Lenistwo

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Schibi »

U ja mam duze rodzenstwo rodzicami na pewno bedzie mial sie kto zaopiekowac na starosc, a zyc tez z czego bedą mieli rodzice bo tata bedzie mial emeryture niemiecka.
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: redaktor »

cezary123 pisze: wt paź 22, 2019 11:38 am
Digital pisze: wt paź 22, 2019 10:47 am Lepiej matkę pogonić.
Nie da się, bo jest obowiązek opieki nad rodzicami do śmierci. A partner czy były partner zawsze może znaleźć sobie opiekę u innej miłości.
I wtedy role się odwracają: maminsynek musi stać się dorosłym opiekunem starego rodzica, który wymaga już opieki jak dziecko.
Oczywiście pojawiają się dylematy i rozterki:


viewtopic.php?f=88&t=33278


Jeden syn czy córka powie z lękiem, że przez to, że starzy rodzice zawracają głowę, zepsuło im się małżeństwo i sami na starość wylądują samotnie, bez żony czy męża czy dzieci w domu starców i będę potrzebowali opieki obcych, inni znowu powiedzą, że jak pogonią niekompatybilnego partnera czy partnerkę, to będą mieli spokój i wolną głowę i zaopiekują się spokojnie rodzicami.
Są różne lęki i obawy, nie ma prostych rozwiązań.
Chyba tylko kompatybilność teściów i synowych czy zięciów.
Właśnie tego się najbardziej obawiam, że na stare lata rodzina mnie zapuszkuje do DPS- u.

Sam pewnie na starość wyląduję samotnie ( już drugi raz się pewnie nie ożenię ), bezżenny, bezdzietny. Sam jestem sobie winie.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Schibi »

Ano taki nasz problem ludzi z zaburzeniami psychicznymi, ja to teraz zupelnie nie wiem czy znajde dziewczyne kiedykolwiek ktora zakcpetuje to ze jestem chory, jak dotad spotykalem sie z dziewczynami wyksztalconymi i zaradnymi zyciowo, a teraz sytuacja dla mnie sie zupelnie zmienila. Zachorowalem musze brac leki, nie wiadomo jak bedzie z praca, jak ze zdrowiem, a i tez sie zmienilem jako osoba, kiedys duzo oszukiwalem i klamalem to byla moja droga do osiagniecia sukcesu w zyciu. W wieku 27 lat zostalem kierownikiem duzego projektu dzieki temu ze duzo klamalem i oszukiwalem mialem zycie powiedzmy to na poziomie, teraz jestem na swiadczeniu i zycie wywrocilo mi sie dogory nogami. Zawsze mazylem aby zostac dyrektorem juz nawet mialem takie szanse a tu ciach nagly atak choroby. Teraz musze poszukac innej drogi aby moc funkcjonowac w spoleczenstwie i zajac w nim odpowiednia role, watpie w to ze z moim zaburzeniem moje mazenia o zajecia stanowiska dyrektorskiego sie jeszcze spelnily, tam trzeba byc sprytnym i przebieglym, a ja sie stalem zupelnie inny w sumie przestalo mnie to krecic. Teraz prriorytetem jest dla mnie zachowanie zdrowia, a w nastepnej kolejnosci zajecie sie praca i innymi sprawami, na szczescie mam rodzinie ktora mnie wspiera i mi pomaga w chwilach kryzsu.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Digital »

DPS moim zdaniem wcale nie jest taki zły. W dobrym mogą być całkiem przyzwoite warunki, zawsze są także domy pogodnej starości, tam to już ponoć jak wieczne wakacje w sanatorium. Mój znajomy przykładowo mało się nie dostał bo obliczyli, że ma za niską emeryturę. Z tego wynika, że nawet DPS nie dla każdego.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Digital »

AdamSchibi pisze: wt lis 05, 2019 5:07 pm Zawsze mazylem aby zostac dyrektorem juz nawet mialem takie szanse a tu ciach nagly atak choroby. Teraz musze poszukac innej drogi aby moc funkcjonowac w spoleczenstwie i zajac w nim odpowiednia role, watpie w to ze z moim zaburzeniem moje mazenia o zajecia stanowiska dyrektorskiego sie jeszcze spelnily, tam trzeba byc sprytnym i przebieglym, a ja sie stalem zupelnie inny w sumie przestalo mnie to krecic. Teraz prriorytetem jest dla mnie zachowanie zdrowia, a w nastepnej kolejnosci zajecie sie praca i innymi sprawami, na szczescie mam rodzinie ktora mnie wspiera i mi pomaga w chwilach kryzsu.
Może to wcale nie była twoja droga? Może dzięki chorobie odnajdziesz teraz siebie i swoje prawdziwe miejsce na ziemie, czego ci życzę. Czasem takie wywrócenie wszystkiego o 180 stopni jest oczyszczające jak burza po bardzo upalnym dniu, która zmywa wszelki kurz i inne nieczystości. Masz okazję wszystko przemyśleć, taki przystanek można tak to nazwać, chwila na refleksję. Jeszcze, myślę wyciągniesz z tego korzyści dla siebie.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Schibi »

