Co ostatnio oglądaliście?

[moi]

"Okruchy dnia" z Hopkinsem. Właśnie leci na "Stopklatce".

Pozdrawiam.m.

[Mickey]

Właśnie obejrzałem Williego Wonkę. Taki filmik dla dzieci, ale zakończenie mi się podobało.

[Mickey]

Ja dalej wałkuję Jarmuscha: "Inaczej niż w raju" i "Nieustające wakacje". Filmy raczej dla koneserów - przy tym ostatnim mój mąż usnął

Pozdrawiam.m.

Mi się "Noc na ziemi" bardzo podobała. No i Truposz i Ghost Dog.

[moi]

" Noc na ziemi" jest bardzo budującym filmem. Rzekłabym, że nawet niesie ze sobą jakieś przesłanie
"Ghost Doga" pożyczę sobie w sobotę. Jarmusch zaliczony
Teraz będę wałkować Herzoga, a potem Almodovara.

Pozdrawiam.m.

[miś wesołek]

Teraz będę wałkować Herzoga, a potem Almodovara.

Życzę powodzenia! Filmy obu wymienionych niezbyt lubię. Herzog trąca myszką i nudzi, a Almodovar, choć lepszy i nowocześniejszy, jest - za przeproszeniem - ogromnie spedalony. A poza tym nie lubię hiszpańskiego. Normalnie, naprawdę ciężko mi słuchać tego języka w filmach.

Z Herzoga chyba najbardziej lubię "Człowiek niedźwiedź", a z Almodovara gorąco polecam "Zwiąż mnie" - znakomity!

Jak się już zmęczysz tłuczeniem Herzoga, zrób sobie odskocznię (a przy okazji przyjemność mężowi ;]) w postaci tych filmów, które podałem parę postów wyżej:
"Idź Twardo. Historia Deveya Coxa"
"Anchorman. Legenda Telewizji"

Poważnie. Mocno śmieszne.

Edit:
albo taka głupia-niegłupia i zabawna komedia romantyczna:

"Nadchodzi Polly"
http://www.filmweb.pl/Nadchodzi.Polly
- też bekowa. Ze trzy razy widziałem.

[moi]

Obawiam się, że tych filmów nie ma w fonotece - tam panuje mocno zachowawcza pani
Almodovara bardzo lubię - za te kolory i krzykliwość. Spedalenie mi nie przeszkadza
Swoją półkę maja w tutejszej fonotece też Woody Allen (ale poza "Zemstą Skorpiona" mogę reszty nie strawić) i Bergman (raczej sobie odpuszczę).
A poza tym - totolotek: dużo romansów, trochę klasyki, wiele niewiadomych. Pożyczyłam "na ślepo" - "Białą wstążkę" Henkego. Nie, nie, nie - to nie dla mnie

Pozdrawiam.m.

[miś wesołek]

Są w torentotece i chomikotece.

[moi]

Namawiasz mnie do piractwa
Mój mąż i tak już siedzi w torentach, więc pewnie mu to nie zrobi różnicy. Ale co z moim morale?

Pozdrawiam.m.

[miś wesołek]

Ale co z moim morale?

Nie wiem, cięęęężka sprawa.

[NNFOF]

zawsze mnie zastanawia taka selektywna moralność u ludzi. nie bedem piracić ale robie dwa razy gorsze rzeczy, ale piracić nie bedem, bo to przestępstwo, i czyn wysoce niemoralny. taki sam jakbyś pożyczyła film od kolegi i po obejrzeniu mu oddała.

[miś wesołek]

zawsze

Zawsze? W pampersach też?

[moi]

Pożyczyć film od kolegi to nie piractwo, to co innego

Pozdrawiam.m.

[NNFOF]

przegłosowany wybacz, ale nie zrozumiałę. podobnie jak tego po co maskujesz swoja obecność na forum, a swoich zajebistych postów już nie?

[moi]

Panowie, to jest wątek poświęcony filmom - proszę, nie zaśmiecajcie go.

Pozdrawiam.m.

[Antonio Kontrabas]

Polskie prawo zezwala sciąganie filmu i obejrzenie na wlasny użytek, nie można udostepniac tego publicznie, nie wolno korzystać z pirackich ston typu torrent, wolno natomiast ogladac online z każdej strony. Wolno pobierac dla siebie, wolno udostepniac znajomym i rodzinie, nie wolno sprzedawac i ponosić korzyści materialnych. Zalukaj.pl - za darmo, jest wszystko, legalne, dla każdego, bez wirusow, polecam!

[moi]

Zalukaj.pl - za darmo, jest wszystko, legalne, dla każdego, bez wirusow, polecam!

E, nie ma tam filmów polecanych przez Przegłosowanego....

Pozdrawiam.m.

[miś wesołek]

Zalukaj.pl - .... legalne, dla każdego,

Nie dla właściciela portalu.

[miś wesołek]

Moi, a widziałaś "Spacer po linie"?

[NNFOF]

Torrenty są nielegalne ponieważ w chwili ściągania również udostępniasz pliki. Samo ściąganie plików bez udostępniania ich, dalej jest nielegalne, ale nie jest karalne.

[Orzeł]

2001: Odyseja Kosmiczna

Torrenty są legalne ponieważ nie udostępnia się plików tylko ich fragmenty które nie nadają się do odczytu bez pobrania całości.