lęk przed ludźmi
Moderator: moderatorzy
- koniczynka26
- bywalec
- Posty: 566
- Rejestracja: pt paź 17, 2014 7:07 pm
- Status: rencistka
Re: lęk przed ludźmi
Ja myślę Jodie że psychoterapia na pewno ci pomoże na twoje roztrzesienie wewnętrzne i jeśli jesteś w stanie i masz na to siłę Jodie to powinnas spróbować leczyć się na psychoterapii bo ja uważam że powinnas spróbować wszystkich dobrych sposobów by wyleczyć się z lęku przed ludźmi. Ważne jest tylko żeby znaleźć naprawdę dobrego psychoterapeute ,który jest empatyczny i kompetentny ale jest to bardzo prawdopodobne że dobrego psychoterapeute znajdzie się również na nfz .Podczas psychoterapii będziesz Jodie pracować nad twoim roztrzesieniem wewnętrznym, lekami przed ludźmi i wszystkimi innymi twoimi objawami chorobowymi i będziesz mogła więcej dowiedzieć się o samej sobie ,lepiej samą siebie poznasz, będziesz miała lepszy kontakt z samą sobą i lepiej samą siebie zrozumiesz i dzięki temu na pewno zbudujesz sobie bardzo silne poczucie własnej wartości i twoje lęki i roztrzesienie wewnetrzne znikną i uzyskasz spokój wewnętrzny i równowagę psychiczną .
Re: lęk przed ludźmi
Nikt nie jest Ci w stanie udzielić na to odpowiedzi. Może pomóc. Dobrze dobrane leki i psychoterapia dają dobre efekty. Ale nikt nie jest w stanie przewidzieć, w jakim kierunku ewoluuje zaburzenie.JODIE___ pisze:Czy psychoterapia pomoże mi na te trzęsienie?
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
Re: lęk przed ludźmi
JODIE___ spróbuj zwykłego magnezu z apteki, mnie doraźnie pomaga.
Re: lęk przed ludźmi
JODIE_, bo może my się nie zrozumiałyśmy. Ty masz lęki i się trzęsiesz? Czy trzęsiesz się od lekarstw?
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
Re: lęk przed ludźmi
Z poprzednich postów wynika, że od leków tym bardziej świadczy o tym że JODIE___ bierze klozapol, lek który zazwyczaj daje taki objawy. Są na to leki przeciwparkinsonowskie.
- koniczynka26
- bywalec
- Posty: 566
- Rejestracja: pt paź 17, 2014 7:07 pm
- Status: rencistka
Re: lęk przed ludźmi
Jodie Iskrzak może też mieć rację bo jeżeli twoje roztrzesienie wewnętrzne wynika też z niedoboru magnezu to może powinnas go uzupełnić i zakupić w aptece jakiślek zawierający magnez i może ci to trochę pomoże zwalczyć twoje roztrzesienie wewnętrzne .Mam nadzieję że tak się stanie Jodie
Trzymaj się i się nie poddawaj Jodie
Postaraj się zawalczyc o twoje zdrowie psychiczne
Bardzo serdecznie cię pozdrawiam Jodie








Re: lęk przed ludźmi
Potwierdzam - rzeczywiście rispolept jest dobry na lęki.lng pisze:Jeśli chodzi o leki, to chyba rispolept mi pomógł najbardziej na lęki, bo za dużo ich nie brałem. Ale to lek długodystansowy, nie z dnia na dzień.
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
w całym nie porządku sekretny porządek.
Re: lęk przed ludźmi
a co jest dobre na lęki i nie zwiększa prolaktyny?
"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Marek Aureliusz.
Re: lęk przed ludźmi
.
Ostatnio zmieniony czw lut 12, 2015 7:39 pm przez JODIE___, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: lęk przed ludźmi
Podobno Consta nie zwiększa prolaktyny no i jest dobra na lęki. Chociaż trochę narzekam na dawkę 37,5 mg bo w pierwszym tygodniu trochę ciężko ale np. dawka 25 mg jest już na pewno mało odczuwalna.AMerei pisze:a co jest dobre na lęki i nie zwiększa prolaktyny?
W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
w całym nie porządku sekretny porządek.
Re: lęk przed ludźmi
Jak magnez nie pomoże to Akinteon bierze się na to ale doraźnie, ponieważ uzależnia.
