.
Moderator: moderatorzy
Re: Egoizm
Jeżeli zależy ci na tej drugiej osobie bo jest dla ciebie bliska i jej dobro dla ciebie jest ważne to jest to bardziej pomoc niż jakiś tam egoizm.
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
w całym nie porządku sekretny porządek.
Re: Egoizm
A co jest złego w czerpaniu przyjemności, kiedy komuś pomożemy?
O to chodzi, żeby każdy był zadowolony. Jeżeli jedna strona jest poszkodowana, to chyba idea pomagania przestaje mieć sens.
O to chodzi, żeby każdy był zadowolony. Jeżeli jedna strona jest poszkodowana, to chyba idea pomagania przestaje mieć sens.

Re: Egoizm
1. Nawet jak ktoś ma problemy nie koniecznie we wszystkich musi to stwarzać pewien dyskomfort, a co za tym idzie martwimy się o tę osobę choć dobrze jak tak jest i tak powinno być w każdym przypadku. Pisze to ogólnie, niestety często pisząc ogólnie są pewne rzeczy niedopowiedziane stąd mogą wyniknąć dodatkowe nieporozumienia. Ale tak już jest jak się pisze skrótowo na forum. Lepiej każdy przypadek rozkminiać na zywo i w miare małym gronie osóbGehenna pisze:Jeśli ktoś z naszego bliższego lub dalszego otoczenia ma jakieś problemy, stwarza to w nas pewien dyskomfort, martwimy się o tę osobę. Czy wówczas chęć pomocy i sama pomoc nie wynika z egoizmu? Bo przecież uspokoimy się wtedy wewnętrznie, gdy dany problem będzie rozwiązany.
Czy pomoc jest bardziej pomocą dla kogoś czy dla siebie?
Czy da się tak aby było "czyste" dla kogoś, bez czerpania własnych korzyści?

2. Chęć pomocy nie wynika z egoizmu ale oczywiście może.
3. Chęć pomocy może wynikać po prostu z chęci pomocy. Nie przypisujmy na tym etapie dodatkowych kwestii.

4. Pomoc jest dla kogoś,
5. Niestety nie da się Gehenno moim zdaniem pomóc osobie tak jakbyś chciała "czysto".
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Egoizm
Nikt nie testuje Twoich reakcji. Nie wkręcajmy sobie tego. Do niczego to nie doprowadzi.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Egoizm
Miłość bezinteresowna nie istnieje.
Re: Egoizm
Nikt tego nie robi.Gehenna pisze:Powtórzę - nie wiem jak się zachować, gdy ktoś testuje właściwość moich reakcji. Dlatego wycofuję się.

