Fajny sen

[Niemamnie]

Śnił mi się Sąd Boży na mnie, zaczął się od wywalenia wszystkich skarbów zebranych w plecak w poprzednich snach.
Później kazali mi się podpisać pod plakatem Maryji i jaja były niezłe, bo litery się same wstawiały abym się nie podpisał, stwierdziłem że jak dają to brać.
Później zdiagnozowali mój charakter pisma we śnie, mój charakter pisma nazywa się swadow i dali mi specjalny długopis do pisania tak zwany tracker.
Napisałem żołędzia, czyli mój symbol. Ale zabawa mi się znudziła i wezwałem mentalnie elfy.
Padło hasło król idzie, przyspieszamy egzekucję a miecz zamienił się na drewniany i sen się skończył a był zawalisty.
Humor mi się chyba na tydzień poprawił.

[Francesco]

Noo, fajny sen :-D
I ten podpis pod plakatem;)

[Niemamnie]

Ja tego nie pisałem ale samo się napisało: plakat to zło.

[Francesco]

A więc podpisałeś się pod .....

Mi się kiedyś podobny sen śnił.. Koziołek matołek.. tylko, że demoniczny i ukrywający głowę pokazywał mi dwie Biblie w śnie.

[Niemamnie]

Podpisałem się pod czymś bez znaczenia.

[Niemamnie]

Plakat spłonął.

[Niemamnie]

Tak wyglądają shadowy w praktyce.

[Niemamnie]

[lmp]

w snie slyszalem ta piosenke

[Niemamnie]

Sny to sny, fajne złudzenie. Przyśnił mi się cały charakter pisma którego nie zawaham się użyć.
Parę liter w tym charakterze pisma znałem wcześniej, teraz dysponuję resztą.

[Marcino240]

Niestety, ale nie będę mógł pomóc... Kompletnie się na tym nie znam...