Zaburzenia funkcji poznawczych

[Agna]

Zauważyłam u siebie postępujące latami zaburzenia funkcji poznawczych. Objawy są takie jak w ADHD, z wyłączeniem nadpobudliwości:
Sfera poznawcza
trudności w skupieniu uwagi (uwaga chwiejna, wybitnie zależna od czynników afektywnych)
brak wytrwałości w przypadku małego zainteresowania i niedostrzegania bezpośredniej korzyści z działania
wzmożony odruch orientacyjny
pochopność
znaczna męczliwość w pracy intelektualnej i związana z tym nierównomierna wydajność
pobieżność myślenia
przerzucanie uwagi z obiektu na obiekt (udzielanie nieprawidłowych, nieprzemyślanych odpowiedzi na pytania lub nieprawidłowe rozwiązywanie zadań)
w badaniach inteligencji niektórzy autorzy stwierdzają poziom "poniżej spodziewanego", głównie w skalach wykonawczych
trudności wizualno-motoryczne
trudności syntetyzowania w myśleniu
brak umiejętności planowania
u wielu dzieci z zaburzeniami koncentracji uwagi występują pewnego rodzaju zaburzenia mowy lub języka, do których należą:
opóźnienie rozwoju mowy
kłopoty z artykulacją
problemy ze strukturą zdania
nieprawidłowe układanie dźwięków
niestaranne pismo
Trudności stanowi również pisemne wyrażanie myśli i słowa

Pytanie dlaczego mam z tym problem, czy tak się objawia schizofrenia?

[moi]

Tak może wyglądać schizofrenia prosta, ale też np. tętniak mózgu, uciskający jakiś jego wazny obszar. Poprzez forum nikt Ci nie postawi diagnozy.
Byłaś badana przez jakiegoś lekarza? Komuś to zgłaszałaś? Na początek proponuję psychologa.

Pozdrawiam.m.

[Gehenna]

Czy te zaburzenia ktoś u Ciebie diagnozował?
To w jaki sposób je tutaj wymieniłaś może świadczyć, że poświęciłaś masę czasu na poznawanie ich, czytanie na ich temat. Może mimowolnie szukasz u siebie takich objawów i znajdujesz je bo się ich boisz.

[moi]

To w jaki sposób je tutaj wymieniłaś może świadczyć, że poświęciłaś masę czasu na poznawanie ich, czytanie na ich temat.

Niekoniecznie. To jest żywcem przepisane z jakiegoś artykułu na temat dzieci z ADHD, nawet chyba wiem, z jakiego serwisu. Trafimy raz na takie coś, gdy mamy dołek i myślimy: "Bingo! To o mnie!". Wszystkie objawy pasują, a powodem może być trauma z dzieciństwa lub stresująca sytuacja w najbliższym otoczeniu.

Pozdrawiam.m.

[Agna]

Prawda, zbytnio się nie przyłożyłam, przytaczając to tutaj, a to właśnie z tego powodu, że nie mam cierpliwości w żmudnych przeszukiwaniach. W ogóle nie mam cierpliwości w tym problem. Nie musiałam zbytnio o tym czytać, właściwie to zaczęłam coś o tym szukać, dlatego, że mam problem, nie trafiłam na to przypadkowo. Wiem, że mam z tym problem, bo nie mogę normalnie funkcjonować, to się objawia aż za bardzo. Totalne niechlujstwo we wszystkim co robię, brak wytrwałości w skupieniu uwagi, szybkie irytowanie się i męczenie. Nie mogę nawet filmu obejrzeć, chociaż wydawałoby się, że jest to czynność, która sprawia czystą przyjemność i nie wymaga wysiłku.
Schizofrenia prosta to to jeszcze nie jest, bo doświadczałam psychoz, ale już same objawy negatywne mogłabym powiedzieć, że tak.
Tak mi szkoda, bo kiedyś lubiałam takie zajęcia jak uczenie się i czytanie książek...nie wiadomo jak z tego wyjść i móc znów prowadzić normalne życie, eh.