Re: Egoizm
co ma być to będzie. Wyłóżmy karty na stół.
Poza tym doprecyzowując altruizm istnieje i jest ściśle połączony z egoizmem wracając do innego tematu który założyłem.
Tu nie chodzi tylko o wymianę korzyść materialna - korzyść materialna ale coraz częściej w XX i XXI wieku będą wymiany korzyść psychiczna - korzyść materialna.
Nie ma się tego co wstydzić że jak komuś po0możemy albo materialnie albo psychicznie to MY SAMI otrzymamy coś w zamian. To naturalne i zdrowe. CZŁOWIEK NIE JEST ROBOTEM i mam nadzieje ze nigdy nie będzie.
Poza tym doprecyzowując altruizm istnieje i jest ściśle połączony z egoizmem wracając do innego tematu który założyłem.
Tu nie chodzi tylko o wymianę korzyść materialna - korzyść materialna ale coraz częściej w XX i XXI wieku będą wymiany korzyść psychiczna - korzyść materialna.
Nie ma się tego co wstydzić że jak komuś po0możemy albo materialnie albo psychicznie to MY SAMI otrzymamy coś w zamian. To naturalne i zdrowe. CZŁOWIEK NIE JEST ROBOTEM i mam nadzieje ze nigdy nie będzie.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Egoizm
ja tam myślę, że słowo egoizm postało tak z założenie z myślą o określeniu osoby, która robi coś tylko i wyłącznie z myślą o swojej korzyści, i przypisane zostały mu przydomki w obliczu, których interes innych w jego działaniach został pominięty....
jednak psychologia się rozwija a ludzie lubią się bawić słowem, zaistnieli ludzi, którzy spostrzegli, że większy interes dla siebie samych są w stanie ubić mając na uwadze innych i zapewne tak aby zaprzeczyć, że najowocniejszym zachowaniem dla samego siebie jest uwzględniania tylko własnych potrzeb doszli do wniosku, że Ci pierwotni egoiści pomimo tego, że zależy im na sobie w wielu przypadkach po prostu mogą być zdefiniowani jako Ci, którzy wcale swoim nastawieniem nie dbają najlepiej jak to możliwe o samych siebie. Pojawia się coraz więcej ludzi, którzy dostrzegają, że klucz do szczęścia ukryty jest w relacjach między ludzkich, nieszablonowym myśleniu i nabywali umiejętności pielęgnujące atmosferę jak tworzy się wokół ludzi... a nie tylko umiejętności polegające na gromadzeniu tylko i wyłącznie na własne zachcianki dóbr materialnych...
Sam kiedyś poznawałem pewną pannę na internecie... wspomniałem, że jestem egoistą uciekając trochę od tej pierwotnej definicji... dal własnych potrzeb stworzyłem coś unikalnego dla mnie.... jeszcze chwilę temu myślałem, że słowo egoizm w dzisiejszych czasach jest już nie na miejscu... a przecież jednak wiele ludzi jak się poznaje, zawiera jakie znajomości to dzięki takim określeniom jest w stanie się zaprezentować...
Teraz się zastanawiam jak to jest z moim egoizmem i czy czy zespół cech kryjący się pod tym przydomkiem mógłby przestać istnieć... idąc tropem jaki taki nie egoista musiałby się stać... gdyby doszedł do tego, że nawet pomagając innym można robić coś dla siebie...
Wierzę, że jeżeli ktoś każdego dnia staje się szczęśliwszy i życie otwiera przed nim wszelkie furtki szczęścia... może poczuć się i pomyśleć o sobie, że nie jest egoistą... ale z własnej autopsji przyznam się, że dzieje się to w momencie kiedy człowiek czuje się tak dobrze, że nic mu do szczęścia nie brakuje, gdy wierzy, że tego stanu szczęścia nigdy mu nie zabraknie...
I
jednak psychologia się rozwija a ludzie lubią się bawić słowem, zaistnieli ludzi, którzy spostrzegli, że większy interes dla siebie samych są w stanie ubić mając na uwadze innych i zapewne tak aby zaprzeczyć, że najowocniejszym zachowaniem dla samego siebie jest uwzględniania tylko własnych potrzeb doszli do wniosku, że Ci pierwotni egoiści pomimo tego, że zależy im na sobie w wielu przypadkach po prostu mogą być zdefiniowani jako Ci, którzy wcale swoim nastawieniem nie dbają najlepiej jak to możliwe o samych siebie. Pojawia się coraz więcej ludzi, którzy dostrzegają, że klucz do szczęścia ukryty jest w relacjach między ludzkich, nieszablonowym myśleniu i nabywali umiejętności pielęgnujące atmosferę jak tworzy się wokół ludzi... a nie tylko umiejętności polegające na gromadzeniu tylko i wyłącznie na własne zachcianki dóbr materialnych...
Sam kiedyś poznawałem pewną pannę na internecie... wspomniałem, że jestem egoistą uciekając trochę od tej pierwotnej definicji... dal własnych potrzeb stworzyłem coś unikalnego dla mnie.... jeszcze chwilę temu myślałem, że słowo egoizm w dzisiejszych czasach jest już nie na miejscu... a przecież jednak wiele ludzi jak się poznaje, zawiera jakie znajomości to dzięki takim określeniom jest w stanie się zaprezentować...
Teraz się zastanawiam jak to jest z moim egoizmem i czy czy zespół cech kryjący się pod tym przydomkiem mógłby przestać istnieć... idąc tropem jaki taki nie egoista musiałby się stać... gdyby doszedł do tego, że nawet pomagając innym można robić coś dla siebie...
Wierzę, że jeżeli ktoś każdego dnia staje się szczęśliwszy i życie otwiera przed nim wszelkie furtki szczęścia... może poczuć się i pomyśleć o sobie, że nie jest egoistą... ale z własnej autopsji przyznam się, że dzieje się to w momencie kiedy człowiek czuje się tak dobrze, że nic mu do szczęścia nie brakuje, gdy wierzy, że tego stanu szczęścia nigdy mu nie zabraknie...
I
Re: Egoizm
czyli nigdy?budkatelefoniczna pisze:że dzieje się to w momencie kiedy człowiek czuje się tak dobrze, że nic mu do szczęścia nie brakuje, gdy wierzy, że tego stanu szczęścia nigdy mu nie zabraknie...
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Egoizm
Twój niepokój jest całkiem uzasadniony Gehenno, nie jesteś w tym odosobniona. Brak kontaktu wynika z pierwszej myśliGehenna pisze: - Niepokoi mnie, czy u tej osoby wszystko układa się tak jak powinno - więc myślę tu o sobie [niepokój]
- brakuje mi kontaktu z tą osobą - więc myślę tu o sobie [nawiązanie kontaktu sprawi mi przyjemność]
Tak więc muszę powstrzymywać się od zadania pytania.
Gdybym potrafiła nie czuć i nie potrzebować [...]

"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"