czy choroby psychiczne sa wyleczalne?

[mei]

.

[sheche]

jaka pustka, jaka ucieczka od pustki? tyle pozytywnych i negatywnych wrażeń i uczuć jak miałam w związku gdy pojawiła się moja choroba, chciałam się z nimi mierzyć bo dawały mi satysfakcje spełniania się gdy udało mi się rozwiązać problem i radości też miałam z kim dzielić, nie musiałam nigdzie uciekać, a wręcz przeciwnie nie wiedziałam jak wyjść z psychozy inaczej jak przy pomocy leków, dzięki nim mam kontakt z rzeczywistością, nie obwiniam nikogo za swoją chorobę, nie mam większych kompleksów, nie czuje się złą, wręcz przeciwnie odczuwam wzruszenia gdy dzieje się coś dobrego czy smutek gdy coś złego, czuję potrzebę pomagania innym, dzielenia własnego serca mieszcząc w nim ludzi, świat, zwierzęta, nie muszę nic wypierać - jestem chora, nie muszę niczemu zaprzeczać - radzę sobie sama z chorobą jak umiem, starając się z poczucia odpowiedzialności za ukochanego wyjść z niej, ale choroba nie odchodzi zgodnie z moją wolą, a teraz tym bardziej nie muszę uciekać w pustkę ani mój ukochany bo łączy nas głębokie wyjątkowe uczucie i jesteśmy dzięki niemu szczęśliwi, uszczęśliwia mnie jeszcze bardziej przyjęcie Jezusa do serca, a troszkę mniej ale dość mocno uszczęśliwiają mnie moje przyjaźnie z chorymi i zdrowymi ludźmi, szczególnie jedna jest dość głęboka i stanowi nie tylko treść codzienności ale i dodaje mi sił....

[dan]

dosyc schizoli

I tak pisze dorosły, wykształcony człowiek.

Proponuję abyście nie wiązali użytkownika barbararosiek z Barbarą Rosiek, fizyczną osobą.
Wątpię, żeby autorka m.in. Pamiętnika Narkomanki wypowiadała się w taki sposób na internetowym forum i blogach.

[mii]

A mi mój lekarz powiedział ,że ze schizofrenii się czasami wychodzi.

[neurotyk]

oczywiscie ze sie wychodzi. zalezy czym jest spowodowana.
nie znamy przyczyn ale i nie znamy tez rokowan, czesciowo przez to wlasnie,

[Bezpieczny]

ktoś tu nie ma pojęcia czym jest schizofrenia, albo ja chora, trochę o tym czytałam, przeżyłam, rozmawiałam z psychiatrami i chorymi, albo ta pani, która jak sądzę tak naprawdę nigdy nie chorowała na schizofrenię, gdyż schizofrenicy nie są tak gruboskórni, to niezwykle inteligentni, wrażliwi i delikatni ludzie, a do tego to co ich spotyka nigdy nie jest ich wyborem tylko stanem ich mózgu okaleczonego przez genetykę bądź przeżycia, więc nigdy tej pani nie odpowiem na zaczepki bo nienawidzę kłótni

Bardzo dobrze napisane! Popieram.

Choć nie wszyscy schizofrenicy są tak super inteligentni (choć chorowali na schizę Newton, syn Einsteina, matematyk dr Nash i wiele sławnych osób) to choroba chyba celuje we wszystkich mających - niezależnie od poziomu IQ - pewien zestaw genów. Takie są moje przypuszczenia, jak jest naprawdę, nikt nie wie. Ale zgadzam się, że większość chorych to ludzie wrażliwi (a to tylko potwierdza, że choroba dotyka osoby o takim a nie innym zestawie genów).

Dodam od siebie - w temacie wątku - że, choroby psychiczne z grubsza biorąc nie są wyleczalne, a raczej nie metodami farmakologicznymi. Ważne jest leczenie na kilka sposobów - trzeba brać leki, ale też trzeba stosować inne metody, szczególnie leczenie alternatywne. Czytałem, że w przypadku fobii więcej daje udział w grupach i rozmowy z psychologiem, czy NLP niż leki. Są osoby, które nie biorą leków a chodząc na grupy terapeutyczne pozbywają się fobii, lęków czy nerwic.

[Bezpieczny]

A mi mój lekarz powiedział ,że ze schizofrenii się czasami wychodzi.

Tak choroba potrafi sama ustąpić, dotyczy to głównie osób z ciężką schizą. Ale jest to mały procent przypadków. Tu na forum kilka osób w pełni wyzdrowiało, ale to też nieliczne przypadki

[JudasHonor]

Każdy ma prawo wyzdrowieć. Nie należy rozumieć aktualnego stanu jako fatum, przeznaczenia, że część ludzi musi tak mieć. Fakt jest taki, że w konkretnym momencie możecie nie mieć warunków, motywacji, pomysłu do pozbycia się choroby. Ale w końcu przychodzi taki dzień, od którego wszystko zacznie toczyć się po Waszej myśli. Bo nic nie trwa wiecznie, nawet choroba, nawet gdy by ktokolwiek chciał, niestety

[asiapaczu]

Skoro wyleczyłem syndrom DDA to tak, choroby psychiczne są do wyleczenia.
Przeczytaj artykuł o tym to zmieni Twoje podejście tak jak i moje.
https://www.znanylekarz.pl/blog/dda-ddd-czas-na-zmiane/
p. Ewa Guzowska prowadzi swój ośrodek w Warszawie i skontaktowałem się z nią po przeczytaniu tego artykuły, okazało się że jest to odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku!

[Erika_Kohut]

Jesli jestes ta Barbara ktorej mam ksiazki na polce to sie.dziwie, ze ujelas to w taki sposob.