KOD

[Tal]

Zweryfikuj informacje, które ma do przekazania to może Go zrozumiesz

Że co, mam iść do Rzeplińskiego i poprosić go żeby ściągnął spodnie, bo chcę sprawdzić, czy nie jest obrzezany?

Jeśli zapytasz go z takim urokiem i czarem jakim emanujesz na tym forum to kto wie, może Ci nie odmówi.

[moi]

To niedługo Braun będzie musiał wnieść ponownie sprawę dotyczącą szkalowania arcybiskupa Życimskiego.
Sąd w Strasburgu nie zajmował się kwestią prawdziwości tej wypowiedzi (a sądy w Polsce trzykrotnie udowodniły, że są kłamstwem). Bronił jedynie wolności wypowiedzi Brauna.

Pozdrawiam.m.

[pogrzebany żywcem]

Właśnie miałem napisać, że doinformować się trzeba, bo pan Braun wygrał w Strasbourgu.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... ana-Miodka

Klasyczny przykład stosowania podwójnych standardów. Trybunał w Strasburgu nie orzekał czy Miodek był agentem, czy też nie. Trybunał w Strasburgu stwierdził tylko, że można mówić o osobie publicznej co się chce i nie trzeba udowadniać, że się ma rację. Tak jest przyjęte na zachodzie. Osoby publiczne można bez skrępowania i strachu obrzucać błotem.
Nie będę osądzał Miodka. Zrobiły to polskie sady i komisja historyczna jego uczelni. Lojalkę podpisał, ale nie złożył żadnego donosu.

Pragnę jeszcze zwrócić uwagę na ewidentnych współpracowników SB, którzy są wśród takich ludzi jak Braun nietykalni.

Arcybiskup Juliusz Paetz – emerytowany metropolita poznański. Na liście agentówSB figurował pod pseudonimem Fermo od 1978 do 1983 roku. Ale już wcześniejkontaktował się z bezpieką. Dał się złamać, bo potrzebował paszportu, żebywyjechać do pracy w Rzymie. Kiedy wrócił, stał się SB niepotrzebny. ArcybiskupPaetz był bohaterem jednego z najgłośniejszych skandali w polskim Kościele. W2002 roku odszedł z poznańskiej metropolii, oskarżony o molestowanie seksualnekleryków.

Biskup Wiktor Skworc – jako współpracownik SB miał pseudonim Dąbrowski. W tejchwili jest biskupem tarnowskim. Został zarejestrowany w 1979 roku po tym, jakesbecy w bagażniku jego samochodu znaleźli produkty z Baltony, a potemprzedstawili mu fikcyjne zarzuty współudziału w nielegalnym obrocie towarami ztego sklepu. W książce ks. Isakowicza-Zaleskiego jest zamieszczony raport zpaździernikowej rozmowy werbunkowej, którą przeprowadził z duchownym kpt. JerzyWach.

Biskup Kazimierz Górny – obecny ordynariusz rzeszowski. Komunistyczna bezpiekapozyskała go do współpracy w 1979 r., gdy budował kościół w Oświęcimiu. Zostałaona przerwana w 1983 r., gdy ks. Górny został krakowskim biskupem pomocniczym iwtedy zaczął się uchylać od kontaktów z SB. Ks. Górny został zarejestrowany podpseudonimami Kazek i Tadeusz.

Ks. Wacław Cedro – według ks. Isakowicza-Zaleskiego, donosił na ks. JózefaTischnera.

Ks. Saduś – korespondował z papieżem Janem Pawłem II. Treść listów polskiegopapieża przekazywał komunistycznej bezpiece.

Ks. Janusz Bielański – były proboszcz katedry na Wawelu. Po pojawieniu się wprasie informacji o jego współpracy z SB został odwołany przez metropolitękrakowskiego, kardynała Stanisława Dziwisza. Mimo to ks. infułat Bielański zaprzeczał,by kiedykolwiek donosił komunistycznej bezpiece. Jako agent miał pseudonimWaga. Sam przyznawał, że w czasie, gdy budował kościół w jednej z dzielnicKrakowa, przychodzili do niego esbecy. Przychodzili też, gdy został jużproboszczem na Wawelu. Ale cały czas zaprzecza, by była to współpraca z tajnymisłużbami.

Ks. Mieczysław Maliński – wieloletni, bardzo bliski przyjaciel Karola Wojtyły.Sam twierdzi, że na SB chodził ewangelizować. Ale ks. Isakowicz-Zaleski nie mawątpliwości – ks. Maliński był współpracownikiem SB. W dokumentach widniejejako „Delta”. Został zarejestrowany w 1971 roku.

