Czy płaczecie na filmach w kinie?

[Ralf]

Hej,

Ze względu że ja często płacze na filmach ciekawy jestem jak Wy, Wam to się zdarza.

Ja np. zawsze miałem lepsze porozumienie z kobietami. Moja płeć mózgu jest bardizej kobieca być może jest to 1 z argumentów na wzruszenia częste i moją duzą wrażliwość na krzywdę drugiego człowieka.

[Walet Pikowy]

Mialem momenty,ze sie mocno wzruszalem ale nigdy nie plakalem.Ostatnio sie wzruszylem na filmie Amy jej biografii.To nie znaczy,ze nie placze w innych przypadkach jak sesja,pogrzeb.

[Unknown]

Nigdy mi sie to nie zdarzylo, zaznaczylam 1 opcje w ankiecie.

[Prot]

Hej,

Ze względu że ja często płacze na filmach ciekawy jestem jak Wy, Wam to się zdarza.

Ja np. zawsze miałem lepsze porozumienie z kobietami. Moja płeć mózgu jest bardizej kobieca być może jest to 1 z argumentów na wzruszenia częste i moją duzą wrażliwość na krzywdę drugiego człowieka.

Witam Ralf
Nic w tym złego nie widzę,że płaczesz często na filmach. To świadczy o tym że jesteś człowiekiem wrażliwym. A na świecie brakuje wrażliwości. I dobrze, że się tego nie wstydzisz. Z wrażliwością jest tak że taka osoba czuje więcej i uwrażliwiona jest nad ludzkim i zwierzęcym losem jak się dzieje krzywda. Pozdrawiam

[Ralf]

Nic w tym złego nie widzę,że płaczesz często na filmach.

Dzięki

[the end]

Moja płeć mózgu jest bardizej kobieca być może jest to 1 z argumentów na wzruszenia częste i moją duzą wrażliwość na krzywdę drugiego człowieka.

To jest raczej silna przewaga prawej półkuli mózgowej nad lewą, też tak mam.
Ciekawe porównanie BTW.

[manshero]

Ostatnio plakalem na swince pepie.

[manshero]

A nie to mialo byc w kinie? W kinie to ja placze jak juz do kasy podchodze i widze ceny biletow.

[Gehenna]

Zawsze płaczę. Zresztą prawie wszystko mnie wzrusza. Potrafię się popłakać słuchając jak ktoś opowiada, co ktoś inny mu powiedział. Zdarza mi się też płakać też do wspomnieć, pragnień czy wyobrażeń.

[antygratis]

Czasem. Ostatnio się rozryczałem na Skazanych na Shawshank (ta historia tego staruszka, który tak został "zresocjalizowany", że nie wiedział jak już żyć na wolności zawsze mnie rozczula), ale to się nie liczy, bo to było podczas jednej z moich licznych prób odstawienia Xanaxu do zera i moje nerwy były rozedrgane.