Żaden lek nie usunie demona

Tu znajdują się inne popularne tematy nie związane ze schizofrenią.

Moderator: moderatorzy

Ryszard1965r
zarejestrowany użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: ndz sty 16, 2011 3:27 am

Żaden lek nie usunie demona

Post autor: Ryszard1965r »

Młodzież coraz bardziej masowo odchodzi od wiary, a grzech, zwłaszcza grzech nieczysty popełniany jest w postępie geometrycznym.
Efektem tego jest lawinowo rosnąca liczba osób zniewolonych demonicznie. Demon miesza w umysłach, wywołując sztucznie depresje, tworzy omamy i halucynacje. Ludzie leczą to u psychiatrów, którzy szpikują ich psychotropami oraz takimi lekami, które degenerują mózg i układ nerwowy. Żaden lek nie usunie demona, który jest źródłem i powodem takiego stanu.
Pan Jezus.
Jam Jest Jezus Chrystus, Druga Osoba Trójcy Świętej. Pozwólcie dziatki działać Bożemu Sercu w was i poprzez was. Obserwujecie dziateczki we własnym życiu, jak bardzo na was naciska demon, jak bardzo się jemu poddajecie i dlatego tak wielu z was on zniewala.
On wie co w was jest słabe, co sprawia wam trudności i z czym sobie nie dajecie rady. Uwija się wokół was wraz z wieloma swoimi pomocnikami, by powiększać wasze złe skłonności i przywary. Już teraz jest wam ciężko duchowo, a będzie jeszcze ciężej. Powodem takiego stanu rzeczy jest wasz grzech, którego nie ubywa, a w szczególności tego ciężkiego.
Demony sprytnie was oszukują wprowadzając nie jedną osobę na bezdroża pozorów i skrupułów oraz pozornie dobrej duchowości. Ulegacie szeregu duchowym zagrożeniom, wkraczając w pozornie dobrą duchowość na tyle dobrze zakamuflowaną, że nie zwracacie uwagi na liczne pułapki demonów, które za sobą niosą.
W coraz większej ilości waszych serc stygnie chronicznie wiara, a górę biorą troski życia codziennego, wynikające z braku dostatecznego Bożego Błogosławieństwa. Coraz ciężej jest wam podążać za głosem Bożym, Bożym natchnieniem, które zagłusza skutecznie demon. Narzuca on wam cielesność zachowań, potęgując je w waszym umyśle. Przybiera to w końcowym rezultacie kuriozalne rozmiary, a całość wkracza w kult własnego ciała.
Nie przeceniajcie roli jaką spełnia masoneria, lecz również jej nie lekceważcie. Do tej pory masoneria zdołała zrealizować, wprowadzić skutecznie w życie około 95% lucyferycznego planu zniszczenia Kościoła Świętego od wewnątrz. Są oni coraz bezczelniejsi w swoim postepowaniu. Praktyczna likwidacja kościoła i jego struktur na tzw. zachodzie, jeżeli się nic nie zmieni, nastąpi do 10 lat.
Masoneria kościelna w Polsce rozpoczęła przedostatni etap przygotowań do całkowitego demontażu polskiego Kościoła. O Polacy, jeżeli się nie opamiętacie, jeżeli się nie nawrócicie, jeżeli nie wyprosicie nawrócenia waszym kapłanom i biskupom, którzy pełnią wolę masonerii niszcząc Kościół, to sytuacja Kościoła w Polsce bardzo szybko stanie się podobna do tego na zachodzie. Masoneria wie to doskonale, dlatego czyni wszystko, aby destrukcja postępowała błyskawicznie.
Demon poprzez swoje sługi masonerię, iluminatów, masonerię kościelną, (w skład, której wchodzi wielu polskich biskupów i kardynałów) wprowadza, coraz większy chaos, anarchię oraz beznadzieję życia codziennego. Masoneria będzie czynić wszystko, aby zdemontować do końca resztę polskich struktur gospodarczych, lecz również struktur duchowych. Efektem takiego działania jest coraz większa liczba likwidowanych zakładów pracy, a co za tym idzie ludzie tracą masowo pracę i tak nędznie opłacaną, iż nie mają za co żyć, za co zrobić niezbędnych opłat.
Duchowy marazm, a wręcz duchowy defetyzm powstał w wyniku zaplanowanego działania masonerii kościelnej. Skutek ich złego, złowrogiego działania, nie daje długo na siebie czekać. Postanowienia i decyzje, które podejmują, zmierzają do likwidacji wszelkiej pobożności, miłości do Boga i bliźniego. Młodzież coraz bardziej masowo odchodzi od wiary, a grzech, zwłaszcza grzech nieczysty popełniany jest w postępie geometrycznym.
