Często moją pierwszą reakcją jest złość. Po drugie jestem mało prospołeczna jak się czegoś uczę to dla siebie, dla własnego rozwoju a nie żeby rozwinąć jakąś pożyteczną działalność np prowadzić w szpitalu modlitwę, wykonać i rozwiesić plakaty z adresami noclegowni dla bezdomnych (może nie mają tel. i internetu), uczyć angielskiego. Ostatnio dokonał się postęp bo zaczęłam chociaż zauważać co warto by zrobić.
Poza tym lubię się chwalić i być w centrum zainteresowania
