Jestem krok od psychiatryka

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

Mam parę leków w tym tabletki nasenne ogólnie nie wiem czy nawet odpisała kierowniczka wyłączyłem telefon,bo bateria się kończyła,a boję się przeczytać co odpisała...Muszę też mieć w razie czego telefon by zadzwonić...
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: pawel534 »

Najlepiej weź coś na sen i idź spać. Ja bym chyba tak zrobił. Ja na sen biorę 1,25 mg olanzapiny, melatoninę i piję melisę. Po takim zestawie po godzinie zasypiam i śpię 8-10 godzin choć w nocy się budzę. Nie wiem co działa na Ciebie jak masz tabletki nasenne to dobrze, w ostateczności możesz chyba wypić alkohol jakiś, lepsze to chyba niż się bać i nadmiernie emocjonować.
Ostatnio zmieniony ndz wrz 18, 2016 8:20 pm przez pawel534, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: unreal »

Nawet jeśli nie wstaniesz o 5, to wstaniesz później i idź do lekarza po zwolnienie pod byle pretekstem.
Najważniejsze jest ratowanie zdrowia.
Może weź połówkę benzo?
LaDopamina
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: pawel534 »

Kiedyś było coś takiego jak dzień wolny na żądanie. Jak jest nadal to weź dzień urlopu i idź do psychiatry jak masz możliwość.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

Unreal uratuję zdrowie ale pracę pewnie stracę,bo mam tylko umowę na 2,5 miesiąca.Przepracowałem tam 3 dni i kierowniczka na wstępie się pytała czy choruję,bo ona potrzebuję ludzi i nie ma kim ich zastąpić fakt tam gdzie ja teraz robię,to jest nas dwóch tylko.Jeden o połowe mniej robi,a roboty jest do zimy.

Paweł nie mam jak usnąć brat ciągle gdzieś łazi ja nie moge tak nagle usnąć a coś się wydarzy...
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: unreal »

Najwyżej pójdziesz do pracy niewyspany. Nigdy nie zarwałeś nocy? Spróbuj się położyć i chociaż leżeć, tak też organizm wypoczywa, a nawet łapie parominutowe drzemki.Mnie się wydaje, że nie oka nie zmrużyłam, a potem przypominam sobie, że coś mi się śniło.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

To jest właśnie tak ,że koszmar sięgnął zenitu i niedługo się skończy tylko pytanie czy mam siłę to jeszcze wytrzymać...
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: unreal »

Wytrzymasz. Ja w Ciebie wierzę.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

Ogólnie mam najgorsze godziny,bo jeszcze tamci mogą przyjść,brat czaduję ostro ciężką muzą,a ja sięgam zenitu wytrzymałości.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

unreal pisze:Wytrzymasz. Ja w Ciebie wierzę.
Dzięki czuję ,żę to najtrudniejsza próba jaką doświadczam w ostatnim czasie...
Awatar użytkownika
Chwast
zaufany użytkownik
Posty: 1186
Rejestracja: ndz kwie 24, 2016 5:20 pm
Status: Mój kotunio filemon
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Twój Friendzone

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Chwast »

Tak jak pisze unreal. Spróbuj dodatkowo koncentracji na oddechu, spóbuj skupić się tylko na nim kiedy leżysz i o niczym innym nie myśl. Choćby 5 minut powinno Cię zrelaksować, uspokoić.
blablabla
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: pawel534 »

Tup weź coś na sen i idź spać odeśpij to.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

Powiedziałem mu by ciągle nie otwierał tych drzwi,bo tamci nie wiadomo czy nie przyjdą i to mnie bardzo niepokoi,do tego wziął tak głosno muzykę,że taki huk jest,że nie słychać co się dzieję w domu...
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

Nie wiem czy to nie są gorsze tortury niż w Rosji a ja jestem w obozie koncentracyjnym lub w łagrach w najgorszym wypadku...
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: unreal »

Tup, ludzie latami żyli w permanentnym stresie, ukrywali się, a Ty paru godzin nie wytrzymasz?
Wytrzymasz.
LaDopamina
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: jojo »

Tup, na Twoim miejscu bym zażyła hydroksyzynę i spróbowałabym zasnąć... Lepsza senność rano niż szpital, tylko z powodu lęków, skoro innych objawów nie masz.

Mnie hydroksyzyna też zamula, ale mam chyba przeterminowaną, to słabiej działa.

Tup, nie poddaj się lękom. :)
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

unreal pisze:Tup, ludzie latami żyli w permanentnym stresie, ukrywali się, a Ty paru godzin nie wytrzymasz?
Wytrzymasz.
Po tym już chyba bardziej chory nie będę,a przy odrobinie szczęścia może wyzdrowieje i będę silniejszy.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

Jojo lęku jako takiego nie mam to raczej niepokój i strach.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: jojo »

Boisz się, że coś złego się stanie... Dodatkowo Twój brat hałasuje i nie wiadomo czy nie będzie naruszał ciszy nocnej... Mam nadzieję, że przetrwasz tą noc i najwyżej zaśpisz rano do pracy...
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Jestem krok od psychiatryka

Post autor: Walet Pikowy »

zaczalem krzyczec w domu,bo nie dalo sie nie wpasc w obled troche mi teraz ulzylo ale mialem wtedy ogromne cisnienie i musialem dac temu upust...
ODPOWIEDZ

Wróć do „nasze środowisko”