Efektem tego jest lawinowo rosnąca liczba osób zniewolonych demonicznie. Demon miesza w umysłach, wywołując sztucznie depresje, tworzy omamy i halucynacje. Ludzie leczą to u psychiatrów, którzy szpikują ich psychotropami oraz takimi lekami, które degenerują mózg i układ nerwowy. Żaden lek nie usunie demona, który jest źródłem i powodem takiego stanu.
Coraz mniej skuteczności mają egzorcyści, gdyż są niedouczeni oraz bez niezbędnej duchowości potrzebnej tak bardzo do wykonywania takiej posługi. Często bywa, że brak jest w nich niezbędnej wiary do godnego i skutecznego wykonywania tej posługi. Są częstokroć zarozumiali, pyszni i butni. Często sami ulegają temu, z którym walczą.
Kapłani i biskupi zamiast budować pobożność i duchowość, coraz częściej ją niszczą. Walczą z religijnością wiernych zachowując się jak urzędnicy pracujący od, do. Nie mając niezbędnego w nikim duchowego oparcia, tracą swoją wiarę, ulegając wielu swoim ciągotkom i namiętnościom.
Demon jest pewien, że likwidacja kościoła w Polsce nastąpi góra za jakieś 20-25 lat. Kościoły, które obecnie się buduje, dostosowane są do ich szybkiego przerobienia na meczety lub inne cele, nawet na domy grzechu. Ci ludzie, którzy idą za głosem Bożym i trwają rozwijając swoją pobożność, są prześladowani przez innych, a częstokroć bywa, że prześladują ich kapłani i biskupi. Jest to czas i godzina szatana, jego chwilowe zwycięstwo.
Pamiętajcie dziatki, że nie będzie nigdy uczeń nad mistrza, bo Ja cierpiałem i wy cierpieć będziecie. Mnie prześladowali, i was prześladować będą. Darowany wam rok względnego spokoju i swobody wyboru, mija dość szybko. Wiem, że jest wam ciężko, a będzie jeszcze ciężej, lecz nie załamujcie się, ani nie trwóżcie bez potrzeby. Zechciejcie teraz wszystko ofiarować (modlitwy, ofiary, ekspiacje, wynagrodzenia, itp.) do dyspozycji Trójcy Świętej. Nigdy was nie opuszczę!
Mieczu Pana, o nic się nie lękaj i walcz w słusznej sprawie, czyniąc to, co zamierzasz, bo masz na to Moje Błogosławieństwo. Przygotuj się jednak do tego starannie i poproś o radę i pozwolenie na tę czynność swojego spowiednika. Napisz wstępnie to, co masz napisać i skonsultuj z J.P., co by mógł jeszcze dodać. Pisząc to pismo, nie kierujcie się nieprawdą, ani pomówieniami, lecz jedynie prawdą i zaistniałymi faktycznie wydarzeniami. Podejmijcie walkę o zmiany na lepsze. Całość oprzyjcie solidnie na istniejącym prawie Kościelnym i nauce Kościoła. Nie lękaj się zacytowania w dokumencie „Lucyferycznego planu zniszczenia Kościoła Świętego od wewnątrz”. Przygotowany dokument skonsultuj z wieloma mądrymi, światłymi osobami, w tym z P.S. Kochana, miła Mojemu Świętemu Sercu córeczko ufaj i nie lękaj się ponad miarę, ofiaruj jak dotąd wszystko do dyspozycji Trójcy Świętej. Już wkrótce zakończy się pewien etap w twoim życiu. Znikną niektóre krzyże i obciążenia, lecz niektóre nowe dojdą. Bądź wierna Mi nadal, starając się likwidować własne wady i ułomności. Nigdy nie lękaj się mówienia prawdy taką, jaka ona jest. Błogosławię ci. +++
Drogie dziateczki wzmóżcie swoją modlitwę, posty i ofiary. Ten, kto może i zdoła, niech nieustannie się modli, pości i składa ofiary i wynagrodzenia, w tym ofiary z siebie. Słuchają, co mówię wciąż ci sami ludzie, a inni nie chcą o niczym słyszeć. Jeżeli nie wyprosicie nawrócenia swoim kapłanom i biskupom, którzy pobłądzili, to potępią się oni wraz z tymi, którym przewodzą.
Żywy Płomieniu, niczego się nie obawiaj, bo czuwam nad tobą. Zwalcz do końca swoje wady i ułomności, hamując swoje niedobre zapędy. Nie zamartwiaj się tak bardzo o swoje utrzymanie, bo Boża Opatrzność czuwa nad tobą. Dam natchnienie osobom, które ci chętnie pomogą. Szykuję ci wiele miłych i bardzo miłych niespodzianek.
Kochane dziateczki, chcę pobudzić osoby zainfekowane przez truciznę demona do modlitwy i ofiary, lecz aby to uczynić, niezbędną będzie osobista modlitwa i ofiara, oraz umartwienia wielu kapłanów i biskupów. Modlitwy ich sprawią, że demony będą o wiele szybciej ustępować, a ludzie będą się odwracać od swojego złego postepowania. Demon uczyni wszystko, aby was odwieść od tego i przeszkodzić.