[moi]

Bierzesz leki? Jakie? Jak długo? Ja tak się czułam po rispolepcie, który miałam przepisany kiedyś w dużych dawkach.

Pozdrawiam.m.

[moi]

Jest lek "Nootropil" na receptę - poprawia koncentrację, pamięć. Może poproś o niego lekarza?

http://www.doz.pl/leki/p2746-Nootropil

Pozdrawiam.m.

[Agna]

Bierzesz leki? Jakie? Jak długo? Ja tak się czułam po rispolepcie, który miałam przepisany kiedyś w dużych dawkach.

Brałam Solian, a przez ostatni miesiąc zmiana na Abilify.

[moi]

A kiedy miałaś ostatnią psychozę? Może to depresja popsychotyczna? Na solianie też nie czułam się rewelacyjnie - miałam depresję. Może trzeba poczekać aż nowy lek zacznie działać?

Pozdrawiam.m.

[Agna]

Ostatnia psychoza była w 2013 w lutym. Moje problemy psychiczne zaczęły się od depresji w 2010 roku. Później to było przeplatane razem z psychozą, więc chyba możnaby było tu stwierdzić zaburzenia schizoafektywne. Po ostatniej psychozie nie mam depresyjnego nastroju, raczej objawy negatywne. I właśnie po to biorę Abilify, ale coś się wydaje, że jestem lekooporna, bo Solian też nie działał. Jeśli chodzi o zaburzenia funkcji poznawczych to już od czasu pierwszej depresji zauważalne były zmiany, pamiętam, że nawet poszłam do lekarza, żeby przepisał mi coś na koncentrację.

[czaras]

Chcesz sobie pomóc - dotleń mózg. Ażeby dotlenić mózg zacznij biegać codziennie (5 razy w tygodniu wieczorami). Do tego ginko biloba (120mg rano, 40mg przed snem) i vinpocetine (10mg rano). Dałbym jeszcze do tego galantaminę 8mg (pora dowolna) - zwiększa poziom acetylocholiny. Powinno pomóc. Zdolności poznawcze poprawia też białko serwatkowe z mlekiem (do kupienia w sklepach dla sportowców). Sprawdź a przekonasz się sama ile zależy od tlenu.

[moi]

Czaras, Tobie to pomogło?

Pozdrawiam.m.

[czaras]

Mi pomogło. Gdybym nie biegał i nie pomagał sobie za pomocą tych to specyfików, to ostatecznie musiałbym przekwalifikować się z umysłowego na robotnika. Od jakiegoś czasu coraz ciężej mi się myśli i pracuje.

[Agna]

Nie wiecie przypadkiem czy te zaburzenia są wlaśnie odpowiedzią dlaczego niektórzy mają objawy negatywne? Ci z Alzheimerem też mają apatię i zobojętnienie. Pasowałoby mi to logicznie, bo jeżeli twój umysł nie nadąża to jak może znaleźć coś interesującego? A jeżeli nie ma nic interesującego to w końcu przychodzi rezygnacja i popada się w zobojętnienie. Ja to tak czuję.

[Walet Pikowy]

Oglądałem taki program o mózgu i tam były już próbowane metody zwalczania problemów poznawczych w schizofrenii po przez gry,to nie leczylo z samej choroby ale poprawialo funkcje poznawcze jak ze wazne w zyciu i jedne z najwiekszych problemow w tej chorobie jesli chodzi o funkcjonowanie.Tu juz nie chodzi o samo bieganie same regularne spacery w dluzszej perspektywie zdzialaja cuda,poprawiaja kreatywnosc.Ja tak moge powiedziec od siebie,ze granie w szachy czasem 3 partyjki w dniu,tak fajnie zmuszaja moj mozg do wielkiej pracy w roznych sferach,ze nawet czytanie ksiazki nie dalo by takiego efektu choc czytam tez ksiazki,to mam wrazenie,ze moje skupienie,logiczne myslenie bardzo sie poprawilo,rozumowanie,pamietanie.Nie powiem funkcje poznawcze sa tez na dobrym poziomie

Pozdro Tup