Ks. Mirosław Drozdek – proboszcz sanktuarium na Krzeptówkach w Zakopanem. Miałwielokrotne kontakty z esbekami. A bezpieka podobno bardzo ceniła sobieinformacje, które przekazywał. Nosił pseudonim Ewa.

Ks. Mieczysław Łukaszczyk – był kapelanem Jana Pawła II. Teraz jest proboszczemparafii św. Katarzyny w Nowym Targu.

[Tal]

Nie zamierzam się z Wami licytować kto donosił, a kto nie, ale na moja logikę lustracji nie muszą obawiać się prawe (czyt.czyste) osoby.

[Arom]

http://wpolityce.pl/polityka/276170-o-t ... sie-dzieje

[Arom]

Operetkowy KOD to efekt lepsizmu. Lepsizm jest ofertą skierowaną również do przysłowiowych szarych myszy: czytasz GW, mówisz Michnikiem, głosujesz na 'partie ludzi mądrych', hasło Unii Demokratycznej, pierwszej partii tzw. salonu - jesteś elitą, stajesz się nadczłowiekiem, należysz do rasy panów III RP.

[moi]

Byłeś chociaż na jednym spotkaniu KOD-u? To po co piszesz kłamstwa, nic o nich nie wiedząc?
KOD stara się być ruchem apolitycznym i nie odwołuje się do haseł żadnej partii politycznej. Broni przestrzegania konstytucji i niezależności Trybunału Konstytucyjnego.

Pozdrawiam.m.

[jakotako]

Broni swojego koryta

[pogrzebany żywcem]

Broni swojego koryta

No chyba mnie krew zaleje. Bronię swojego koryta. Znaczy się tych 750 zł renty. Zaiste koryciaż ze mnie. Nie to co z Kaczyńskiego, który co miesiąc na samą ochronę wydaje 150 tysięcy państwowej kasy, Głódź z jego kilkunastoma tysiącami generalskiej emerytury, Rydzyk ze swym imperium medialnym, Jasiński minister, który nie umie czytać i został za to w nagrodę prezesem Orlenu, PRLowski prokurator Piotrowicz czy sędzia Kryże. Gdzie im tam do mnie, człowieka układu, zdrajcy, genetycznego konfidenta i kolaboranta. Ech że mnie jeszcze ta ziemia nosi.

[zbyszek]

... Uważasz, że złamanie artykułu 119 o trzech czytaniach przy wprowadzeniu nowej ustawy prze PIS jest naganne, czy nie?

Nic o tym nie wiem. Znalazłem tylko informację, że kancelaria prawna Lewiatan jest takiego zdania, że naruszono regulamin i art.119. Sejm nie może odpowiadać za poglądy Lewiatana. Zapewne istnieją inne kancelarie, które uważają całkiem odwrotnie. Chciałabym wiedzieć dokładniej kiedy i w jaki sposób złamano art.119 bez powoływania się na autorytety, bo one są wątpliwe.

[Francesco]

Ci się bawią w kotka i myszkę z kodeksami. A ludzi PAMIĘTAJMY i tak w dupie mają.

[zbyszek]

TK uznał, że dwóch sędziów było wybranych niezgodnie z konstytucją, ale trzech - w zgodzie. I wybór tych trzech sędziów PIS powinien uszanować, jeśli nie chce łamać prawa. .

Sejm może robić wiele więcej niż to, co TK uznał. TK nie jest z tego, co wiem władzą zatwierdzającą lub obalającą prace Sejmu. Same procedury sejmowe oraz ich stosowanie nie podlega ocenie TK. TK ocenia tylko gotowe ustawy. W tym przypadku Sejm wybrał sędziów, lecz się później z tego wycofał. To prawda, że takie wycofanie się z postanowień poprzedniego Sejmu oznaczałoby wejście w jego kompetencje, lecz sprawa z wyborem sędziów nie została przyzwoicie dokończona i nowy Sejm mógł ją z tego powodu na nowo ustalić po swojemu. Żadne prawo nie zostało przy tym złamane. To moja prywatna ocena. Na ocenach autorytetów prawa nie można się tu oprzeć, bo one są sprzeczne. Trzeba ocenić to według własnej logiki. Ocen samego TK też nie można uznać jako miarodajnych w sprawach, którego go dotyczą, bo TK byłby wtedy zarówno sędzią jak i stroną.

faule zdarzają się w każdej drużynie piłkarskiej, ale jeśli zawodnicy jednej drużyny nie uznają czerwonych kartek, to gra skończona. Nie ma gry.

TK nie jest rozjemcą w grze PO contra PiS i nie ocenia kto ma rację. TK nie ma żadnych praw do pokazywania komukolwiek czerwonych kartek.

