PODSUMOWANIE LECZENIA
Moderator: moderatorzy
- DZIECKO ZDROWIE
- zaufany użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: sob wrz 10, 2005 7:56 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
PODSUMOWANIE LECZENIA
Panowie i Panie - Gentlemen and Lord, czas na posumowanie Waszego dotychczasowego leczenia. Jakie wnioski ? Co najbardziej Ci pomogło ? Jakie plany na przyszłość ? Jaka jest Twoja opinia na temat psychiatrów i psychologów i dotychczasowego leczenia ? Zapraszam do tematu.
Re: PODSUMOWANIE LECZENIA
Jakie można mieć wnioski... Nie mam żadnych. Najbardziej pomogła olanzapina. Plany na przyszłość - chcę być grafikiem. Moja opinia na temat psychiatrów jest pozytywna, na temat psychologów raczej negatywna, nie trafiłam na dobrych, na temat leczenia - jest OK. To znaczy nie do końca OK, bo mam właśnie trzecią psychozę, ale szybko ją ogarnęłam z pomocą mojej lekarki i olanzapiny.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: PODSUMOWANIE LECZENIA
Też nie znoszzzę przycholog.ow.a plan.ow na razie nie mam.bede sięspotykal z koleżnakami na miesicie.leki mam dobre.
Re: PODSUMOWANIE LECZENIA
Moje leczenie jeszcze się nie kończy, choć chciałabym być w remisji i odstawić leki. Na razie mi się to nie udaje, ale to mój plan na przyszłość, mam nadzieję, że nie jest naiwny. Najbardziej pomogły mi leki, ale i moja lekarka, która jest bardzo sensowną osobą, a poznałam różnych lekarzy, np. takich którzy tylko zalekowują pacjenta i zostawiają na pastwę losu. Co do psychologów, to spotkałam jednego, który mi odpowiada. To świetny człowiek z szerokim poglądem na rzeczywistość i można z nim fajnie pogadać, ale bez fajerwerków. Podsumowując, mam szczęście, że na nich trafiłam, ale walka z objawami nadal trwa.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: PODSUMOWANIE LECZENIA
Agat nie chcę Cie martwicale jak odstawisz leki to to wszystko wr.oci.Powodzenia.agat pisze: ↑pn lut 05, 2018 6:57 am Moje leczenie jeszcze się nie kończy, choć chciałabym być w remisji i odstawić leki. Na razie mi się to nie udaje, ale to mój plan na przyszłość, mam nadzieję, że nie jest naiwny. Najbardziej pomogły mi leki, ale i moja lekarka, która jest bardzo sensowną osobą, a poznałam różnych lekarzy, np. takich którzy tylko zalekowują pacjenta i zostawiają na pastwę losu. Co do psychologów, to spotkałam jednego, który mi odpowiada. To świetny człowiek z szerokim poglądem na rzeczywistość i można z nim fajnie pogadać, ale bez fajerwerków. Podsumowując, mam szczęście, że na nich trafiłam, ale walka z objawami nadal trwa.
- Alex1950
- zaufany użytkownik
- Posty: 650
- Rejestracja: czw sie 31, 2017 10:02 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Nowa Huta
Re: PODSUMOWANIE LECZENIA
Danielek ma rację. Największy błąd jaki może być to odstawić leki z dnia na dzień. Można stopniowo zmniejszać, ale nie nagle rzucić.
Nie przestawaj się uśmiechać, bo to sprawia że jesteś najpiękniejsza
Re: PODSUMOWANIE LECZENIA
wiem, że tak nie można robić. Dzięki za troskę.