Eksperci: zbyt częste są diagnozy schizofrenii
Moderator: moderatorzy
Eksperci: zbyt częste są diagnozy schizofrenii
Oto, co właśnie wyczytałam w najnowszym numerze polskiego czasopisma "Psychiatra. Pismo dla praktyków" (marzec 2014, http://www.psychiatraonline.com/wp-cont ... _eBOOK.pdf):
"Autorzy [raportu "Schizofrenia - perspektywa społeczna" - najnowszy polski raport na temat schizofrenii, nie udało mi się jeszcze znaleźć jego tekstu w Internecie] zwracają w swoim raporcie uwagę na interesujące zjawisko występujące w Polsce, które dotyczy wskaźnika leczonych ambulatoryjnie [czyli poza szpitalem z rozpoznaniem schizofrenii w latach 1997-2009. Można oto zaobserwować dynamiczny wzrost tego wskaźnika. Sprawa jest znana od dawna, ale autorzy w raporcie, jak również w publikacji, która ukazała się w Social Psychiatry and Psychiatric Epidemiology (2013 Sep 11) stawiają mocną tezę, że mamy do czynienia nie tylko z nadrozpoznawalnością schizofrenii w Polsce, która jest wynikiem wpływu polityki refundacyjnej dotyczącej leków przeciwpsychotycznych. Zdaniem Kiejny i wsp. prowadzona w Polsce polityka refundacyjna w gruncie rzeczy przyczynia się do wzrostu stygmatyzacji !" (s. 8 tutaj http://www.psychiatraonline.com/wp-cont ... _eBOOK.pdf).
Tłumacząc to na prostszy język: polscy psychiatrzy-naukowcy (między innymi prof. Andrzej Kiejna) uważają, że schizofrenia jest w Polsce zbyt często rozpoznawana, a to dlatego, że leki przeciwpsychotyczne (neuroleptyki) są obecnie refundowane w przypadku takiej diagnozy. Oznacza to wzrost stygmatyzacji, bo oczywiście diagnoza schizofrenii jest o wiele bardziej stygmatyzująca niż np. diagnoza przemijających zaburzeń psychotycznych. Polscy naukowcy sami przyznają więc, że w związku z systemem refundacji leków w Polsce niszczącą diagnozę schizofrenii dostają często ludzie, którzy nie powinni jej dostać.
Już kiedyś była na ten temat dyskusja na forum - viewtopic.php?f=5&t=12866&hilit=Kiejny . Myślę, że jestem jedną z osób, u których schizofrenię zdiagnozowano "na wyrost" - po zaledwie jednym epizodzie psychozy (diagnozę dostałam we wrześniu 2012 roku). Na szczęście nigdy się z tą diagnozą nie pogodziłam i absolutnie nie uważam się za "chorą psychicznie". Ale ile jest w Polsce ludzi, którzy uwierzyli, że mają najcięższą chorobę psychiczną, że są "schizofrenikami", bo taką kiedyś dostali diagnozę ...?
"Autorzy [raportu "Schizofrenia - perspektywa społeczna" - najnowszy polski raport na temat schizofrenii, nie udało mi się jeszcze znaleźć jego tekstu w Internecie] zwracają w swoim raporcie uwagę na interesujące zjawisko występujące w Polsce, które dotyczy wskaźnika leczonych ambulatoryjnie [czyli poza szpitalem z rozpoznaniem schizofrenii w latach 1997-2009. Można oto zaobserwować dynamiczny wzrost tego wskaźnika. Sprawa jest znana od dawna, ale autorzy w raporcie, jak również w publikacji, która ukazała się w Social Psychiatry and Psychiatric Epidemiology (2013 Sep 11) stawiają mocną tezę, że mamy do czynienia nie tylko z nadrozpoznawalnością schizofrenii w Polsce, która jest wynikiem wpływu polityki refundacyjnej dotyczącej leków przeciwpsychotycznych. Zdaniem Kiejny i wsp. prowadzona w Polsce polityka refundacyjna w gruncie rzeczy przyczynia się do wzrostu stygmatyzacji !" (s. 8 tutaj http://www.psychiatraonline.com/wp-cont ... _eBOOK.pdf).
