Jak funkcjonujecie?

Moderator: moderatorzy

the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: the end »

miedzy ludźmi psychotykami a ludźmi a ludźmi psychotykami i psychotykami: tak podzielony jest świat!
nic
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11088
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: hvp2 »

karuna pisze: sob gru 22, 2018 8:08 pm
hvp2 pisze: sob gru 22, 2018 7:55 pm Ej tam, panowie z uczuciem "świata za szklaná szybą"?!?
Może by Wam na to doznanie pomógł seks? W końcu nie da się tego robić przez szybę!!!!
200zł za godzinę z grzybem hahaha
Poza tym że szybę rymuje się z grzybem
to płatny seks nie wydaje się być sposobem
na takie oddzielenie od świata.
Płatny seks, przynajmniej moim zdaniem, nie może być seksem totalnym i bezgranicznym.
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: the end »

nie no racja, to chore
nic
Awatar użytkownika
dzwonkowy
zaufany użytkownik
Posty: 1323
Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
Status: schizofrenik - rezydent
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: poczekalnia życia

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: dzwonkowy »

Hvp2, a czy seks leży na trawniku albo rośnie na drzewach?
Wychodzę z domu, a tam seks - no to ja biorę do domu i używam!
Niestety, w przypadku seksu nie wystarczy chcieć.
Jeszcze chcieć musi ktoś drugi, i to właśnie z nami, w tym miejscu i w tym czasie, co my.
Osoby żyjące jakby za szybą nie kojarzą mi się z takimi, które mają z kim uprawiać seks.
Każdy dźwiga własny schiz.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: Catastrophique »

Hvp2, co Ty masz z tym seksem? Któryś raz piszesz, ze to panaceum na wiele dolegliwości a tak nie jest, zwlaszcza bez milosci.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: kotek »

Ja nigdy nie współżyłem i jest wysoce prawdopodobne, że nigdy nie odbędę stosunku płciowego. Jestem antyseksualistą (ale nie odrzucam współżycia w celu prokreacji świętego na wieki potomstwa) mimo posiadania popędu płciowego. Na męża i ojca raczej się zupełnie nie nadaję. Nie chcę doświadczać przyjemności seksualnej.
lmp
zaufany użytkownik
Posty: 288
Rejestracja: pn maja 18, 2015 12:38 am
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: lmp »

a ja jestem antynatalistą ale seks bym chciał
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: Catastrophique »

Ja tam lubię, kwiatki, pszczółki i ten tego.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: kotek »

Antynatalistą nie jestem - dopuszczam prokreację w celu wiecznego zbawienia potomstwa, dania Niebu nowego człowieka. Płodzenia dzieci dla przyjemności czy w celu posiadania zabezpieczenia na starość nie chcę. Chcę, żeby motywy do aktu małżeńskiego i posiadania potomstwa były święte.

Nie chcę dla siebie jakiejkolwiek przyjemności seksualnej. Chcę z niej zrezygnować, niekoniecznie chcę zrezygnować z małżeństwa. Jak na razie udaje mi się całkiem nieźle żyć bez przyjemności seksualnej, od ponad 11 lat nie dokonuję czynności seksualnych. Jak byłem w gimnazjum, nurzałem się w nieczystości seksualnej niczym wieprz w błocie. Po bierzmowaniu się zmieniłem.
lmp
zaufany użytkownik
Posty: 288
Rejestracja: pn maja 18, 2015 12:38 am
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: lmp »

" w celu wiecznego zbawienia potomstwa"
"dania Niebu nowego człowieka"
po co?
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: kotek »

Aby była chwała boża, objawiająca się między innymi w wiecznym szczęściu zbawionych ludzi.

