Planuję samobójstwo
Moderator: moderatorzy
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Planuję samobójstwo
Zamiast planować samobójstwo należy znaleźć sobie autorytet, najlepszym autorytetem jest dla mnie John Nash. Stworzył on dla nas wszystkich chorych teorię gier.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Guard
- zaufany użytkownik
- Posty: 179
- Rejestracja: wt sty 30, 2007 4:59 pm
- Status: bezrobotny
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: wodacz
- Kontakt:
Re: Planuję samobójstwo
Znacie zapewne pozycję "Toksyczni rodzice". (a jak nie znacie - warto się zapoznać - książka jest dostępna w internecie jako PDF. Ale nie tylko rodzice bywają toksyczni w tym znaczeniu. Często te trudne relacje dalej powielają dzieci. Partnerzy również i to najczęściej bezwiednie - im bardziej czasem się starają by było dobrze, w relacji z drugiej strony może wychodzic gorzej. Pozory zachowań często są bardzo mylące. Ja np jestem bardzo nieśmiały. Ale jak przezwyciężę bariery to atakuję tak, że nikt nie jest skłonny podejrzewać mnie o nieśmiałość. Terapeuta jest w stanie chłodnym okiem obejrzeć relacje z boku i działać tak, że wyniki jego pracy temu trucicielowi nie bardzo się podobają. Może warto czasem na siebie popatrzeć krytycznie, a nie w czambuł walić tych co burzą takie toksyczne relacje. Truciciel miast na zapas krzyczeć wszem i wobec, że się zabije i że jest zdrowy (?) może też powinien udać się na jakąś psychoterapię??? Co mu oczy otworzy. Nie jest zupełnie niewykluczone, że Twoja dziewczyna ma takie zachowania toksyczne (których z racji miłości nie byłeś w stanie zauważyć) i terapeuci jedynie dążyli do tego by Ciebie przed nią ochronić.
Guard
Re: Planuję samobójstwo
Zakochanie się, w ogóle, z samej zasady jest toksyczne. To bardzo narkotyczny stan. Trzeba wytrzeźwieć. Bierz dziewczynę do wspólnej roboty i do wspólnego budowania domu. 

- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Planuję samobójstwo
Balon Stachyra mnie zamordował, dlatego choruję.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Planuję samobójstwo
nie zabijaj sie mój kolego-proszę
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Planuję samobójstwo
nie warto a tak trudno się zabić.Też próbowałem
- Maksymiliana
- moderator
- Posty: 1171
- Rejestracja: pt wrz 08, 2017 8:37 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Planuję samobójstwo
Samobójstwo to nie wyjście z problemów to świadectwo słabości wobec nich. Nie warto się zabijać ;c
Mój blog: http://www.nocnylampion.wordpress.com
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Planuję samobójstwo
pEwnie,że nie warto a jak to boli przecież hehe.Maksymiliana pisze: ↑pt wrz 08, 2017 1:42 pm Samobójstwo to nie wyjście z problemów to świadectwo słabości wobec nich. Nie warto się zabijać ;c
- Maksymiliana
- moderator
- Posty: 1171
- Rejestracja: pt wrz 08, 2017 8:37 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Planuję samobójstwo
Ból to w przypadku samobójstwa jest najmniejszym problemem.
Mój blog: http://www.nocnylampion.wordpress.com
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
Re:
Jak to jest że jedni ludzie chorzy na schizofrenię boją się że będą sami i czują się nieszczęśliwi z tego powodu a drudzy chcą być sami i odrzucają myśl że można stworzyć coś na wzór rodziny, po prostu nie chcą tego?Jeżyk pisze: ↑pn sty 22, 2007 7:17 am Ja też bym chciała popełnić samobója, chociaż mam teraz pracę i jakby wszystko się układa, jakby - bo jestem SAMA i do końca życia będę samotna, bo każdy facet ucieknie ode mnie gdzie pieprz rośnie gdy w końcu powiem mu że mam schizofrenię- chociaż to choroba psychiczna a nie umysłowa
Tydzień temu mój chłopak chory na f20 miał nieudaną próbę samobójczą. Wziął dużo tabletek i wypił 2 butelki wódki i 8 piw. Rano przyjechałam do niego, był nadal pijany i w złym stanie psychicznym. Po południu pojechaliśmy razem do psychiatry po tabletki nowe. Podpisałam papiery u psychiatry, że na moją odpowiedzialność nie zgadzam się na hospitalizację i nie oddałam go do szpitala bo bardzo tego nie chciał. Rodzice jego pozwolili mu przyjechać i zostać jak długo potrzebuje. U mnie kawalerka i rozwrzeszczany 3 latek jest problemem dla niego.
