.
Moderator: moderatorzy
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: w poszukiwaniu mechanizmu działania deprywacji snu na objawy negatywne schizofrenii
Pamiętam że negatywne objawy miałem zanim została u mnie zdiagnozowana schizofrenia. Już wtedy powinienem wylądować u psychiatry ale sam człowiek nie zdawał sprawy z tego, że to choroba i trzeba to leczyć. Zastanawia mnie trochę jedno, czy negatywne objawy mogły się przyczynić to powstania schizofrenii, bo osobiście uważam że miały jakiś tam wpływ na zmiany w mózgu.
Re: w poszukiwaniu mechanizmu działania deprywacji snu na objawy negatywne schizofrenii
Popatrzyłem w wikipedii co to jest deprywacja i jest to ciągłe niezaspokojenie danej czynności czyli mam rozumieć że nie spanie ma mnie wyleczyć z objawów negatywnych. Czegoś tu nie rozumie bo po przespanej nocy jestem zadowolony i wypoczęty a po nieprzespanej nocy zmęczony i drażliwy.
Deprywacja snu - czyli jego niedobór, którego konsekwencjami są zaburzenia funkcji poznawczych, rozdrażnienie i ogólny spadek sił witalnych. Zbyt mała ilość snu może być także przyczyną nadwagi, nadmiernego pobudzenia lub cukrzycy, a nawet prowadzić do śmierci w ekstremalnych przypadkach. Do innych potencjalnych skutków należy zaliczyć depresję, niską samoocenę społeczną oraz choroby nowotworowe
Deprywacja snu - czyli jego niedobór, którego konsekwencjami są zaburzenia funkcji poznawczych, rozdrażnienie i ogólny spadek sił witalnych. Zbyt mała ilość snu może być także przyczyną nadwagi, nadmiernego pobudzenia lub cukrzycy, a nawet prowadzić do śmierci w ekstremalnych przypadkach. Do innych potencjalnych skutków należy zaliczyć depresję, niską samoocenę społeczną oraz choroby nowotworowe
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: w poszukiwaniu mechanizmu działania deprywacji snu na objawy negatywne schizofrenii
Właśnie u mnie zaczynało się od negatywów, później ze względu na pracę brak snu, chociaż jak ten sen był to i tak słaby. Następnie przyszła psychoza, krótka i silna, w ciągu tygodnia położyła mnie do szpitala. Tak się zaczęła moja przygoda z F20.
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: w poszukiwaniu mechanizmu działania deprywacji snu na objawy negatywne schizofrenii
Myślę że źródeł choroby należy szukać w firmach/krajach, w których opracowano leki. Z tego co wiem Abilify pochodzi z Japonii. Bo jak można wymyślić lek bez poznania przyczyny choroby? Z Francji chyba pochodzi Solian.
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: w poszukiwaniu mechanizmu działania deprywacji snu na objawy negatywne schizofrenii
Inteligencja poprawia się wraz z dłuższą remisją, nie ma co jej oczekiwać przy ataku chorobowym, wtedy jest załamanie i następuje pogorszenie myślenia, zwłaszcza krytycyzm którego praktycznie nie ma.
Re: w poszukiwaniu mechanizmu działania deprywacji snu na objawy negatywne schizofrenii
Teorie teoriami, ale moje doświadczenia w zakresie deprywacji snu mówią jasno, że owszem, koreluje ona z zarówno negatywnymi, jak i pozytywnymi objawami, jednak wyraźnie je nasilając. Działo się tak zawsze, gdy nie brałam jeszcze leków, działo się tak przez lata, gdy byłam na lekach, analogiczny mechanizm występuje teraz, gdy już leków nie biorę.
Nie wydaje mi się, abym była jakimś ewenementem- znam osoby, które na deprywację snu reagują w ten sam sposób (w wypadku depresji, schizofrenii, ChAD).
Nie wydaje mi się, abym była jakimś ewenementem- znam osoby, które na deprywację snu reagują w ten sam sposób (w wypadku depresji, schizofrenii, ChAD).