Ciężkie jest zycie

Moderator: moderatorzy

piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

Ciężkie jest zycie

Post autor: piotr 84 »

Świeci z nieba powiedzcie Bogu żeby zabrał mnie żywcem do siebie
Ale świeci zanim tam się znaleźli musieli z życiem się na namordowac
I nie myślą nawet wysłuchać mojej modlitwy
Patrzą z innej perspektywy
Dla nich mój żywot i cierpienie to chwila co szybko przemija
Mnie zaś przytłacza dzień z jego sprawami
Świat i ludzie stawiają wymagania
Dopiero trzydzieści pięć wiosen
Jeszcze ona chce nogi rozkładać
Jeszcze życie przedemna
Jeszcze życie przed nami
I tylko chwila refleksji patrze na dziadów starych co nas otaczają
Jak oni się kiedyś starali
A teraz w poczekalni jeszcze ratują ostatki zdrowia
Śmierć odwlekaja
Po co to wszystko było?
Gdzie tu sens?
Najwięcej się wychwalalem ze mam Boga
Ze sens istnienia posiadlem
I chociaż to wszystko prawda
To z pleców krzyż żywota nie został mi zdjęty
Tak ludzki robaku będziesz starał się o ludzkie sprawy aż śmierć nie wdepta cie w ziemię i chociaż uważasz to za największą tragedię to jest to największe błogosławieństwo
Mam jeszcze tego napędu no bo i cel jest ona z rozłożony nogami
ODPOWIEDZ

Wróć do „piotr 84”