Nie lękajcie się, odwagi, bo jestem z wami. Chcę od was dziatki o wiele więcej waszej miłości, waszego czasu, waszego zaangażowania. Miłość i zbawienie wasze oraz waszych bliskich, kosztować was będzie wiele wysiłku.
Kochane Polskie dzieci, już niedługo poślę wam człowieka, który działać będzie w duchu i mocy Eliasza. Działanie swoje poprze wieloma znakami i cudami.
Budujcie wytrwale swoją świętość, pobożność, na bazie obfitej modlitwy, poście i ekspiacji. Czytajcie wiele dobrych lektur duchowych, ceńcie sobie wspólną, wspólnotową modlitwę. Sami nie możecie wiele i nie dacie rady w walce o swoje i bliskich zbawienie, więc proście usilnie o pomoc świętych, dusze czyśćcowe, a nawet tak liczne dzieci nienarodzone. Te ostatnie wiele mogą wam pomóc, wyprosić, zwłaszcza swoim rodzicom, którzy przyczynili się do ich zamordowania.
Nie bójcie się prosić ich o pomoc, bo pomoc ich jest znana niewielu, a przez większość niedoceniana. Pamiętajcie jednak, że po otrzymaniu jakiejś łaski, nie zapominajcie o podziękowaniu Bogu i tym, którzy wstawiali się za wami. Kto z was pamięta o wdzięczności w swoim życiu? Pragnę, abyście dbały o Boże światło w was. Nie usiłujcie go gasić, bo zgaszone jest przeszkodą uniemożliwiającą dojście do pełni zbawienia. Świadomość czynienia zła potęguje jedynie waszą za nie odpowiedzialność. Nie pozwólcie, aby zło was zniewalało i hipnotyzowało. Chcę wysiłku waszej wolnej woli, waszych wspólnych sił i dopiero wówczas wysłucham pomagając wam w rozwoju waszego życia duchowego, waszej osobistej świętości.
Nie cenicie rzeczy, które was tanio kosztują. Chcę od biskupów i kardynałów, aby powrócili do źródła życia, porzucili wszelki grzech i występek. Każdy kto działa dla demonicznego wroga, szerzy ducha ciemności, a należąc w jakikolwiek sposób do masonerii, nie będzie mógł być zbawiony. Zechciejcie pamiętać Moi synowie biskupi, że Mnie ślubowaliście służbę i to Moją powinniście pełnić wolę. Zrezygnujcie ze zbędnego wygodnictwa, dołączcie osobistą ofiarę i ekspiację dbając o właściwą osobistą relację z Bogiem. Poczyńcie odpowiednie, ale pozytywne zmiany w kościele, którym kierujecie, a szybko nastąpią zmiany na lepsze w całej rozciągłości. Dopóki nie odwrócicie się od swojego złego postępowania, od działania niszczącego Mój Kościół, to do tej pory wróg kościoła będzie miał siłę i moc nad wami. Nie równoważycie już swoich przewinień, żadną ekspiacją dla Bożej Sprawiedliwości.
Ręka Bożej Sprawiedliwości już teraz wymusza niezbędną ekspiację przez cierpienia spowodowane zmianami pogody, jakie nastąpiły. Przyroda buntuje się przeciw grzechowi, który na co dzień popełniacie.
Kochane dziateczki, tak bardzo pragnę od was waszej miłości, waszego pełnego zaangażowania w dobro. Ja dobrowolnie przyjąłem cierpienie, aby tym pokazać, jaka powinna być prawdziwa miłość. Zechciejcie o dziatki podążać w kierunku takiej miłości, bo żadna inna nie jest tyle warta co ta. Nie nazywajcie miłością seksu oraz zaspakajania pożądliwości ciała. Wielu z was brakuje żaru prawdziwej miłości, jednak zdołacie ją wykrzesać dla osoby, którą chcecie taką miłością obdarzyć. Macie w sobie pomimo wszystko sporo miłości, nawet wtedy, kiedy się wam wydaje, że jest inaczej.
Żywy Płomieniu o nic się nie lękaj, lecz dalej podążaj drogą, którą ci wyznaczyłem. Nie pozwól, aby demon dyktował ci cokolwiek. Pomogę ci we wszystkim, dam ci niezbędną pomoc i ludzi do pomocy, lecz ty nie opuszczaj swych rąk i serca, nie poddawaj się bez potrzeby jakiemukolwiek zniechęceniu.
Kochane dziateczki zgromadzone w tym wieczerniku modlitwy, dajecie Mi wiele ze swojej miłości. Bądźcie pewne o Mojej ku wam miłości. Słyszę wasze myśli, przyjmuję wasze modlitwy i ofiary oraz wynagrodzenia. Jesteście miłą wonią przed Moim Obliczem. Ponawiam wam dary łask, które do tej pory otrzymywaliście. Nigdy niczym się nie zniechęcajcie, ufając Mi bezgranicznie. Chcę posłużyć się wami w dziele zbawienia, czy pozwolicie Mi na to?
Przytulam was wszystkich dziś w tym dniu do wnętrza Mojego Serca. Wszystkim czytającym i słuchającym Błogosławię w Imię Ojca + i Syna + i Ducha Świętego. + Amen. +++
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: jojo »

