
Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Moderator: moderatorzy
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: śr lis 21, 2012 10:17 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia

Ostatnio zmieniony śr lip 01, 2015 7:41 pm przez comandos, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- bywalec
- Posty: 768
- Rejestracja: wt maja 08, 2012 5:28 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Co by ci tu poradzić. Żyj dalej i znajdź sobie jakieś hobby. Z czasem być może życie stanie się znośne. Nie musisz żyć dla kogoś to żyj dla siebie.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Zacznij od prostych rzeczy: np. od spaceru codziennie. Rób coś dla siebie: dbaj o dietę, nie mów, że Ci się nie chce - po prostu dbaj o to. Diety znajdziesz na stronie sueprlinia.pl.
Tu masz przykład diety dla mężczyzny:
http://superlinia.pl/dieta_na_meski_brzuch/
Na stronie jest ich więcej.
Stawiaj sobie przed sobą małe cele i realizuj je. Nie zmienisz od razu diametralnie swojego życia, ale możesz zmienić je małymi kroczkami: spacer, dieta, zainteresowania.
Jeśli masz rentę, orzeczenie o niepełnosprawności, to poszukaj form aktywności dla niepełnosprawnych: różne kursy organizuje PFRON i UE. Wyszukaj je w internecie, na pewno w większym mieście niedaleko Ciebie coś takiego jest organizowane.
Nie poddawaj się. Ja też byłam w czarnej d...pie, w rozpaczy i unicestwieniu. Wszystko można jednak zmienić zaczynając od małych spraw.
Jeśli Ci to pomoże, pisz w tym wątku, co udało Ci się zmienić. Czy jutro wybierzesz się na spacer? Przejmiesz część obowiązków domowych na siebie? Zjesz dietetyczne, ale zdrowe śniadanie? Spróbuj, może się uda?
Trzymaj się.
Pozdrawiam.m.
Tu masz przykład diety dla mężczyzny:
http://superlinia.pl/dieta_na_meski_brzuch/
Na stronie jest ich więcej.
Stawiaj sobie przed sobą małe cele i realizuj je. Nie zmienisz od razu diametralnie swojego życia, ale możesz zmienić je małymi kroczkami: spacer, dieta, zainteresowania.
Jeśli masz rentę, orzeczenie o niepełnosprawności, to poszukaj form aktywności dla niepełnosprawnych: różne kursy organizuje PFRON i UE. Wyszukaj je w internecie, na pewno w większym mieście niedaleko Ciebie coś takiego jest organizowane.
Nie poddawaj się. Ja też byłam w czarnej d...pie, w rozpaczy i unicestwieniu. Wszystko można jednak zmienić zaczynając od małych spraw.
Jeśli Ci to pomoże, pisz w tym wątku, co udało Ci się zmienić. Czy jutro wybierzesz się na spacer? Przejmiesz część obowiązków domowych na siebie? Zjesz dietetyczne, ale zdrowe śniadanie? Spróbuj, może się uda?
Trzymaj się.
Pozdrawiam.m.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 459
- Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Hey
Ja jestem w podobnej sytuacji tez przytyłem na lekach i tez jestem bardzo niesamodzielny a całe moje życie to internet i gry na komputerze.Granie na komputerze to moje hobby ale nie mam w sobie sily na nic wiecej.Rowniez kiedys skoncze w domu pomocy społecznej bo sobie poprostu sam nie poradze bo życie dla mnie za trudne
Jedno co Ci powiem to to że choroba to nie nasza wina i to ze sie tacy urodzilismy i trzeba sie z tym pogodzic.
U mnie i tak jest o niebo lepiej niż było jeszcze poltora roku temu coraz czesciej wychodze z domu z mama na spacer dwa razy w tygodniu byc moze kiedys sie to zmieni ale na dzien dzisiejszy nie jestem w stanie myslec o pracy i normalnym zyciu gdy zachorowalem automatycznie zerwalem wszelkie znajomosci
Zyje tym co jest i to akceptuje i podobnie jak MOI powiem CI ze musisz sobei znalezc jakies hobby by nie myslec o chorobie i jej skutkach i miec jakies zajecie, u mnie są to gry komputerowe
POZDRO
Ja jestem w podobnej sytuacji tez przytyłem na lekach i tez jestem bardzo niesamodzielny a całe moje życie to internet i gry na komputerze.Granie na komputerze to moje hobby ale nie mam w sobie sily na nic wiecej.Rowniez kiedys skoncze w domu pomocy społecznej bo sobie poprostu sam nie poradze bo życie dla mnie za trudne
Jedno co Ci powiem to to że choroba to nie nasza wina i to ze sie tacy urodzilismy i trzeba sie z tym pogodzic.
U mnie i tak jest o niebo lepiej niż było jeszcze poltora roku temu coraz czesciej wychodze z domu z mama na spacer dwa razy w tygodniu byc moze kiedys sie to zmieni ale na dzien dzisiejszy nie jestem w stanie myslec o pracy i normalnym zyciu gdy zachorowalem automatycznie zerwalem wszelkie znajomosci
Zyje tym co jest i to akceptuje i podobnie jak MOI powiem CI ze musisz sobei znalezc jakies hobby by nie myslec o chorobie i jej skutkach i miec jakies zajecie, u mnie są to gry komputerowe
POZDRO
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Zupełnie jakbym czytał własną historię.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Ja mam bardzo podobnie Tyle ze walcze,chodze Do pracy,dbam o Dom i o siebie nie ogladam tv nicnie sprawia mi przyjemnosci biore 1,5mg rispoleptu nie Wiem jak skoncze
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: śr lis 21, 2012 10:17 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Miło, że są też inni z podobnymi problemami, dziś byłem 10min na dworze, zawsze coś 

Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Jutro postaraj się o 20 minut
Powoli, małymi krokami staraj się zwiększać aktywność. Stare nawyki są trudne do zwalczenia i wymaga to czasu ale warto, od tego zależy jakość Twojego życia.

- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12348
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Paradoks tej sytuacji polega na tym,ze tylko Ty ja mozesz zmienic.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Podobno potrzeba trzech miesięcy, by nowy zwyczaj wszedł nam w nawyk. 10 minut spaceru to więcej, niż 0 minut, więcej niż 5 minut. Stopniowo wydłużaj sobie czas pobytu na zewnątrz. Wyznaczaj sobie jakieś cele: np. że dojdziesz gdzieś tam i z powrotem. Stopniowo przyzwyczaisz się do ruchu.
A jak z dietą? Udało się coś przeforsować?
Pozdrawiam.m.
A jak z dietą? Udało się coś przeforsować?

Pozdrawiam.m.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Wszechogarniający wstyd i wyrzuty sumienia
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale w Twojej okolicy nie ma żadnych ośrodków wsparcia?