Wasi prześladowcy

Moderator: moderatorzy

leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Wasi prześladowcy

Post autor: leonidas »

Pytanie kieruję do osób co mają urojenia prześladowcze. Jak one u was wyglądają/ wyglądały? Ja nie miałem nigdy , że jeżdżą za mną czarne samochody itd. Moje urojenia prześladowcze wyglądają tak, że ciągle wymyślam sobie jakieś sytuacje w głowie i zawsze moi znajomi są w nim moimi prześladowcami, np. wyobrażam sobie, że wyrażam jakiś pogląd w jakiejś tam sytuacji i zaraz dostaję nie miłą ripostę kumpla, podał bym jakiś przykład, ale staram się o tych nieprzyjemnych myślach jak najszybciej zapomnieć i teraz nie pamiętam. Mam tak, że cokolwiek nie powiem to kumple zaraz mnie ripostują w myślach. Mam problem z wyrażaniem własnego zdania bo wydaję mi się, że zaraz ktoś mnie zjebie. Wkładam moje myśli innym osobom, co oni to sobie o mnie nie myślą co jest również bardzo nie przyjemne bo dostaję wtedy lęków jak przy wszystkich w zasadzie których wymieniłem moich urojeń. Mam też czasami problem nawet tu na forum się wyrazić, bo wydaję mi się że zaraz mnie za coś zjebiecie, albo będę musiał wchodzić w jakąś męczącą dyskusję która pochłonie całą moją energie.
Awatar użytkownika
Spokojny80
zaufany użytkownik
Posty: 1304
Rejestracja: śr cze 27, 2012 8:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 38754286
Lokalizacja: Polska

Re: Wasi prześladowcy

Post autor: Spokojny80 »

Ja mam podobnie jak Ty,ostatnio jak wracałem z pracy biegł facet z kobietą,biegali dla sportu a mi już się wydawało że podbiegną domnie od tyłu i mie napadną.Często jak jade w autobusie to wydaje mi się że wszyscy się że ludzie się na mnie patrzą i czytają moje myśli.Też czasami boje się powiedzieć swojego zdania bo zaraz mi się wydaje że dostane zjebe i często się nieodzywam wogule.Pozdrawiam Cię. :D
Michal
mateuzs
bywalec
Posty: 508
Rejestracja: wt wrz 30, 2014 8:26 pm
płeć: mężczyzna

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

Post autor: mateuzs »

z prochu powstałeś i w proch się obrócisz
ODPOWIEDZ

Wróć do „nasze środowisko”