- Spokojny80
- zaufany użytkownik
- Posty: 1304
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 8:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 38754286
- Lokalizacja: Polska
Re: lęk przed ludźmi
Też mam tak często,ale nie przed wszystkimi ludzminp.co może się komuś wydać dziwne mam lęk jeść śniadanie w pracy w stołówce ze wszystkimi ludzmi .Jak przychodzi pora przerwy śniadoniowej to jde do szatni i jem sam bo się tak stresuje tym śniadaniem ze wszystkimi.JODIE___ pisze:Ja mam to samo. Dokładnie. Biorę Klozapol, Depakine, Abilify, i Hydroxyzynę. I nadal się trzęsę, Byłam u psychiatry i ona to widziała, że się trzęsę, ale leków mi na to nie przepisała, Niewiem co robić, ktoś pomoże? Ma to jeszcze ktoś?AMerei pisze:Cześć,
jak jestem w grupie, nawet zaprzyjaźnionych osób, mam lęki (konkretnie lęk przed patrzeniem ludziom w oczy) i cała się trzęsę. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Pomaga jedynie benzo, ale tego nie da się brać całe życie. Co jeszcze może pomóc? Ktoś z Was też to ma? Pozdr.
Chciałbym jeszcze dodać że bardziej na luzie czuje się w miejszym gronie ludzi i gdy jestm z człowiekiem sam na sam lub z ludzmi których lubie.
Michal
- Spokojny80
- zaufany użytkownik
- Posty: 1304
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 8:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 38754286
- Lokalizacja: Polska
Re: lęk przed ludźmi
Ja mam lęk w stosunku do niektórych kobiet,unikam z nimi kontaktu,ale Olpinat powoli mi to usuwa.Pozdro Mordki,Pozdro Dziewczyny i Kobiety z tego forum



Michal
Re: lęk przed ludźmi
Moim głównym problem w schizofrenii jest właśnie lęk przed ludźmi, no może mam lęki i nie tylko do ludzi, bo nawet jak jadę z kimś samochodem to się boję o wypadek, to jednak lęk przed ludźmi mi najbardziej doskwiera. Boję się jak autor tego tematu patrzeć ludziom w oczy, boję się reagować na jakąkolwiek agresję ze strony innych na mnie. Z psychologiem jak na razie udało mi się ustalić, że poza ksobnościami które powodują u mnie lęki, mam także lęk przed utratą kontroli, ponieważ gdy przychodzą silne emocję nie kontroluje do końca tego co chce powiedzieć, kiedyś bez problemu mówiłem co mi leżało na sercu, gdy ktoś mi chciał dokuczać, a teraz jestem w stanie palnąć taką głupotę, że potem się tak tego wstydzę, że miesiącami potrafię o tym myśleć, nie oczywiście bez przerwy, ale co jakiś czas mi się to przypomina i bardzo się tego wstydzę gdy mi się to przypomni.
Psycholodzy mówią, aby się przełamywać, aby nie dawać lękowi zwyciężyć, tyle, że ja, gdy nie chodziłem jeszcze na oddział dzienny, a chodziłem do pracy cały czas starałem się przełamywać i nie było żadnych pozytywnych skutków, wręcz przeciwnie, gdy komuś się postawiłem, a później miałem to zrobić jeszcze raz to cały się trzęsłem, nie byłem w stanie utrzymać swoich racji i komuś je wyperswadować.
Psycholodzy mówią, aby się przełamywać, aby nie dawać lękowi zwyciężyć, tyle, że ja, gdy nie chodziłem jeszcze na oddział dzienny, a chodziłem do pracy cały czas starałem się przełamywać i nie było żadnych pozytywnych skutków, wręcz przeciwnie, gdy komuś się postawiłem, a później miałem to zrobić jeszcze raz to cały się trzęsłem, nie byłem w stanie utrzymać swoich racji i komuś je wyperswadować.
- Akatosh
- zaufany użytkownik
- Posty: 813
- Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: lęk przed ludźmi
Mam bardzo podobne symptomy tego lęku: nie patrzę ludziom w oczy, trzęsę się, czuję ponadto że mi serce mało co z gardła nie wyskoczy. Paraliż kompletny. Znajomych nie mam praktycznie zadnych.AMerei pisze:Cześć,
mam lęki (konkretnie lęk przed patrzeniem ludziom w oczy) i cała się trzęsę.
Kolega amigo napisał, że u niego lęk pojawia się w trakcie trwania urojeń. U mnie jest dokładnie tak samo. Tylko, że ksobna interpretacja rzeczywistości uruchamia się praktycznie zawsze gdy zanosi się na jakiś kontakt z innymi ludźmi, a wyłącza się wtedy gdy ten kontakt się kończy. Lęk towarzyszy mi zatem zawsze podczas styczności z innymi osobami i ma on jak sądzę podłoże psychotyczne.
Re: lęk przed ludźmi
Mnie też dopadają lęki.
Są dosyć silne - na przykład dziś znowu nie wyszłam z domu.
Są dosyć silne - na przykład dziś znowu nie wyszłam z domu.
No more death