Sprawność fizyczna

informacje naukowe, medyczne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12312
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Sprawność fizyczna

Post autor: Walet Pikowy »

Witam :mrgreen:
Jak u was z sprawnością fizyczną?Jak wpłynęło na was leczenie?Z wiekiem podobno ona spada,a u niektórych szybko spada w nawet dosyć młodym wieku.Często przez uzależnienia np alkohol.Jak wiadomo nie każdy może wykonywać pracę umysłową dlatego ona dla niektórych jest kluczowa by mieli za co żyć.Macie jakieś poważne somatyczne choroby?Ja miałem dwa poważne urazy i myślę,że z drugiego się wyliżę jak z pierwszego.Mimo leczenia 14 lat nadal szczupły jestem i daje duży nacisk na ruch,sport.Chorób somatycznych właściwie nie mam i oby tak zostało na długo:)Robię co lata trasę rowerem nad wodę jednego dnia w dwie strony 70km. Już tak z 3 lata prawie.Nie mam oponki,czy brzucha tak jak większość po tych lekach.Ciągle na jakieś diecie jestem.Tzn zdarza się,że jem bardzo mało.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: wowo »

Już pisałem ale napiszę jeszcze raz. Przed psychozą byłem wysportowanym chłopakiem, silnym i dobrze umięśnionym ale do czasu. Pierwszy pobyt w szpitalu, leczenie halo rozwaliło mnie po całości. Nigdy już więcej nie wróciłem do takiej sprawności i już nie wrócę. Moim dzisiejszym marzeniem jest pełna sprawność intelektualna bo o fizycznej mogę zapomnieć.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18748
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: Dobro »

forma, to nie tylko ograniczające leki mają na nią wpływ, też z wiekiem spadnie ale warto dalej ćwiczyć

najlepszą formę miałem, paradoksalnie, na klozapinie i depakine, czyli dwóch lekach zamulaczach i tylko żreć się chce i spowolnienie
miałem tak, ale miałem też parcie na ćwiczenie
co prawda nigdy nawet nadwagi nie miałem, ale od leków dopiero

niestety od tego syfu źle mi się robiło już na tyle, że rzuciłem to, a działanie leków i lekarze poprawili mi humor żebym nie pamiętał gdzie jestem, co robię i kim jestem


dziś jestem wrakiem formy sportowej, ale się wezmę , co prawda nie za sport ale za robienie zdrowia sobie i tyle...
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: wowo »

Masz rację karuna, trzeba robić zdrowie sobie, tylko o ironio, gdy człowiek był młody dbał o fizyczność, kiedy już dorósł zdał sobie sprawę że zdrowie psychiczne jest numer jeden. Może to przez chorobę ale błędu w myśleniu to nie ma.
shadowman
bywalec
Posty: 722
Rejestracja: ndz paź 28, 2007 7:48 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Silesia Superior

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: shadowman »

Żeby czuć się dobrze psychicznie najpierw należy zadbać o zdrowie fizyczne, przynajmniej u mnie tak to działa, ćwiczenia fizyczne dają mi endorfinowego kopa i ładują pozytywną energią.
Władza absolutna państwa będzie funkcją absolutnej swobody każdej jednostkowej woli.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12312
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: Walet Pikowy »

Też tak uważam,ale czekam aż zaleczę kontuzję.Z czasem zauważam,że jest coraz lepiej,ale nie chce ryzykować odnowieniem.Jednak czuję,że te 70km jestem w stanie chyba zrobić rowerem nad wodę.
dziwolog999
bywalec
Posty: 75
Rejestracja: pn sie 31, 2015 1:16 pm
płeć: mężczyzna

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: dziwolog999 »

Dobrą sprawność fizyczną miałem tylko do 7-go roku życia, potem nagle z nieznanych przyczyn nastąpił jej spadek do tak niskiego stopnia, że w sumie mogę się określić jako upośledzony pod kątem sprawności fizycznej.
cremik1
zaufany użytkownik
Posty: 123
Rejestracja: sob lut 25, 2012 2:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: cremik1 »

U mnie od neuroleptyków zabrakło motywacji i chęci jestem cały czas zmęczony i niewyspany ale gdy brałem antydepresant było odwrotnie. Gdy brałem antydepresant zrobiłem na psychozie marsz ok. 100 km od 8.00 do 23.00 byłem tak zmęczony że nie mogłem stać na nogach, w myślach "ktoś" nakazywał mi iść dalej ale zadzwoniłem do rodziców i oni wezwali mi taksówkę do domu. Mówie wam schizofrenik na antydepresantach i z psychozą to istne "Wunderwaffe" czyli żołnierz doskonały nic go nie powstrzyma.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18748
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: Dobro »

dziwne bo tylko spałem wczoraj prawie , forma sama sie nie zrobi. :mrgreen:
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11061
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: hvp2 »

Ja w czasach "przedpsychotycznych" uprawiałem taternictwo jaskiniowe, zresztą bez większych sukcesów, oraz byłem w stanie zrobić sobie wycieczkę po górach, która trwała np. kilkanaście godzin, mieszcząc się w czasach przewodnikowych lub nawet je skracając, chodziłem też po via ferratach w Dolomitach.

Potem mnie powalił kryzys psychiczny (najpierw psychoza, a potem depresja) oraz gówniane psychiatryczne leki, których działanie było dla mnie (i dla mojego organizmu) dużym szokiem, więc przez dobrych kilka lat nie uprawiałem jakiejkolwiek aktywności fizycznej.

Obecnie, tj. już od kilku lat, wróciłem w góry, ale już niestety z mniejszą wydolnością organizmu (chodzę wolniej, z lżejszym plecakiem i na krótsze dystanse) oraz mam wyhodowany lęk przestrzeni, czyli Orla Perć, Gerlach i np. via ferraty w Dolomitach już niestety nie dla mnie. Za to ostatniej zimy przekonałem się, że nadal pamiętam, jak się jeździ na nartach... :D Na pewno już nie na Kasprowym, ale na łatwiejszych stokach, ale lepsze to niż całą zimę spędzać przy kompie.

PS. Roweru się pozbyłem, gdyż się nie czułem pewnie na tym pojeździe ani na ulicach, ani też na chodnikach. Wolę komunikację publiczną, no i jak najwięcej chodzić pieszo. Również po szlakach rowerowych poza miastem.

PS2. Poważnych chorób somatycznych, na chwilę obecną, o ile wiem, nie posiadam.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Sprawność fizyczna

Post autor: wowo »

U mnie przed psychozą była lekkoatletyka, siłownia, worek treningowy, bieganie. Po psychozie z większością się pożegnałem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „wiedza o schizofrenii”