forum dla osób dotkniętych schizofrenią, ich rodzin oraz zainteresowanych ''Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką, jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga.'' Antoni Kępiński
Siema
Ciekawi mnie wasze zdanie co myslicie o takiej robocie.A tym co nie wiedza jest to zbieranie kasy od ludzi korzystajacych z toalety i czyszczenie ich Zauwazylem to ogloszenie w bezrobociu.Moja siostra mowi bym nie bral sie za taka robote w Polsce bo ludzie sa wredni.I faktycznie sa nawet moj kumpel raz tak obrazal moja siostre ale ona sprzata za granica za godna kase a tu Cie potrafi tak ktos obrazać jako mocna obelga.W ogole ten kolega sobie u mnie juz mocno grabi i kiedys wybuchne i tez cos powiem o jego rodzinie ,bo wcale nie ma idelanej:think:
w każdej pracy można znaleźć plusy
1 - umowa, choć najniższa krajowa to zawsze jednak jakaś kasa
2-względny spokój (choć pewnie zależy od miejsca gdzie te toalety się znajdują)
3- możliwość czytania książek w pracy (dla mnie DUŻY plus)
4- oglądałeś "Chłopaki nie płaczą"? mógłbyś nazwać się "królem sedesów" (choć to już zależy od Twojego poczucia humoru i dystansu)
5- kolejny test na "dobrych" przyjaciół, ci prawdziwi zaakceptują wykonywaną przez Ciebie pracę, ci fałszywi pewnie się odwrócą.
Dla mnie w razie konieczności podjęcie takiej pracy nie byłoby problemem, potrafię znaleźć się w naprawdę wielu sytuacjach. Znam jednak osoby,dla których takie zajęcie wiązałoby się z poczuciem upokorzenia i utraty szacunku dla samego siebie.
Tup musiałbyś sam to sobie przemyśleć czy korzyści będą większe niż ewentualne niedogodności.