Żadna choroba nie jest wywołana przez demona.

Tylko leki i właściwe podejście skutecznie pokonają chorobę psychiczną i ją zaleczą do tego stopnia, że będzie można w miarę normalnie funkcjonować.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: Zagubiona we mgle »

Ryszard, co to za tekst?
Awatar użytkownika
aux03ster03
zaufany użytkownik
Posty: 909
Rejestracja: ndz sie 19, 2012 8:46 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 0x00000
Kontakt:

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: aux03ster03 »

niema zadnych demonów mamy 21 wiek tylko przypominam
swap = 0x0, offs = 0x191f6c8, subbeg = 0x0, sublen = 0, prelen = 1, precomp = 0x18fb870 "0)",
wrapped = 0x18fb868 "(?-xism:0)", wraplen = 10, seen_evals = 0, paren_names = 0x0, refcnt = 1}
Awatar użytkownika
fuKs
bywalec
Posty: 1894
Rejestracja: sob maja 12, 2012 3:44 am
płeć: mężczyzna

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: fuKs »

postępie geometrycznym

Kod: Zaznacz cały

Ciąg geometryczny, postęp geometryczny, ciąg liczbowy {an}, w którym każdy następny wyraz (począwszy od drugiego) powstaje z pomnożenia wyrazu poprzedniego przez stałą liczbę q ≠ 0, zwaną ilorazem ciągu geometrycznego.

Przy pomocy indukcji matematycznej można wykazać, że n-ty wyraz ciągu geometrycznego o ilorazie q jest równy:

[wzór]

a suma n początkowych wyrazów wzorem:

[wzór]

przy założeniu, że q ≠ 1 (dla q = 1 Sn = a1n).
Nie mam pytań.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: Petruccio »

aux03ster03 pisze:niema zadnych demonów mamy 21 wiek tylko przypominam
Moim zdaniem demonów nie ma bez względu na wiek.
Obrazek
Awatar użytkownika
imon
zaufany użytkownik
Posty: 960
Rejestracja: sob lut 08, 2014 4:00 pm
płeć: mężczyzna

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: imon »