Chciałabym wiedzieć jak wspierać człowieka chorego na schizofrenię po próbie samobójczej? Albo czego nie robić?
Be yourself no matter what they say!
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Planuję samobójstwo
Moim zdaniem po probie samobojczej powinien trafic do szpitala. Tam szybciej i w bezpiecznych warunkach oraz bezpieczny (moze ponowic próbę) doszedl by chociaz w jakiejs czesci do siebie.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Planuję samobójstwo
Myślę że w gronie bliskich kochających osób, z odpowiednimi lekami i opieką z szacunkiem a nie nacpaniem na maksa w szpitalu że ruszyć się nie można, łatwiej dojść do siebie.Catastrophique pisze: ↑sob sie 31, 2019 11:21 am Moim zdaniem po probie samobojczej powinien trafic do szpitala. Tam szybciej i w bezpiecznych warunkach oraz bezpieczny (moze ponowic próbę) doszedl by chociaz w jakiejs czesci do siebie.
Be yourself no matter what they say!
Re: Planuję samobójstwo
tylko skąd pewność, że te lekarstwa będzie zażywał? W tym jest największy problem i ryzyko, że ludzie nie rozumieją powagi stanu rzeczy, a ta straszna choroba sama się nie wyleczy.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5441
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Planuję samobójstwo
A co się dzieje obecnie z Chorsem? Wie ktoś?
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Planuję samobójstwo
Jakim znowu nacpaniem? W szpitalu dzieki obserwacji najlepiej dobiora mu leki. Nie wiem czy to nie kłopot dla rodziny, bo pewnie stale ktos z nim musi byc. W szpitalu jest od tego personel. Twoje osobiste uprzedzenia do leczenia szpitalnego nie powinny sie mu udzielac, a zaszkodzic nie trudno.Strunka pisze: ↑sob sie 31, 2019 12:39 pmMyślę że w gronie bliskich kochających osób, z odpowiednimi lekami i opieką z szacunkiem a nie nacpaniem na maksa w szpitalu że ruszyć się nie można, łatwiej dojść do siebie.Catastrophique pisze: ↑sob sie 31, 2019 11:21 am Moim zdaniem po probie samobojczej powinien trafic do szpitala. Tam szybciej i w bezpiecznych warunkach oraz bezpieczny (moze ponowic próbę) doszedl by chociaz w jakiejs czesci do siebie.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Planuję samobójstwo
Zgadzam się z Panem, w szpitalu najlepiej o niego zadbają, a w domu może np leków nie brać systematycznie...Catastrophique pisze: ↑sob sie 31, 2019 4:19 pmJakim znowu nacpaniem? W szpitalu dzieki obserwacji najlepiej dobiora mu leki. Nie wiem czy to nie kłopot dla rodziny, bo pewnie stale ktos z nim musi byc. W szpitalu jest od tego personel. Twoje osobiste uprzedzenia do leczenia szpitalnego nie powinny sie mu udzielac, a zaszkodzic nie trudno.Strunka pisze: ↑sob sie 31, 2019 12:39 pmMyślę że w gronie bliskich kochających osób, z odpowiednimi lekami i opieką z szacunkiem a nie nacpaniem na maksa w szpitalu że ruszyć się nie można, łatwiej dojść do siebie.Catastrophique pisze: ↑sob sie 31, 2019 11:21 am Moim zdaniem po probie samobojczej powinien trafic do szpitala. Tam szybciej i w bezpiecznych warunkach oraz bezpieczny (moze ponowic próbę) doszedl by chociaz w jakiejs czesci do siebie.
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Planuję samobójstwo
W szpitalu dostanie na początku domięśniowo zastrzyki a później ustawią mu tabletki. Tam mają sposoby na takie sprawy, powinien trafić do szpitala.
Re: Planuję samobójstwo
Skąd wiadomo że ma dobrych rodziców. Często niestety nawet rodzice bywają powodem naszej choroby. Gdyby takich fajnych ludzi miał wokół siebie to nie byłby taki nieszczęśliwy żeby lekarstwa popijać alkoholem.
Re: Planuję samobójstwo
Zależy jaką ma chorobę. Nie każda próba i nie każda choroba ma cechy zależności od sytuacji życiowej.
W depresji organicznej na przykład albo schizofrenicznym rozpadzie osobowości nie pomogłyby góry złota i miłość całego Wszechświata.
W depresji organicznej na przykład albo schizofrenicznym rozpadzie osobowości nie pomogłyby góry złota i miłość całego Wszechświata.