Mialem teraz duzo czasu na przemyslenia bo od ponad roku jestem powiedzmy na "urlopie" musialem isc na psychoterapie bo nie radzilem sobie juz ze wszystkim, teraz wszystko sie troszke uspokoilo, nabralem do wszystkiego dystansu. Przyjmuje leki, jeszcze czasami chodze na terapie i chce wrocic do pelni sil na ile to tylko mozliwe, mam nadzieje ze uda mi sie utrzymywac dlugie remisje, choc juz teraz wiem, uczac sie na bledach bede muszal przyjmowac wieksza dawke niz 100mg Solianu bo to mnie powstrzyma przed nawrotem. Najgorsze sa pschozy takie oderwanie od rzeczywistosci i tak mam duzo szczescia ze nic wiecej nie nazbroilem podczas epizodow, ogolnie teraz moje motto to zycie bez nawrotow i musze sie tego trzymac tylko ciagle kombinuje jak tu zejsc z dawki lekow, a lekarka mi zabronila xD
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Digital »

Lekarstwa to wsparcie, najpierw należy zająć się konfliktami wewnętrznymi które wywołały chorobę, a nie myśleć o zmniejszaniu. Po nitce do kłębka dojść do sedna problemu i postarać go rozwiązać. Nie zawsze jest to możliwe, bo schizofrenia jest ponoć nawarstwieniem takich bardzo głębokich konfliktów wewnętrznych w człowieku przez całe lata więc bywa bardzo ciężko dojść do źródła pierwotnego problemu. Długa droga przed tobą, ale chyba nigdzie się teraz nie śpieszysz tak jak sam napisałeś.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Digital »

Dobrym początkiem jest szczera i przemyślana spowiedź, gwarantuję, że poczujesz ulgę. Zacznij od porządnego rachunku sumienia.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: cezary123 »

redaktor pisze: wt lis 05, 2019 3:43 pm

Właśnie tego się najbardziej obawiam, że na stare lata rodzina mnie zapuszkuje do DPS- u.

Sam pewnie na starość wyląduję samotnie ( już drugi raz się pewnie nie ożenię ), bezżenny, bezdzietny. Sam jestem sobie winie.
No tak, ale z drugiej strony, jeżeli żona nie będzie wierna i rozsądna wcześniej i nie zrozumie, że nie możesz dla niej sprzedać wszystkich innych i poświęcić całego świata, to jaką masz pewność, że potem na starość nie zdradzi?
Albo powie: "Ty sprzedałeś swoich krewnych ze strachu albo dla nagrody, to teraz ja cie sprzedam. Byłbyś roztropny i umiał pogodzić wszystkie sprawy z miłości, to byś miał i to i tamto i wierną żonę na starość i szanujące Cię dzieci i wnuki"
Albo baba potrafi powiedzieć tak: "Ja się modliłam o dobrego potulnego męża, to go mam. On się nie modlił o dobrą żonę, to ma, jak ma". :mrgreen:
I w ten sposób i tak wyjdzie tylko na jej. Jej interes będzie się tylko liczył.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: cezary123 »

Chodzi mi o to, że jak teraz ktoś nie ułoży sobie mądrze życia ze wszystkimi, to później sam znajdzie się w tamtej innej roli z problemem. Wtedy dzieci i wnuki też mogą go odesłać do wszystkich eutanazji, bo rzekomo przez niego ich partnerki i partnerowie się fochają, a przez to mogą ich rzucić i zostawić na starość na lodzie. Błędne koło się nakręca pokoleniami. Bo sami ich tego nauczyliśmy. Jak się nie dogadamy z bliskimi, to jak się dogadamy z obojętnymi osobami? Ktoś mądrze będzie umiał żyć z wszystkimi, to sam też to otrzyma.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Schibi »

Digital pisze: wt lis 05, 2019 10:02 pm Dobrym początkiem jest szczera i przemyślana spowiedź, gwarantuję, że poczujesz ulgę. Zacznij od porządnego rachunku sumienia.
Nie chodze do kosciola a u spowiedzi bylem ostatnio 2 lata temu podczas epizodu maniakalnego.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Digital »

cezary123 pisze: wt lis 05, 2019 11:30 pm
redaktor pisze: wt lis 05, 2019 3:43 pm

Właśnie tego się najbardziej obawiam, że na stare lata rodzina mnie zapuszkuje do DPS- u.

