komunikacja
Moderator: moderatorzy
Re: komunikacja
Życie to gra, nigdy nie jesteśmy do końca sobą.
Re: komunikacja
Niestety ze mną tak jest, że rozmowa na tematy istotne lub różnica zdań (konflikt) budzi we mnie lęk.
Podobno w bliskiej relacji (przyjaźń) konflikty zbliżają do siebie, a relacja luźniejsza (koleżeństwo) tym się różni, że może się w ich efekcie skończyć.
Podobno w bliskiej relacji (przyjaźń) konflikty zbliżają do siebie, a relacja luźniejsza (koleżeństwo) tym się różni, że może się w ich efekcie skończyć.
Re: komunikacja
Niektórzy ludzie są tacy, że strach być sobą w ich obecności. To nie zależy tylko od bliskości relacji, ale i kultury osobistej.
Re: komunikacja
.
Ostatnio zmieniony sob sty 02, 2016 9:32 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: komunikacja
Aby konflikty zbliżały bardziej do siebie - nie wierze! jak nam bardzo zależy na drugiej osobie to przymykamy oko na pewne sprawy konfliktowe tak aby dojść do porozumienia jak najszybciej.pamal pisze:Niestety ze mną tak jest, że rozmowa na tematy istotne lub różnica zdań (konflikt) budzi we mnie lęk.
Podobno w bliskiej relacji (przyjaźń) konflikty zbliżają do siebie, a relacja luźniejsza (koleżeństwo) tym się różni, że może się w ich efekcie skończyć.
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
w całym nie porządku sekretny porządek.
Re: komunikacja
Żeby pleplać godzinami jak to czasami baby robią, trzeba być pozbawionym samokrytyki albo mieć totalnie gdzieś, co inni pomyślą na temat co się mówi,
a w przypadku wrogiej akcji umieć zdecydowanie reagować - wtedy można
pleść co ślina na jęzor przyniesie naprawdę bez sensu i wartości żadnej. I rozmowa się klei, czas leje się godzinami, jeśli spikną się podobne jednostki. Wartości w tym żadnej nie ma. A potem ktoś rozkminia nad tym, jak to jest, że niektórzy umieją rozmawiać i nawiązywać więzi, a inni nie.
a w przypadku wrogiej akcji umieć zdecydowanie reagować - wtedy można
pleść co ślina na jęzor przyniesie naprawdę bez sensu i wartości żadnej. I rozmowa się klei, czas leje się godzinami, jeśli spikną się podobne jednostki. Wartości w tym żadnej nie ma. A potem ktoś rozkminia nad tym, jak to jest, że niektórzy umieją rozmawiać i nawiązywać więzi, a inni nie.
Re: komunikacja
.
Ostatnio zmieniony sob sty 02, 2016 9:31 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: komunikacja
A jakież one?
Mnie całe życie nurtowało, o czym ludzie (koledzy/koleżanki, siostra, matka)
potrafią tak godzinami gadać i się dobrze czuć ze sobą. Dalej tego nie umiem
i już dzisiaj nie chcę nawet umieć, ale wiem, na czym to polega i to napisałem.
Na pierxxxxdolxxxeniu
Mnie całe życie nurtowało, o czym ludzie (koledzy/koleżanki, siostra, matka)
potrafią tak godzinami gadać i się dobrze czuć ze sobą. Dalej tego nie umiem
i już dzisiaj nie chcę nawet umieć, ale wiem, na czym to polega i to napisałem.
Na pierxxxxdolxxxeniu
Re: komunikacja
.
Ostatnio zmieniony sob sty 02, 2016 9:31 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: komunikacja
Przepraszam Pamal, ale odpowiedziałem zbyt emocjonalnie w poprzedniej wypowiedzi. Wierzę w bliskość sobie różnych osób, o to, że naprawdę się lubią i dbają o siebie. I choć wydawało mi się, że tracę kogoś, to wierzę, będzie dobrze między nami. Taki burak ze mnie.pamal pisze:Karuna, a poza internetem jest lepiej? Chyba relacje z ludźmi są przereklamowane, zwłaszcza gdy nie sprawiają przyjemności i trzeba się zmuszać.
Myślę, że trzeba mieć szczęście kogoś takiego naturalnie spotkać i się dobrze z nim czuć. Czy to będzie znajomość, przyjaźń, czy związek. Też trzeba inwestować w takie osoby, czasem i szczerością (tak mi się wydaje teraz). Zawsze jest szansa. Uważam, że na ulicy spotykamy nieznajomych przyjaciół, jakkolwiek by to nie zabrzmiało.
I to nie musi być ktoś podobny, ale taki, że szanuje nas.
nic
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12348
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: komunikacja
Komunikacja to tez pewna równowaga,tez trzeba byc sluchaczem.