dietetyk
Moderator: moderatorzy
Re: dietetyk
a i czy mowiliscie ze jestescie chorzy?
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8403
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: dietetyk
Moja siostra była kiedyś i efekty były wręcz szokujące. Naprawdę. I przy tym - nie wiem na ile w tym autosugestii ile samozaparcia, a ile prawdy - dobrał jej podobno tak posiłki w odpowiednich proporcjach białka/węglowodany/tłuszcze, że podobno wcale nie czuła się głodna. Bardzo schudła.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: dietetyk
Moja koleżanka też skorzystała z porad dietetyka i schudła spektakularnie.
Myślę, że warto zainwestować w takiego specjalistę. Nazwiska dobrych dietetyków z danej okolicy można znaleźć w portalu "Znany lekarz":
http://www.znanylekarz.pl/
TU jest wykaz najpopularniejszych dietetyków według tego rankingu:
http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekar ... o/dietetyk
A tu dietetycy z Katowic:
http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekar ... k/katowice
Pozdrawiam.m.
Myślę, że warto zainwestować w takiego specjalistę. Nazwiska dobrych dietetyków z danej okolicy można znaleźć w portalu "Znany lekarz":
http://www.znanylekarz.pl/
TU jest wykaz najpopularniejszych dietetyków według tego rankingu:
http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekar ... o/dietetyk
A tu dietetycy z Katowic:
http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekar ... k/katowice
Pozdrawiam.m.
Re: dietetyk
na nastepny rok jak bede w Polsce to chyba sie skusze moge wydac nawet dosc duza kwote, ale chcialabym schudnac choc polowe z tego co przytylam w chorobie.
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8403
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: dietetyk
Brakowało mi słowa na siostrę.moi pisze:spektakularnie.

Ale na dobrą sprawę, wydaje mi się (oczywiście może mi się wydawać), że wystarczy poświęcić jeden dwa wieczory w guglu czytania o dietach i się wie. Nie wiem i zastanawiam się na ile te wizyty u dietetyka są mobilizujące a na ile działają naprawdę.

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: dietetyk
Myślę, że kluczowe jest tu wyeliminowanie uczucia głodu - tylko wtedy człowiek ma szansę wytrwać na diecie. Dobrze ułożona dieta jest w stanie to zapewnić, przy jednoczesnej mniejszej ilości kalorii.
Diety układane w gazetach, czy internecie nie uwzględniają indywidualnych potrzeb: tego, jaki rodzaj pracy się wykonuje, czy występuje jakaś aktywność fizyczna, ile kilogramów jest do zrzucenia, itd, ale warto próbować. Lepsza taka dieta, niż żadna.
Mnie osobiście pomogło pójście do stresującej pracy, ale to chyba nie jest dobra metoda, bo może działać odwrotnie i skutkować przyrostem wagi (zajadanie stresu).
Pozdrawiam.m.
Diety układane w gazetach, czy internecie nie uwzględniają indywidualnych potrzeb: tego, jaki rodzaj pracy się wykonuje, czy występuje jakaś aktywność fizyczna, ile kilogramów jest do zrzucenia, itd, ale warto próbować. Lepsza taka dieta, niż żadna.
Mnie osobiście pomogło pójście do stresującej pracy, ale to chyba nie jest dobra metoda, bo może działać odwrotnie i skutkować przyrostem wagi (zajadanie stresu).
Pozdrawiam.m.
Re: dietetyk
ja jestem z tych co zjadaja stres a przed choroba jeszcze popijalam butelka wina popracy codzinnie, ale az taka duza nie bylam.
- antygratis
- zaufany użytkownik
- Posty: 8403
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: dietetyk
Myślę, że to przy odpowiednim samozaparciu da się ogarnąć rozumowo.moi pisze:Diety układane w gazetach, czy internecie nie uwzględniają indywidualnych potrzeb: tego, jaki rodzaj pracy się wykonuje, czy występuje jakaś aktywność fizyczna, ile kilogramów jest do zrzucenia, itd, ale warto próbować.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: dietetyk
Myślę, że kluczowy był tu wysiłek fizyczny i podjadanie. W pracy jednak te osiem godzin jesteś na wysokich obrotach i nie podjadasz. Jak pracowałam tylko w weekendy, to jednak tyłam, bo dostęp do lodówki miałam niekontrolowany i preferowałam siedząco-leżący tryb życiamamuskaJo pisze:ja jestem z tych co zjadaja stres a przed choroba jeszcze popijalam butelka wina popracy codzinnie, ale az taka duza nie bylam.

Myślę, że z dietami może być jak z przepisami kulinarnymi- trzeba bazować na tych sprawdzonych, bo inaczej można stracić tylko czas i pieniądze (a w przypadku diet odchudzających także i zdrowie).przegłosowany pisze:Myślę, że to przy odpowiednim samozaparciu da się ogarnąć rozumowo.
Mamuśka, jak będziesz w Polsce kup sobie pismo "Super Linia" - tam diety układają dyplomowani dietetycy. Byle czego nie proponują.
Pozdrawiam.m.
Re: dietetyk
Wizyty u dietetyka i jego pochwały (dosłownie!) bardzo mobilizują. Mnie od 10 lat udało się tylko raz schudnąć - właśnie dzięki regularnemu leczeniu. Bo nie oszukujmy się: otyłość to choroba... Choć tak trudno to przyjąć...
Teraz mam trudny okres, moja nadwaga to właściwie jedyny "stoper" do pełnego szczęścia, jedyny ale jakże frustrujący. Próbuję Metody Gabriela, o której pisałam w innej dyskusji i próbuję nie załamywać się chwilowym spadkiem formy.
Prawda jest taka, że przyczyny leżą w głowie i psychice, dlatego po kilku latach od skończenia kontrolowanej przez lekarza diety tak często przybieramy do wagi wyjściowej albo jeszcze wyższej.
No nic, trzeba dalej pracować z umysłem i wyobraźnią.
Teraz mam trudny okres, moja nadwaga to właściwie jedyny "stoper" do pełnego szczęścia, jedyny ale jakże frustrujący. Próbuję Metody Gabriela, o której pisałam w innej dyskusji i próbuję nie załamywać się chwilowym spadkiem formy.
Prawda jest taka, że przyczyny leżą w głowie i psychice, dlatego po kilku latach od skończenia kontrolowanej przez lekarza diety tak często przybieramy do wagi wyjściowej albo jeszcze wyższej.
No nic, trzeba dalej pracować z umysłem i wyobraźnią.

Re: dietetyk
jak coś dietetyka znajdziesz tutaj http://www.szukamdietetyka.pl/