Mocny tekst, gdyby tak wszystko najtrafniej jak się da zinterpretować, sprawę tą można by naprostować o wiele szybcieji mniej inwazyjnie niżeli mój członek dzisiejszego dni samoczynnie dochodzący do orgazmu. Tekst napisany przezornie jakoby przystosowany do tępa, który nie ma większej sposobności do tego aby zrozumieć Boga. Osobiście mnieman, że autorem tego tekstu nie jest Jezus Chrystus bo gdyby było tam choć jedne jego słowo to każdy kto to czyta śmiał by się do nieprzytomności. Sama idea demona jest zabawna i nie powinniśmy do tego podchodzić zbyt poważnie. Och gdyby tak wśród nas była choć jedna osoba tak naładowana pozytywizmem by to wszystko wykpić mająca lepsze poczucie humoru niżeli tandetne miodowe lata czy też żenujący 13 posterunek przy której wszystkie kabarety były niczym innym jak tylko kropelką w morzu. A w ciągu 15 minut śmiechu człowiek mógł się jakoby zrobił ze 2012 brzuszków. Osobę przy której zegarek i czas był tak tandetnym i pozbawionym logiki wynalazkiem, że cały ludzka rasa mogła by się wstydzić tego przed Bogiem. Nie wiem Jezu za bardzo o co biega z tym całym przesłaniem... ale nie kręcaj mi tu, że potrzebujesz przechwycić ciało innej osoby, która ma ostęp do internetu aby się ze mną skontaktować. Opowiedziałeś mi może dwa trzy kawały, ale doputy Twoje szczere słowa nie powalą mnie ze śmiechu na kolana to nie będę robił z chomika niedzwiedzia polarnego.
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: Tal »

http://eliasz.dekalog.pl/goscie/palla/wyzwala.htm albo jesteście nieświadomi albo ignorantami.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
fuKs
bywalec
Posty: 1894
Rejestracja: sob maja 12, 2012 3:44 am
płeć: mężczyzna

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: fuKs »

1965r Domyślam się, że to Twoja data urodzenia.
Panie Ryśku, jest pan taki stary, a nadal pan wierzy w ten cały "drugi świat" ?

Też kiedyś wierzyłem. Wierzyłem w Boga, Anioły, wierzyłem Pismu Świętemu, odmawiałem modlitwy. Jednak teraz nie wierzę już w nic, ponieważ Bóg mi nie pomógł, a ja nadal radzę sobie sam. Nie liczę na Boga, czy jest czy nie. Już bardziej liczę na farta i to, że ktoś czasem się pomyli i zachowa się w porządku.

Proponuję Panu odrzucić te wszystkie brednie. One są dla tych, którzy nie mają problemów z myśleniem i mogą bez konsekwencji wierzyć w demony. Natomiast u nas - schizofreników wiara zamienia się w psychozę i są z tego same nieszczęścia.
Pozdrawiam.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Awatar użytkownika
Francesco
zaufany użytkownik
Posty: 4928
Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
Gadu-Gadu: Czarnokrwista
Lokalizacja: Z Żmijem.

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: Francesco »

Te religie.. posty to kościół wymyślił żeby mieć większą kontrolę nad człowiekiem. Pościć człowiekowi kościół kazał by osłabić jego organizm i by dało się jeszcze bardziej nim kierować.
Wiarę w jakieś guru też by mieć kontrolę. Symbole okultystyczne, krzyże, cuda, niewidy... -jak czarne msze.
Modlitwy moim zdaniem są takie bez sensu.. Zniewalanie umysłu.
Żydom zakazano jeść wieprzowiny, zabijają krowy w tak okrutny sposób-brak poszanowania życia, kazano obrzezać itd, żeby poniżyć, a oni się na to godzili.

Tak ciemne siły istnieją, źli ludzie, marionetki, masoni, szatan, i pakty z nim, 666-Rothschildowie, i tym podobni, kosmici-bo sami w tej galaktyce pewnie nie jesteśmy etc...
Istnieją też dobre, które mogą ładować pozytywnie, są takie co dają siłę. A sam Bóg nie nawraca jest mu to nie potrzebne, bo liczy się to jakim jest się człowiekiem. Moralność.
Niektórzy wierzą w przyrodę-w jej siłę i moc-Ziemię.
Myślę, że prawda jest w nas, i że nie trzeba do tego oddawać pokłonu jakimś nawracaczom, którzy karmią się ludzką energią-i dzięki temu mogą rządzić gdy ktoś im oddaje "cześć"...
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 7625
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Żaden lek nie usunie demona

Post autor: amigo »

Z demonem jest ciezko walczyc, najlepiej pokonac go wiara w boga oraz modlitwa.Demon posiada duza moc, czesto on kusi do zlego i chce dla nas zle.Musimy wierzyc w boga oraz odpedzac demona modlitwa.Jezus jak jeszcze zyl wypedzal zle duchy z ludzi, pomagal im tak jak i teraz jesli go poprosimy to nam pomoze. Pamietajcie wiara w boga i modlitwa pomoze w walce z demonem !!
ODPOWIEDZ

Wróć do „tematy dowolne”