ani to wiersz ani opowiadanie to jest pisanie Prawdy
mam Wiarę co góry przenosić może
więc i z tą wiarą 2000 lat wstecz iść mogę
bo zdaję się że poznałem ciebie
i miałem łaskę nie widzieć ciebie
teraz już chyba mogę
zobaczyć i poznać
lecz tego się boje
bo kto cię poznał tego życie już jest nie znośne
ryzykuję
już nic co ze świata mnie nie będzie dotyczyć
idę przez sen o ile to nie grzech a jak grzech to nie idę
i ciągle Idę nie Idę Matko Boga wszystkie kary na mnie idą i choroba autentycznie się boje,
więc nie znasz go głąbie i boisz się poznać
jeszcze cię ten świat kręci
prawda
Moderator: moderatorzy
Re: prawda
dałeś mi swojego Ojca Boga by najmniejsze dziecko prowadził
daj mi już święty spokój
niech nie walczę
gotowy jestem rok i pół roku nie wyrok
a na czoło literę TAW
daj mi już święty spokój
niech nie walczę
gotowy jestem rok i pół roku nie wyrok
a na czoło literę TAW
Re: prawda
„Ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów” (Mk 1,7).
ja też nie
ja też nie