Pieniądze leczą schizofrenię - odkrycie naukowców

[Anime]

Pieniądze leczą duszę? Badania to potwierdzają

http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/szwedzc ... 21576.html

[Wspaniale]

W badaniach udział wzięło stu pacjentów żyjących w trudnych warunkach oraz cierpiących choroby choroby psychiczne (...)

Ciekawe co rozumieją przez trudne warunki. Te pieniądze, 225 złotych, to nawet
u nas grosiki, ale jaka radość, takie ekstra kieszonkowe jak niektórzy za młodu dostawali.

[Gehenna]

ciekawe ile kosztowały te badania...

rzecz jest oczywista, gdyby mi starczało do końca miesiąca pewnie też byłabym w o wiele lepszej formie
a mając jeszcze kasę na dodatki/przyjemności to byłabym już bardzo szczęśliwa. To jest chyba kluczowe, chorzy, którzy dostawali tą dodatkową kasę wykorzystywali ją głównie na wyjścia z przyjaciółmi/fitness/ grę w kręgle, czynnikiem leczącym nie było więc samo otrzymanie pieniędzy ale to co mogli dzięki tym pieniądzom robić - wyjść ze znajomymi na obiad, do klubu. to właśnie życie towarzyskie powodowało poprawę ich samopoczucia.
Sporo się mówi o marginalizacji chorych, ich wyobcowaniu i nie uczestniczeniu w życiu społecznym. Przyczyną nie musi być choroba, lęki można pokonać. Większą barierą w uczestniczeniu w tzw życiu jest brak kasy. Jedno z drugim często idzie w parze

[Faur]

Jeden psycholog mówił mi, że Ci co płacą za terapię szybciej zdrowieją. Ot, taka wymiana dóbr.

[the end]

Wierzyć mi się nie chce. Chodziłem kiedyś pół roku i poszła kupa kasy. Teraz zacząłem na NFZ i jest znaczenie lepiej. Do psychoterapii trzeba mieć motywację i dobre chęci oraz być w odpowiednim stanie zdrowia. Żadne pieniądze nie kupią zdrowia psychicznego, jedynie kupią leki i no i terapię, w tym kontekście prywatną. Dążę do tego, że się w ogóle nie zgadzam z tym. Tak samo do prywatnego gabinetu psychiatry bym nigdy nie poszedł, jedynie w skrajnym przypadku.

[Wspaniale]

Jeden psycholog mówił mi, że Ci co płacą za terapię szybciej zdrowieją.

Ci co przychodzą pogadać, jaki świat jest do niczego i mąż ich nie lubi, a teściowa krytykuje umiejętności kulinarne, zdrowieją w trymiga, kiedy policzą, ile za to leczenie można by nabyć dobra innego niż odpłatne ponarzekanie na świat.

[mei]

W każdym razie dobra opieka psychiatryczna i dobra terapia, dają efekty. Na nfz trudno trafić na terapię, która będzie odbywała się co tydzień. Tobie Karuna się udało, to fajnie.

[the end]

Tak, mam to szczęście. Nie muszę płacić.

Co ciekawe u nas, miasto poniżej 50 tysięcy, co się zmniejsza w czasie emigracji, jest zatrzęsienie psychiatrów. I w przychodni NFZ i w prywatnych gabinetach. Do tego sporo tych od dzieci i młodzieży. Psychologów może i nie tak dużo, ale też jest trochę gabinetów prywatnych i na NFZ.

[Faur]

To raczej działa na innym mechanizmie. Błąd poznawczy, który mówi że posiadane dobra są postrzegane jako lepsze, niż te same, lecz nieposiadane może mieć w tym swój udział. Stąd może wynikać efekt terapeutyczny, o ile w ogóle coś się zmieni.

[DZIECKO ZDROWIE]

Super że leczą, a może skupimy sie na propozycjach ciekawej pracy dodatkowet ? Takie 1,5 - 2 godziny dziennie pracy i troche pięniędzy dobrze by każdemu zrobiło. Znacie jakieś fajne oferty ?


http://praca.gratka.pl
http://www.pracadodatkowa.pl
http://jooble.com.pl
http://www.praca.pl