Jeżeli dziecko miałoby być potępione, to niech w ogóle się nie poczyna!
lmp
zaufany użytkownik
Posty: 288
Rejestracja: pn maja 18, 2015 12:38 am
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: lmp »

boga nie ma kolego
Awatar użytkownika
kotek
zaufany użytkownik
Posty: 3965
Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:57 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: kotek »

Z tym się nie zgadzam. Wierzę, że istnieje jeden Bóg, nawet wtedy, gdy nauka nie jest w stanie udowodnić Jego istnienia. Chyba nigdy nie byłem ateistą, ale dawniej byłem niereligijny, nie chodziłem do kościoła. Regularnie chodzić do kościoła zacząłem, gdy przygotowywałem się do bierzmowania. W sferze religijnej funkcjonuję niestety bardzo nisko, nie przyjmuję Komunii Świętej zbyt często, ostatnio staram się obchodzić pierwsze piątki i soboty miesięcy. Mam natręctwa na temat religii (obecnie głównie związane z przysięganiem) i skłonności do skrupulanctwa. Mam problemy ze skupieniem podczas modlitwy. Logiczne jest dla mnie to, że istnieje tylko jeden Bóg, Stwórca wszechrzeczy, że należy zachowywać czystość seksualną, że nie ma reinkarnacji, że istnieje życie pozagrobowe.
lmp
zaufany użytkownik
Posty: 288
Rejestracja: pn maja 18, 2015 12:38 am
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: lmp »

@up
https://en.wikipedia.org/wiki/Evidence_of_absence no i poczytaj dawkinsa "bóg urojony"
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: Catastrophique »

lmp pisze: czw gru 27, 2018 7:03 pm poczytaj dawkinsa "bóg urojony"
Czytalem. Ciekawe jest sformulowanie na poczatku. Dawkins pisze: "prawie na pewno mozna stwierdzic, ze Bog nie istnieje". Bardzo konkretne i wiarygodne ;), ale dobrze podsumowuje cala ta ksiazke. Cala jest wypelniona pokretnymi teoriami i hipotezami, opiera sie na opiniach ludzi, ktorzy akurat podpasowali nie trzymajacym sie kupy teoriom Dawkinsa. Widac, ze czlowiek ma ten jakis osobisty uraz do Boga. W pewnej czesci ksiazki nazywa Boga "smierdzielem", a Jezusa "ciapa". No i co typowe dla zaslepionych wscieklych ateistow, nie odroznia wiary od religii.
Przyznam, ze zawiodlem sie na ksiazce. Po naukowcu klasy Dawkinsa spodziewalem sie czegos bardziej sensownego, przemyslanego i wiarygodnego. Tymczasem, ksiazka to farsa. Nie rozumiem jej statusu bestsellera. Pokazuje jak malo sensowne sa argumenty ateistow. Oraz jak sa zagubieni.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
lmp
zaufany użytkownik
Posty: 288
Rejestracja: pn maja 18, 2015 12:38 am
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: lmp »

" Bardzo konkretne i wiarygodne"
no jak przeczytasz do końca nie zatrzymując się na wstępie to stanie się to wiarygodne
argumentacja jest bardzo przejżysta i zrozumiała, obala wszystkie domniemane "dowody na istnienie boga" proponowane przez teistów czy kreacjonistów
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: Catastrophique »

Przeczytalem jakies 70% ksiazki. Nie obala nic, tylko tworzy mnostwo pokretnych i przeklamanych argumentow, bzdurnych i wydumanych teorii. Einstein mawial, "jesli nie potrafisz czegos prosto wytlumaczyc, to znaczy, ze sam tego nie rozumiesz".
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
lmp
zaufany użytkownik
Posty: 288
Rejestracja: pn maja 18, 2015 12:38 am
płeć: mężczyzna

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: lmp »

@up a czego nie rozumiesz w tej książce?
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Jak funkcjonujecie?

Post autor: Catastrophique »

Rozumiem wszystko chociaz nad niektorymi fragmentami musialem sie zastanowic.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
ODPOWIEDZ

Wróć do „zaburzenia schizotypowe”