TK ocenia jedynie spójność istniejącego (i wykonywanego !) prawa. Niestety prawo jest w wielu miejscach niespójne, kilkadziesiąt niespójności (wg.TK) czeka nadal na załatanie i trudno oprzeć się wrażeniu, że zostało celowo tak utworzone. Poważnym błędem jest sama rozpasana Konstytucja, w którą utknięto wiele szczegółowych przepisów nie mających żadnego sensu ustrojowego - po prostu przyjęto takie, a nie inne rozwiązanie ad hoc. Dlatego bardzo łatwo jest tworzyć obecnie niespójne prawo. Lobby sądowo prawnicze może wyciągnąć z tego prawa, co im się podoba, a następnym razem, gdy zajdzie taka potrzeba przy pomocy dodatkowego uszczegółowienia coś całkiem przeciwnego !

W takiej sytuacji jesteśmy wszyscy skazani na posługiwanie się także własna zdrowo-rozsądkową oceną, autorytety mogą ją inspirować, lecz nie powinny jej zaprzeczać. W mojej ocenie jakkolwiek źle ten system został skonstruowany żadne podstawowe systemowe reguły nie zostały złamane. Nawet jeśli ktoś obszedł tą lub inną regulację ad hoc, bo prawo to dopuszczało, o żadnej rewolucji ani zamachu na TK nie może być mowy. Kto jest innego zdania niech poda zdrowo-rozsądkowy argument, a nie autorytet.

Największym zaprzeczeniem prawa były wg. mnie odmowy rozpatrywania spraw przez sam TK. TK nie wydawał wyroków, tam gdzie było mu to nie na rękę, choć ludzie czekali latami na rozstrzygnięcia TK, np. w sprawie reprywatyzacji. Wszystkie poprzednie konstytucje, jak i obecna uznają bez zastrzeżeń prawo własności. Skoro komuniści tyle własności ludziom odebrali nie ma innej zgodnej z prawem drogi jak to zwrócić. TK skrzętnie omijał wszelkie wypowiedzi w tej kwestii udając wręcz, że nie rozumie składanych do niego wniosków !

Korekty wprowadzone do TK przez obecny Sejm są w mojej ocenie kosmetyczne i nie rozwiązują problemu. Jego praca będzie przebiegać prawie identycznie. Sprawę trzeba podjąć wg mnie w innym punkcie. Za mataczenia dokonywane przez samych sędziów - nieuzasadnione przedłużanie spraw, nieuzasadnione odmowy rozpatrywania, dramatycznie niesprawiedliwe umorzenia, współdziałanie prokuratur z przestępcami ktoś powinien moim zdaniem udać się na odsiadkę.

[zbyszek]

Jeszcze jedna, już chyba ostatnia sprawa dot. sądów. Rozumiem, że posłowie na Sejm mają immunitet, który zakazuje wytaczanie im procesów karnych, choć moim zdaniem wystarczyłoby, gdyby tylko sam wyrok był wykonywany po upływie ich kadencji. Podobny immunitet przysługuje sędziom, bo co by to było, gdyby któregoś z nich oskarżyć. Ale zupełnie rozumiem dlaczego nie posiadają immunitetu informatycy. Przecież konsekwencje, gdy padnie ten lub inny system informatyczny mogą być wiele bardziej dramatyczne niż jeśli jakiś sędzia nie przyjdzie na rozprawę, bo go zamkną.

[Arom]

[JudasHonor]

@pogrzebany

No pewnie. Przecież o wiele łatwiej zrobić tak:

Jeśli wydaje ci się, że możesz zrobić więcej, to faktycznie, wydaje ci się.

Moje emocje, krzyki i oburzenie jest moje i spontaniczne. Jestem pewny, że w przypadku przygniatającej liczby KODowców jest tak samo. Nie kieruje mną chęć dorobienia się, przejęcia władzy nie podpisałem też paktu z diabłem jak niektórzy z was sugerują.

No i tak jak pisałem, dałeś porwać się tej emocjonalnej szopce, organizowanej przez bandę kłamców i złodziei.

Zagrożenie bezpieczeństwa narodowego jest jak najbardziej realne. W jednym z powyższych postów przedstawiłem dokładnie jeden z możliwych scenariuszy, ale albo go nie przeczytałeś, albo nic z tego nie zrozumiałeś

Największym zagrożeniem są politycy, tak samo stojący za KOD, jak ci mający obecnie władzę.

I żeby było jasne jest to moja analiza. Miałem ekonomię na studiach.

Nie wyciągasz wniosków z nauki. Gdybyś faktycznie to robił, starał być się uciec z tego kraju.

O tym czy moje odczucia tudzież poczucia są iluzoryczne, czy też nie pozwól, że będę decydował sam. No chyba, że jesteś psychiatrą lub skończyłeś psychologię.

Twoje uczucia są autentyczne, ale niestety, powstały na wskutek manipulacji gangu PiS-PO-Nowoczesna-Kukiz.

