Jak funkcjonujecie?
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Jak funkcjonujecie?
miedzy ludźmi psychotykami a ludźmi a ludźmi psychotykami i psychotykami: tak podzielony jest świat!
nic
Re: Jak funkcjonujecie?
Poza tym że szybę rymuje się z grzybem
to płatny seks nie wydaje się być sposobem
na takie oddzielenie od świata.
Płatny seks, przynajmniej moim zdaniem, nie może być seksem totalnym i bezgranicznym.
- dzwonkowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 1323
- Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
- Status: schizofrenik - rezydent
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: poczekalnia życia
Re: Jak funkcjonujecie?
Hvp2, a czy seks leży na trawniku albo rośnie na drzewach?
Wychodzę z domu, a tam seks - no to ja biorę do domu i używam!
Niestety, w przypadku seksu nie wystarczy chcieć.
Jeszcze chcieć musi ktoś drugi, i to właśnie z nami, w tym miejscu i w tym czasie, co my.
Osoby żyjące jakby za szybą nie kojarzą mi się z takimi, które mają z kim uprawiać seks.
Wychodzę z domu, a tam seks - no to ja biorę do domu i używam!
Niestety, w przypadku seksu nie wystarczy chcieć.
Jeszcze chcieć musi ktoś drugi, i to właśnie z nami, w tym miejscu i w tym czasie, co my.
Osoby żyjące jakby za szybą nie kojarzą mi się z takimi, które mają z kim uprawiać seks.
Każdy dźwiga własny schiz.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jak funkcjonujecie?
Hvp2, co Ty masz z tym seksem? Któryś raz piszesz, ze to panaceum na wiele dolegliwości a tak nie jest, zwlaszcza bez milosci.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Jak funkcjonujecie?
Ja nigdy nie współżyłem i jest wysoce prawdopodobne, że nigdy nie odbędę stosunku płciowego. Jestem antyseksualistą (ale nie odrzucam współżycia w celu prokreacji świętego na wieki potomstwa) mimo posiadania popędu płciowego. Na męża i ojca raczej się zupełnie nie nadaję. Nie chcę doświadczać przyjemności seksualnej.
Re: Jak funkcjonujecie?
a ja jestem antynatalistą ale seks bym chciał
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jak funkcjonujecie?
Ja tam lubię, kwiatki, pszczółki i ten tego.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Jak funkcjonujecie?
Antynatalistą nie jestem - dopuszczam prokreację w celu wiecznego zbawienia potomstwa, dania Niebu nowego człowieka. Płodzenia dzieci dla przyjemności czy w celu posiadania zabezpieczenia na starość nie chcę. Chcę, żeby motywy do aktu małżeńskiego i posiadania potomstwa były święte.
Nie chcę dla siebie jakiejkolwiek przyjemności seksualnej. Chcę z niej zrezygnować, niekoniecznie chcę zrezygnować z małżeństwa. Jak na razie udaje mi się całkiem nieźle żyć bez przyjemności seksualnej, od ponad 11 lat nie dokonuję czynności seksualnych. Jak byłem w gimnazjum, nurzałem się w nieczystości seksualnej niczym wieprz w błocie. Po bierzmowaniu się zmieniłem.
Nie chcę dla siebie jakiejkolwiek przyjemności seksualnej. Chcę z niej zrezygnować, niekoniecznie chcę zrezygnować z małżeństwa. Jak na razie udaje mi się całkiem nieźle żyć bez przyjemności seksualnej, od ponad 11 lat nie dokonuję czynności seksualnych. Jak byłem w gimnazjum, nurzałem się w nieczystości seksualnej niczym wieprz w błocie. Po bierzmowaniu się zmieniłem.
Re: Jak funkcjonujecie?
" w celu wiecznego zbawienia potomstwa"
"dania Niebu nowego człowieka"
po co?
"dania Niebu nowego człowieka"
po co?
Re: Jak funkcjonujecie?
Aby była chwała boża, objawiająca się między innymi w wiecznym szczęściu zbawionych ludzi.
Jeżeli dziecko miałoby być potępione, to niech w ogóle się nie poczyna!
Jeżeli dziecko miałoby być potępione, to niech w ogóle się nie poczyna!
Re: Jak funkcjonujecie?
boga nie ma kolego
Re: Jak funkcjonujecie?
Z tym się nie zgadzam. Wierzę, że istnieje jeden Bóg, nawet wtedy, gdy nauka nie jest w stanie udowodnić Jego istnienia. Chyba nigdy nie byłem ateistą, ale dawniej byłem niereligijny, nie chodziłem do kościoła. Regularnie chodzić do kościoła zacząłem, gdy przygotowywałem się do bierzmowania. W sferze religijnej funkcjonuję niestety bardzo nisko, nie przyjmuję Komunii Świętej zbyt często, ostatnio staram się obchodzić pierwsze piątki i soboty miesięcy. Mam natręctwa na temat religii (obecnie głównie związane z przysięganiem) i skłonności do skrupulanctwa. Mam problemy ze skupieniem podczas modlitwy. Logiczne jest dla mnie to, że istnieje tylko jeden Bóg, Stwórca wszechrzeczy, że należy zachowywać czystość seksualną, że nie ma reinkarnacji, że istnieje życie pozagrobowe.
Re: Jak funkcjonujecie?
@up
https://en.wikipedia.org/wiki/Evidence_of_absence no i poczytaj dawkinsa "bóg urojony"
https://en.wikipedia.org/wiki/Evidence_of_absence no i poczytaj dawkinsa "bóg urojony"
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jak funkcjonujecie?
Czytalem. Ciekawe jest sformulowanie na poczatku. Dawkins pisze: "prawie na pewno mozna stwierdzic, ze Bog nie istnieje". Bardzo konkretne i wiarygodne

Przyznam, ze zawiodlem sie na ksiazce. Po naukowcu klasy Dawkinsa spodziewalem sie czegos bardziej sensownego, przemyslanego i wiarygodnego. Tymczasem, ksiazka to farsa. Nie rozumiem jej statusu bestsellera. Pokazuje jak malo sensowne sa argumenty ateistow. Oraz jak sa zagubieni.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Jak funkcjonujecie?
" Bardzo konkretne i wiarygodne"
no jak przeczytasz do końca nie zatrzymując się na wstępie to stanie się to wiarygodne
argumentacja jest bardzo przejżysta i zrozumiała, obala wszystkie domniemane "dowody na istnienie boga" proponowane przez teistów czy kreacjonistów
no jak przeczytasz do końca nie zatrzymując się na wstępie to stanie się to wiarygodne
argumentacja jest bardzo przejżysta i zrozumiała, obala wszystkie domniemane "dowody na istnienie boga" proponowane przez teistów czy kreacjonistów
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jak funkcjonujecie?
Przeczytalem jakies 70% ksiazki. Nie obala nic, tylko tworzy mnostwo pokretnych i przeklamanych argumentow, bzdurnych i wydumanych teorii. Einstein mawial, "jesli nie potrafisz czegos prosto wytlumaczyc, to znaczy, ze sam tego nie rozumiesz".
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Jak funkcjonujecie?
@up a czego nie rozumiesz w tej książce?
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Jak funkcjonujecie?
Rozumiem wszystko chociaz nad niektorymi fragmentami musialem sie zastanowic.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