Sam pewnie na starość wyląduję samotnie ( już drugi raz się pewnie nie ożenię ), bezżenny, bezdzietny. Sam jestem sobie winie.
No tak, ale z drugiej strony, jeżeli żona nie będzie wierna i rozsądna wcześniej i nie zrozumie, że nie możesz dla niej sprzedać wszystkich innych i poświęcić całego świata, to jaką masz pewność, że potem na starość nie zdradzi?
Albo powie: "Ty sprzedałeś swoich krewnych ze strachu albo dla nagrody, to teraz ja cie sprzedam. Byłbyś roztropny i umiał pogodzić wszystkie sprawy z miłości, to byś miał i to i tamto i wierną żonę na starość i szanujące Cię dzieci i wnuki"
Albo baba potrafi powiedzieć tak: "Ja się modliłam o dobrego potulnego męża, to go mam. On się nie modlił o dobrą żonę, to ma, jak ma". :mrgreen:
I w ten sposób i tak wyjdzie tylko na jej. Jej interes będzie się tylko liczył.
Przerażasz mnie użytkowniku cezary123. W sensie swoją przytłaczającą mądrością, coraz częściej zauważam to. Chyba jesteś bardzo młodym człowiekiem, a mówisz o rzeczach tylko starcowi znanych. Jeżeli sam doszedłeś do podobnych wniosków to jestem pełen podziwu dla geniuszu. Są to niezwykle trudne sprawy życiowe i rozeznanie w podobnym temacie, wydaje mi się, może mieć tylko ktoś z ogromnym bagażem doświadczeń. Co stoi w zupełnej sprzeczności z tym co wcześniej pisałeś o sobie. W tych kilku zdaniach zawarta jest objawiona prawda.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Digital »

Oczywiście nadal nie zgadzam się zupełnie z twoim wzmożonym demonizowaniem kobiet, tak żeby nie było. Z prostego powodu, że są to skrajności.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: cezary123 »

Digital pisze: śr lis 06, 2019 8:39 pm Są to niezwykle trudne sprawy życiowe i rozeznanie w podobnym temacie, wydaje mi się, może mieć tylko ktoś z ogromnym bagażem doświadczeń.
Wystarczy kilka chwil, sytuacji, ale prawdziwych, do bólu, żeby wszystko zrozumieć.
A poza tym przecież żyję w środowisku, są krewni, sąsiedzi, szczęścia, nieszczęścia, rozkosze, tragedie. Widziałem dosyć.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Digital »

Podziwiam w takim razie zmysłu obserwacji. Ludzie zazwyczaj nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, a dla wielu i ów czubek nawet pozostaje niewidoczny. Widzieć i wyciągać wnioski to już prawdziwy dar.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Schibi »

Kiedyś tez bylem bacznym obserwatorem, interesowało mnie wszystko o wszystkich, lubiłem sobie analizować sytacje życiowe poszczególnych osób ciągle się porównując do jednych i do drugich, brałem udział w wyścigu szczurów i to było mi potrzebne aby być pierwszy na mecie, teraz jestem na ławce rezerwowych i jestem sam ciekaw czy jeszcze będę uczestniczył w tym wyścigu.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Digital »

Ja właśnie nigdy nie dostrzegałem ludzi i świata wokół mnie. Chyba zawsze nosiłem głowę zbyt wysoko w chmurach. Byli ludzie obecni jak to ludzie stale i ciągle ale ich nie widziałem. Tak sobie myślę teraz, że jakbym ich wszystkich zauważał to może życie potoczyłoby się inaczej albo bym jeszcze prędzej zwariował, kto wie, ale raczej to pierwsze bym obstawiał.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Schibi »

Powiem Ci ze obserowowanie ludzi i sie do nich porownywanie to wcale nie jest dobre, ja przez to zawsze mialem kompleksy, ten lepiej wyglada, ten jest madrzejszy, ten lepiej zarabia wprowadza sie takie bledne kolo, teraz ograniczylem sobie obserwowanie i chce zyc spokojniej wlasnym zyciem, a nie patrzec na innych.
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: redaktor »

A ja jestem egocentrykiem i nie zawsze zauważam ludzi wokół siebie. Też niedobrze.

A co do lenistwa... czy jeszcze kiedykolwiek będę nie za darmo pracował zgodnie ze swoim wykształceniem ?. Chyba raczej nie. Trzeba było skończyć szkołę policealną, zdobyć dyplom technika, mieć fach w ręku i olać studia. Bym przynajmniej dobrze zarabiał. I wiele kobiet by mnie chciało.

A jak to u Was było z wyborem wykształcenia ?.
Podyktowało go wam lenistwo ?.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: Lenistwo

Post autor: Schibi »

Ja mialem ambicje skonczylem politechnike na wydziale elektrycznym, a co mi teraz z tego skoro zachorowalem, przyjmuje leki ktore mnie otepiaja i nie potrafie kreatywnie myslec dodatkowo, jak bede pracowal na jakims wymagajacym stanowisku ze stresem mozliwa jest psychoza, juz o przerabialem bylem kierownikiem i zaliczylem psychoze, teraz sie boje podjac odpowiedzialnosc na jakims bardziej wymagajacym stanowisku bo nie wiem czy znowu nie wroci koszmar.
ODPOWIEDZ

Wróć do „praca”