Ta cisza... przerywana czasem śpiewem ptaków czy dźwiękiem osypujących się liści...

To prawie medytacja.
(No i w rezultacie można schudnąć, jak się to często praktykuje)
Moderator: moderatorzy
Dasz rade bez lekowĆma pisze:Od długiego już czasu czuję się zdrowa, jestem na mega małych dawkach leków. Gdy je odstawię całkowicie i pożyję troszkę, mam nadzieję, że będę mogła twierdząco odpowiedzieć na Twoje pytanie
Taa, Joanna_S, Ty nigdy nie odpuścisz i będziesz innych ciągle wprowadzać w błąd.Joanna_s pisze:Na przykład ja - zaczęłam słyszeć głosy i byłam w szpitalu psychiatrycznym w sierpniu i wrześniu 2012 roku; wypisano mnie z diagnozą schizofrenii paranoidalnej. Nigdy nie miałam nawrotu, chociaż nie biorę leków.
Hoho, ho, ho, ale się wzruszyłam.Joanna_s pisze:Przypadkiem trafiłam na nieżyczliwą odpowiedź Jojo, więc odpisuję. Nikogo w żaden sposób nie "wprowadzam w błąd" - w tym, co napisałam, a na co nieżyczliwie odpisała Jojo, nie ma nic niezgodnego z prawdą.
Chociaż wiele razy pisałam na forum, że zdiagnozowano u mnie schizofrenię paranoidalną, Jojo sugeruje, że może to nieprawda. A przecież Jojo nigdy nie widziała mojej karty wypisu ze szpitala ! Jojo pisze o mnie takim tonem, jakby dobrze mnie znała. Może to wprowadzać w błąd innych, więc chcę jedną sprawę wyjaśnić: zna mnie osobiście tylko jedna osoba z tego forum i nie jest to Jojo ani żadna inna z osób zarzucających mi, że wprowadzam innych w błąd. Jojo nie zna mnie, ale pisze o mnie tak, jakby mnie znała. To Jojo wprowadza w błąd tych, którzy nie znają mojej historii.
Zdiagnozowano u mnie we wrześniu 2012 roku schizofrenię paranoidalną - nie żadne inne zaburzenie. Przez miesiąc słyszałam "głosy". Spędziłam ponad miesiąc na oddziale zamkniętym w szpitalu neuropsychiatrycznym w Opolu. Pytałam psychiatrów, czy mogę przestać brać neuroleptyki po roku - nie zgadzali się na to, więc odstawiłam je sama po kilku miesiącach, i to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu.
(...)Wszystkim, którzy czytają ten post i nie są do mnie nieżyczliwie nastawieni tylko dlatego, że nieżyczliwie piszą o mnie niektórzy użytkownicy, życzę powrotu do zdrowia i szczęścia.
Taa, zostałaś źle zdiagnozowana, to dla mnie jest oczywiste jak to, że 2+2=4.Joanna_s pisze: Czy zostałam źle zdiagnozowana ? Może tak, ale takich osób jak ja może być wiele. Większość ludzi uważa, że psychiatrzy mają rację, jeśli uznali, że ktoś ma schizofrenię. Większość osób w takiej sytuacji jak ja - osób, które były długo w szpitalu psychiatrycznym i u których zdiagnozowano schizofrenię - uważa, że psychiatrzy mają rację. Ja na szczęście nie chciałam się pogodzić z myślą, że mam latami brać neuroleptyki ze strachu przed nawrotem.
Coraz rzadziej na to forum zaglądam właśnie dlatego, że spotkało mnie tu bardzo wiele nieżyczliwości ze strony wielu użytkowników - zarówno krótko po tym, jak odstawiłam neuroleptyk, jak i później. Krótko po tym, gdy odstawiłam neuroleptyk, wiele osób uważało, że na pewno niedługo będę miała nawrót. Gdy długo go nie miałam, jojo, moi i parę innych osób zaczęło powtarzać, że nigdy nie miałam "prawdziwej" psychozy itp. - ponieważ wiele osób na tym forum zakłada, że jeśli ktoś ma diagnozę schizofrenii, nigdy nie powinien odstawiać neuroleptyków, chyba że psychiatra "łaskawie" mu pozwoli.
Taa, sama sobie zaprzeczasz... Skoro sama nie uwierzyłaś w to, że jesteś schizofreniczką i nie dałaś sobie tego wmówić, to wiesz, że Cię źle zdiagnozowano i tamta błędna diagnoza nie jest nic warta.Joanna_s pisze: Jestem szczęśliwa, robię to, co chcę, i bardzo się cieszę, że nie dałam psychiatrom wmówić sobie, że jestem schizofreniczką. (...)
(...)Gdybym wtedy naprawdę uwierzyła, że jestem chora psychicznie, że jestem schizofreniczką, to by całkowicie zniszczyło moje życie. (...) On wprost mówi, że psychiatrzy to zwykle idioci, i że naprawdę chorzy psychicznie to nie "schizofrenicy", ale ci, którzy krzywdzą innych - i choć ma różne wady, rozumie coś, czego nie rozumie Jojo i cała masa innych ludzi z tego forum.
(...) W ogóle ci "lubiani na Evocie" to często niesympatyczne i złośliwe osoby - ciekawa jestem, czy tylko ja to zauważyłam ... Myślę, że ludzie z diagnozą schizofrenii, którzy lubią siebie i innych, zwykle to forum omijają - i słusznie, choć samemu twórcy Evotu, Zbyszkowi, nie mam nic do zarzucenia.
Wszystkim, którzy czytają ten post i nie są do mnie nieżyczliwie nastawieni tylko dlatego, że nieżyczliwie piszą o mnie niektórzy użytkownicy, życzę powrotu do zdrowia i szczęścia.
Odezwała się trolica do tego pasztetowa.AMerei pisze:
co do Wspaniale to znany troll i mizogin
Tak się składa, że w Polsce nie ma alternatywy dla leczenia psychiatrycznego... Alternatywą nie jest pogrążanie się w szaleństwie, uleganie omamom i urojeniom, aż do następnej hospitalizacji.Unknown pisze:A z jakich to irracjonalnych powodów poczułas się zagrożona przez antypsychiatrie?
Taką możliwość może mieć każdy.Wspaniale pisze: możesz się w pełni oddawać życiu niezależnie od tej psychiatrycznej
przeszłości.