanie swobodnie sterować.

[kotek]

Zaburzenia ze spektrum autyzmu zaczynają się w dzieciństwie, najpóźniej w wieku kilku lat (a może nawet koniecznie przed ukończeniem 3 r. ż.?), a schizofrenia nie musi rozpoczynać się w dzieciństwie (zwykle się nie rozpoczyna, przeważnie początek schizofrenii jest w wieku dojrzewania lub dorosłości). Całościowe zaburzenia rozwoju muszą zaczynać się przed okresem dojrzewania, najpóźniej w wieku kilku lat, a schizofrenia czy zaburzenia schizoafektywne lub schizotypowe nie muszą.

Dla mnie "bazowy" autyzm to "zespół patologicznego nonkonformizmu" - brak emocjonalnej potrzeby dostosowania się do innych, typowej socjalizacji; może się to objawiać przez niezainteresowanie zdobywaniem przyjaciół i znajomych, brakiem potrzeby bycia kochanym (nieromantycznie, nieseksualnie) - np. przez rodziców, może temu towarzyszyć brak przywiązywania się do ludzi lub jego ograniczenie czy silniejsze przywiązywanie się do przedmiotów niż do osób. Raczej towarzyszy temu inna emocjonalność niż u "standardowego" człowieka, "życie we własnym świecie", "we własnej społecznej bańce", "na swój sposób", w pewnym sensie "skrajny egocentryzm". Może to być określane jako "zaburzenie instynktu".

[Bright Angel]

Zaburzenia ze spektrum autyzmu zaczynają się w dzieciństwie, najpóźniej w wieku kilku lat (a może nawet koniecznie przed ukończeniem 3 r. ż.?), a schizofrenia nie musi rozpoczynać się w dzieciństwie (zwykle się nie rozpoczyna, przeważnie początek schizofrenii jest w wieku dojrzewania lub dorosłości). Całościowe zaburzenia rozwoju muszą zaczynać się przed okresem dojrzewania, najpóźniej w wieku kilku lat, a schizofrenia czy zaburzenia schizoafektywne lub schizotypowe nie muszą.

Tylko, że cechy autystyczne u chorych na schizofrenię zaczynają się już w dzieciństwie wg. moich hipotez.

[kotek]

Jeżeli tak, to dlaczego schizofrenia miałaby nie być uznawana za całościowe zaburzenie rozwoju?

Myślę, że nie we wszystkich przypadkach schizofrenii cechy autystyczne muszą pojawiać się już w dzieciństwie. Część osób ze schizofrenią ma całościowe zaburzenia rozwoju. Ale to może być całkiem mała część.

Mi mogło zaszkodzić to, że w dzieciństwie (ogólnie przed liceum) nie traktowano mnie jako kogoś mającego POWAŻNE zaburzenia psychiczne. W wieku około 6 lat chyba stwierdzili, że mam "zaburzenia emocjonalne", ale to raczej mniej dobitne pojęcie, niż "choroba psychiczna" czy "całościowe zaburzenie rozwoju". Niestety, w gimnazjum robiłem bardzo złe rzeczy, których teraz żałuję (chociaż nie pamiętam wszystkich szczegółów ich dotyczących).

[Bright Angel]

Bo tu nie chodzie o autyzm w czystej postaci, tylko o pewne cechy autystyczne nienasilone.

[kotek]

Zespół Aspergera zwykle nie daje tak silnych objawów, jak autyzm kannerowski, autyzm dziecięcy, przy którym często jest niepełnosprawność intelektualna i poważne zaburzenia mowy i języka. Ja w ogóle nie interesowałem się zdobywaniem znajomych, przyjaciół, byciem kochanym platonicznie - czy to jest tylko cecha autystyczna, i to nienasilona? Chyba niektóre osoby z klinicznym zespołem Aspergera są bardziej jak "typowi" ludzie w tych sferach, szukają przyjaciół i znajomości, chcą być kochane (nie musi tu chodzić o związek romantyczny! (takowym byłem bardzo zainteresowany już w dzieciństwie, i bardzo głupio się zachowywałem w związku z tym)). Miałem dziwne zainteresowania, intensywne, raczej wąskie wewnętrznie i niezbyt praktyczne życiowo już w wieku kilku lat. W szkole podstawowej i gimnazjum dużo mi dokuczali. Nigdy nie byłem w związku.

[swtern]

jest jeszcze schizofrenia katatoniczna.chyba bohater filmu Ptasiek.