Zaburzenia myślenia

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

zakrecony20
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: czw paź 18, 2007 11:52 am

Zaburzenia myślenia

Post autor: zakrecony20 »

Wszyscy mnie przekonują że to na pewno nie schizofrenia ALE dlaczego mam takie zaburzenia myślenia-a mianowicie brak myśli spowolnienie myślowe i naturalny ciąg myślowy który ostatnio szfankuje bo go w ogóle niema.
Nie miałem psychozy w obiawami wyburczymi.
Ale czy u kogoś tak się to zaczeło od problemów z MYŚLENIEM(brakiem myśli) czy u was ten negatywny stan wystompił po psychozie???????????????
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Post autor: Wiktor »

Chłopie daj już sobie spokój z tymi domysłami i idź do psychiatry!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
zakrecony20
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: czw paź 18, 2007 11:52 am

Post autor: zakrecony20 »

wiem! wybieram się. ale chcę wiedzieć czy stan negatywny utrzymuje się przed psychozą czy na to pytanie tak trudno wam odpowiedzień potrzebuje pomocy
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Post autor: Wiktor »

Nie, wręcz odwrotnie: nadmair myśli.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Awatar użytkownika
Stfoorca
bywalec
Posty: 55
Rejestracja: wt maja 29, 2007 3:56 pm
Lokalizacja: Landsberg

Post autor: Stfoorca »

Raczej po psychozie. Myślę, że psychozę już masz za sobą (wywołaną sztucznie przez dragi). Minie trochę czasu zanim dojdziesz do normalności. A może Ty masz depresję popsychotyczną? Jak jest z Twoim nastrojem?
zakrecony20
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: czw paź 18, 2007 11:52 am

Post autor: zakrecony20 »

Z moim nastrojem? brak nastroju raczej jestem obojętny i przeważnie załamany i smutny bo nie chcę mi przejść
zakrecony20
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: czw paź 18, 2007 11:52 am

Post autor: zakrecony20 »

Włąśnie a może ja miałem krutkotrwałą psychoze?
ale ona trwała z godzine i miałem tylko głosy i chciałem żeby mi przeszło
wiec kładłem się spać to niepomagało więc siędziałem na ławce i próbowałem się skoncentrować i bardzo się bałem że tak już zostanie.
A co to jest depresja psychochtyczna bo na necie nie mogę znaleść żadnych objawów
zalew
zaufany użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 9:26 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: zalew »

Depresja popsychotyczna jest wtedy kiedy mijają objawy pozytywne schizofrenii w wyniku brania leków. Objawy pozytywne - urojenia, omamy głosowe i halucynacje.
Kupujesz rzeczy których nie potrzebujesz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
zakrecony20
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: czw paź 18, 2007 11:52 am

Post autor: zakrecony20 »

ale ja nie biorę leków a to one przecirz wywołują te stany negatywne
zalew
zaufany użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 9:26 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: zalew »

Istnieje coś takiego jak psychoza ponarkotykowa (nadmiar dopaminy) lub mania (nadmiar serotoniny) - skoro ustąpiła to jest depresja, brak serotoniny. Wydzielanie neoroprzekaźników to powiązany, skomplikowany mechanizm który można łatwo naruszyć biorąc narkotyki, poczytaj w wikipedii.

LSD jest krótkotrwałym antagonistą receptora [5-HT2A] (serotoniny). Serotonina jest jednym z neuroprzekaźników występującym zarówno w mózgu, jak i pomiędzy układem nerwowym a mięśniami gładkimi. LSD na zasadzie sprzężenia zwrotnego dodatniego, krótkotrwale obniża poziom serotoniny, co prowadzi w efekcie do jej nadprodukcji. Kiedy, po ok. 30-120 minutach, LSD w wyniku rozpadu przestaje oddziaływać z komórkami, następuje nagły wzrost przewodnictwa -- impulsy między neuronami są silniejsze, co prowadzi do wykorzystywania połączeń, które w normalnym stanie (bez nadmiaru neuroprzekaźnika) nie byłyby wykorzystane, bądź miałyby mniejszy wpływ na reakcję mózgu. Może to prowadzić — w zależności od ilości — do potęgowania odczuć, halucynacji, synestezji oraz do trwałych zmian w strukturze połączeń między neuronami — co może mieć zarówno dobry, jak i zły skutek.

Wykaz substancji psychoaktywnych - powodujących wydzielanie neuroprzekaźników i antaginistów (neuroleptyki)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Substancje_psychoaktywne

Ludzie biorący narkotyki nawet nie wiedza co biorą a potem szlajają sie po forach z problemami psychicznymi, sory ale narkotyki to substancje psychoaktywne które mogą wywołać trwałe zmiany w mózgu.

Jeszcze cytat z wikipedii na temat amfetaminy:

Amfetamina jest jednym z bardziej rozpowszechnionych spośród nielegalnie rozprowadzanych środków psychotropowych. Uwalnia neuroprzekaźniki z zakończeń nerwowych i blokuje ich wychwyt zwrotny. Enancjomer R(-) silniej uwalnia noradrenalinę, enancjomer S(+) uwalnia gównie dopaminę, oba enancjomery najsłabiej uwalniają serotoninę. Wskutek tego zwiększa się aktywność układu nerwowego i w efekcie pobudzany jest cały organizm.
Kupujesz rzeczy których nie potrzebujesz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
Awatar użytkownika
KELOB
zaufany użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: śr cze 06, 2007 6:58 am
Lokalizacja: Paprykarzowo - POLSKA B

Post autor: KELOB »

Depresja popsychotyczna chyba niczym nie różni sie od zwykłej deprechy, dno z bomblami i tyle. Zakręcony idż do lekarza niech ci coś przepisze. Bywają psychozki które trwają krótko. Nie ma na to reguły.
Chłopie idz do piguły i nie kmiń. Na wszelkiego typu deprechę najlepsze antydepresanty, bo jak ci zacznie rodzina pier... "weź się w garść" "nic nie robisz, a Tomek z klatki obok to już doktorat zrobił" i inne bzdety to sfiksujesz do końca
ALL OF US ARE VISIONERS - Moonspell
zakrecony20
zaufany użytkownik
Posty: 64
Rejestracja: czw paź 18, 2007 11:52 am

Post autor: zakrecony20 »

Dzięki Kamila daje spokój odwiedzę forum dopiero jak wrócę od lekarza i wtedy napiszę wam co tak naprawde mi dolega niebęde was męczyć tymi pytaniami bez sensownymi.
I sam też odpoczne bo już widze że od około 14 dni nie robię nic prócz tego że siedzę na różnych forach szukając odpowiedzi.
Dziękuje wszystkim kturzy udzielili mi rady i tych kturzy podtrzymali mnie na duchu dziękuje.
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Post autor: dan »

tak, narkotyki nie spowodują, że choroba powstanie jednak mogą spowodować, że się uaktywni (tzw. schizofrenia utajona)
gdzieś o tym czytałem, jak znajdę to wkleję cały artykuł.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”