Stosunku wyborców PISu do tego ugrupowania nie nazwał bym sympatią. To tak jakby chrześcijan nazwać sympatykami Jezusa. To religia. Pisałem o tym w pierwszym moim poście w tym temacie.

Zacytowałeś moją wypowiedź o logicznych argumentach kontra sympatiach/antypatiach politycznych. Zobacz, że sam powołujesz się na antypatię do PiS.

Myślenie stereotypami, do tego logicznie sprzeczne.

W tym, że złodziej jest złodziejem nie ma stereotypu, tylko fakt.

Skoro im wszystkim zależy na utrzymaniu stołków i to bandyci i złodzieje to trzeba właśnie działać.

Możesz zrobić to:

Dodatkowo, możesz poskakać na pochodach i wyrzucać z siebie frustrację, za niemoc w tej całej szopce.

Chyba, że ty należysz do ludzi, którzy widząc jak ktoś okrada i bije staruszkę odwraca wzrok i idzie dalej.

Przyzwyczaj się do tego, że nie masz wpływu na bieg wydarzeń i losy świata. Jesteś tak jak każdy szary obywatel mimowolnym uczestnikiem zdarzeń, którym możesz być jedynie niemym świadkiem. Naucz się patrzeć na te przedstawienie z boku, na pewno ujrzysz więcej niż stojąc w tłumie z innymi.

[pogrzebany żywcem]

Chryste, ale wy PISowcy jesteście głupi. Pytanie tylko czy to niebezpieczna głupota. Toż na tym zdjęciu widzę Barcisia, Wajdę, Holland i Jandę. Oni też wam podpadli? Rządzili? To też koryciaże?

A Hartman, Grodzka, Palikot i Giertych co tam robią? Toż to obecnie prywatne osoby.

Uważam, że to znamienne, że właśnie wśród chorych psychicznie jest tylu sympatyków nowego reżimu.

Przyzwyczaj się do tego, że nie masz wpływu na bieg wydarzeń i losy świata. Jesteś tak jak każdy szary obywatel mimowolnym uczestnikiem zdarzeń, którym możesz być jedynie niemym świadkiem. Naucz się patrzeć na te przedstawienie z boku, na pewno ujrzysz więcej niż stojąc w tłumie z innymi.

To jest twoje nie poparte niczym zdanie. Ty się poddałeś, lub się boisz twoja sprawa. Ja nie mam zamiaru umrzeć po cichu.

[jakotako]

Chryste, ale wy PISowcy jesteście głupi. Pytanie tylko czy to niebezpieczna głupota. Toż na tym zdjęciu widzę Barcisia, Wajdę, Holland i Jandę. Oni też wam podpadli? Rządzili? To też koryciaże?

Tak, to też koryciaże. Dostawali różne dotacje rzekomo na kulturę

[pogrzebany żywcem]

"Rzekomo na kulturę" cholercia, jak to brzmi. A że z ciekawości zapytam, a faktycznie na co? Niech zgadnę.
Wspólnie i w porozumieniu wykorzystywali te rzekome dotacje by skonstruować bombę atomową, którą mieli zamiar wsadzić w dupę jedynemu, najprawdziwszemu z prawdziwych wodzowi prawdziwych Polaków, niepokalanemu Jarkaczowi. O tak, to na pewno na to.

No tak Zelnik dotacji nie dostał, bo był zajęty łażeniem w miesięcznicach i demonstracjach PISu oraz donoszeniem nowej władzy na kolegów.

PS
Nowe już przyszło! Na WP próbowałem kulturalnie odpowiadać naziolom na obelżywe komentarze dotyczące ludzi zapalających znicze przed zakneblowanym i faktycznie zlikwidowanym Trybunałem Konstytucyjnym. Żaden się nie ukazał. Za to same komenty z obelgami sekty PISowskiej. Może i lepiej. Przynajmniej nie wparują do mnie o piątej rano antyterroryści i nie wywiozą do Berezy Kartuskiej.

[jakotako]

/.../ Przynajmniej nie wparują do mnie o piątej rano antyterroryści i nie wywiozą do Berezy Kartuskiej.

Tak jak ABW wparowało do domu autora strony http://antykomor.pl ?
Wtedy też broniłeś demokracji?
+++++++++++++++++++++++++++++++++
Po akcji ABW, antykomor.pl zamknięty
http://www.tvp.info/4541411/informacje/ ... zamkniety/

[pogrzebany żywcem]

Tak, wtedy też broniłem demokracji. I wtedy kiedy policja z całego kraju robiła obławę na Huberta H. bezdomnego, który po pijaku puścił wiązankę pod adresem Jego Świetlistości Lecha Kaczyńskiego.