beznadziejne rozmyślanie o czasie

Moderator: moderatorzy

piotr 84
bywalec
Posty: 3149
Rejestracja: śr gru 12, 2007 8:03 pm

beznadziejne rozmyślanie o czasie

Post autor: piotr 84 »

trzydziecha trzy lata temu stukła czy czas mnie posówa czuje się posunięty przez czas
łapami możesz machać nic ci to nie da
i tak wszystko się zmienia i doprowadza do mety
a ja leżę na kanapie i mam w planie koło czasu stanąć a nie czasowi dawać się jehmhmać
rozmyślam nad tym dziadkiem co wszystkich równo posuwa
nic konstruktywnego już nie zrobię
poczekam na lepszą koniunkturę
społeczeństwo zamiast tego robi za mnie
i na mnie
to nie dziwne
bo gdybyś był jak piotr 84 też byś tak robił NIC jak ja
za to ja już nie muszę przejmować o potomstwo bo się nie rozmnoże
a gdy dojdziemy do starości to się zapytam czy warto było tak z życiem walczyć
i w imię czego
po czasie dojdziesz do refleksji prawdziwego Polaka że lepiej chwytać za wcześniejszą emeryturę niż się z życiem mordować
i jak piotr rękę prostować
od bez ruchu drętwieje cały czas
a więc nad czasem jest jedna metoda stanąć obok niego
jak zapytasz mnie co to znaczy
to odpowiadam tym pytaniem jesteś większym przypałem ode mnie
ODPOWIEDZ

Wróć do „piotr 84”