Skuteczny lek/leki za urojenia i omamy

[Miś Uszatek]

Witam

Od jakiegoś roku czasu męczą mnie objawy pozytywne typu że ludzie się patrzą wrogo na mnie na ulicy tak jakby chcieli zrobić krzywde. Nie moge się tego pozbyć. Co wam pomagało na coś takiego?
Biore zypsile 160 mg, kwetiapine xr 250 mg, sulpiryd 600 mg oraz 150 mg pregabaliny.

[hvp2]

Może próbuj sobie to tłumaczyć intelektualnie??

Myśl że ludzie są skupieni na swoich osobistych kłopotach i dla nich po prostu nie istniejesz!!!

[the end]

Sporo tych leków, powiem, że to nie będzie łatwe i znieczulić sie tylko lekami można.
Chciałbym pomóc, ale co mi przychodzi do głowy to idąc ulicą mówiłem sobie że coś jakby bez strachu nikogo się tu nie boję, w tym mieście. Bo miałem podobnie, całe miasto mnie wrogie to znało.

Czas leczy rany, tak to odczuwam. U mnie sprawdza sie medytacja w tym.

Będzie zmiana leku to może być różnie, lepiej być ostrożnym.
Jeśli jesteś w stanie pracować nad sobą, to dobrze wtedy już jest.

Ale może też terapia... ?

[piotrs]

czas leczy rany to prawda powinny z czasem przejsc ci te objawy pozytywne no bierzesz spora apteczke niestety

[pawel534]

Spróbuj może jakiejś terapii bo jak widać bierzesz dużo leków a i tak nie do końca Ci pomagają. Szkoda zdrowia. Ja osobiście gdybym miał brać tyle leków i w takich ilościach jakie Ty bierzesz chyba zrezygnowałbym z leczenia. Trzeba zrobić sobie rachunek zysków i strat. Zdrowie fizyczne też jest ważne. Na mnie na urojenia dobrze działała olanzapina ale nie zdecydowałbym się teraz na nią ze względu na ryzyko cukrzycy.

[Miś Uszatek]

Chodze na terapie raz na dwa tygodnie, chodze do ŚDS-u a i tak nic z tego. Leki biore regularnie ale o odstawieniu całkowitym nie ma mowy bo ja lecze się już 21 lat i pamiętam przez tak przez mgłe jak było np. w pierwszym roku leczenia. Nie chce przez to ponownie przechodzić. Normalny horror. A co do olanzy to moja babka miała cukrzyca, tata ma cukrzyce więc ja tym bardziej jestem narażony.

[pawel534]

Może po prostu jesteś lekooporny i musisz się z tym pogodzić. Spróbuj może sam sobie jakoś przetłumaczyć że te Twoje urojenia są nieprawdziwe jak pisał Hvp. Z tego co widzę po Twoich wpisach próbowałeś już chyba większości leków i to w dużych dawkach. Jak leki nie działają pozostaje Ci chyba tylko modlitwa. Ja polecam różaniec. Mi pomaga.

[Miś Uszatek]

Z tego co wiem jestem lekooporny. Wierze w Boga ale nie czuje jego siły. Czuje się zostawiony tak jakby miał On mnie gdzieś. Odmawiam te wierze w Boga i zdrowaśke ale nic nie czuje. Nic.

[wowo]

Jeśli nie brałeś to spróbuj solianu, lek skuteczny posiadający mało skutków ubocznych. Porozmawiaj z lekarzem, może akurat Ci pomoże. Ja mam to szczęście że biorę jeden lek który likwiduje wszystkie objawy, jest nim solian.

[Tonhar]

Mnie na moje urojenia i omamy pomógł Aripsan.

[pawel534]

Jeśli nic nie czujesz to może po prostu skutek uboczny działania leków. Ja tak miałem na 200 mg solianu pewną anhedonię. Co do modlitwy nie polega ona tylko na tym aby coś czuć choć czasem coś się czuje. Po sobie wiem że trzeba sporo wytrwałej modlitwy aby odczuć pozytywne skutki. Polecam codziennie co najmniej część różańca (5 dziesiątek). Jedno wierzę w Boga i Zdrowaś Maryjo to trochę mało choć dobre i to. Możesz też modlić się własnymi słowami, chodzi też o relację z Bogiem. Poza tym trzeba się po prostu odwrócić od grzechu i się nawrócić.

[hvp2]

Jeśli nic nie czujesz to może po prostu skutek uboczny działania leków. Ja tak miałem na 200 mg solianu pewną anhedonię.

Niestety "nic nie czuć", a już zwłaszcza dużej przyjemności/rozkoszy to jest nie tylko skutek zażywania dużych dawek neuroleptyków, ale też istotna cecha przewlekłej schizofrenii!!!! Ja np. biorę bardzo mało leków i one mnie na pewno nie mulą, biorę też stymulant dopaminowy " Bromergon", a mimo to emocji doznaję w ilościach szczątkowych, a co jest rozkosz to już nawet nie pamiętam. Zamiast takich pozytywnych emocji jest niestety po prostu nic!!!

[Meduzola]

A ja mam silny światłowstręt i noszę okulary słoneczne,chociaż zima już za rogiem. Takie urojenie moje, że ludzie myślą, ale idiotka.

[Miś Uszatek]

Jeśli nie brałeś to spróbuj solianu, lek skuteczny posiadający mało skutków ubocznych. Porozmawiaj z lekarzem, może akurat Ci pomoże. Ja mam to szczęście że biorę jeden lek który likwiduje wszystkie objawy, jest nim solian.

Brałem solian i wole myślami do niego nie wracać. Musiałem brać 800 mg solianu. Próbowałem 600 czy 500 mg to od razu wyskakiwały urojenia. Na 800 mg raczej ich nie miałem, to fakt, ale sedacja była totalna. Dochodziło do takich sytuacji że zamiast wyjść na dwór żeby sobie kupić np. coś fajnego to ja wolałem w domu siedzieć i zamówić tą rzecz przez net aby kurier przyniósł. 2 lata zmarnowałem na tym solianie.

[wowo]

W takim razie nie dla Ciebie.

[lukaszbb]

Nie wiem czy to ma naukowe potwierdzenie, ale zauważyłem że fizyczne zmęczenie jest dobre na wszelakie "odchyły". Ja chodzę na odcinku około 30 metrów w tą i z powrotem przez godzinę lub dwie i czuję się lepiej. To mnie na pewien sposób "uziemia".

[Miś Uszatek]

Jest takie przysłowie "W zdrowym ciele, zdrowy duch" i jest ono prawdziwe.

[Alex1950]

Naturalny, zdrowy lek. Czego chcieć więcej? Plus figura się poprawia.