Tłumacząc to na prostszy język: polscy psychiatrzy-naukowcy (między innymi prof. Andrzej Kiejna) uważają, że schizofrenia jest w Polsce zbyt często rozpoznawana, a to dlatego, że leki przeciwpsychotyczne (neuroleptyki) są obecnie refundowane w przypadku takiej diagnozy. Oznacza to wzrost stygmatyzacji, bo oczywiście diagnoza schizofrenii jest o wiele bardziej stygmatyzująca niż np. diagnoza przemijających zaburzeń psychotycznych. Polscy naukowcy sami przyznają więc, że w związku z systemem refundacji leków w Polsce niszczącą diagnozę schizofrenii dostają często ludzie, którzy nie powinni jej dostać.
Już kiedyś była na ten temat dyskusja na forum - viewtopic.php?f=5&t=12866&hilit=Kiejny . Myślę, że jestem jedną z osób, u których schizofrenię zdiagnozowano "na wyrost" - po zaledwie jednym epizodzie psychozy (diagnozę dostałam we wrześniu 2012 roku). Na szczęście nigdy się z tą diagnozą nie pogodziłam i absolutnie nie uważam się za "chorą psychicznie". Ale ile jest w Polsce ludzi, którzy uwierzyli, że mają najcięższą chorobę psychiczną, że są "schizofrenikami", bo taką kiedyś dostali diagnozę ...?
- Mickey
- zaufany użytkownik
- Posty: 1618
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
- Status: pracuję
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Eksperci: zbyt częste są diagnozy schizofrenii
Mi szpital zdiagnozował zaburzenia schizoafektywne. Moja psychiatra jednak zmieniła to na schizofrenię paranoidalną. Dlaczego? Z poprzednią diagnozą nie dostałbym renty i więcej płacił za leki. Bardzo się cieszę więc że mam diagnozę schizofrenii.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: Eksperci: zbyt częste są diagnozy schizofrenii
To oczywiste. Przecież gdyby tak wycofano refundację "leków" na te diagnozy to wszystkie psychotropy kosztowałyby grosze. Zlikwidowanie tej śmiesznej biblii psychiatrycznej mogłoby doprowadzić do wprowadzenia zdrowych form pomocy, czyli traktowania pacjentów jak należy, a całą te kasę wtapioną w psychobiznes przeznaczano by na fundowanie im terapii - byłby to prawdziwy horror dla koncernów farmaceutycznych.
Czym więcej diagnoz schizofrenii, tym wieksze korzyści finansowe z psychiatrii, która tak bardzo stara się indoktrynować społeczeństwo pseudonaukowymi teoriami nieuleczalnych schorzeń psychicznych i od zawsze "schizofrenia" jest najmocniejszym argumentem na jaki ich stać... Mając pełną świadomość skutków neuroleptyków zdiagnozowani, a przynajmniej znaczna większość z nich nawet nie tkneliby tych substancji z własnej woli, ale to już problem prawny i zapewne pojawią się jak zwykle głosy osób prolekowych, które są przeciwne ludzkiemu podejściu do "chorych" - a może nawet zaczną pisać, iż "eksperci szpitalni" zniżyli się do poinformowania ich o wszystkim kiedy byli w stanie psychotycznym. ;]

''Insanity - a perfectly rational adjustment to an insane world.'' http://chomikuj.pl/Antypsychiatra
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
Zapraszam wszystkich popierających antypsychiatrie do dołączenia: http://www.digart.pl/grupy/16361/Anty-psychiatria/ moja grupa ma charakter otwarty.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12317
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Eksperci: zbyt częste są diagnozy schizofrenii
Jak niewiadomo o co chodzi,to chodzi o kase
A system jest jaki jest,to w sumie dobrze,ze pomaga tak ludziom chorym na schizofrenie tylko mimo wszystko wymaga pewnych zmian.

Re: Eksperci: zbyt częste są diagnozy schizofrenii
Najczęściej z powodu nasilania się wymienionych objawów chorzy są poddawani leczeniu psychiatrycznemu:
zaburzenia koncentracji i brak możliwości skupienia uwagi,
utrata nabytych zdolności, np. gry na instrumentach,
nienadążanie za tokiem myśli naszych rozmówców,
wypadanie słów,
niezrozumienie zdań i zastępowanie ich innymi znaczeniami,
roztargnienie i zapominalskość,
niczym nieuzasadniona złość,
agresja w stosunku do otoczenia,
trudności w zapamiętywaniu i zaniki pamięci
myśli o śmierci,
głęboka depresja i myśli samobójcze,
stany lękowe i nerwowość,
fobie,
bezsenność,
koszmary senne,
chrapanie i zaburzenia oddychania, tzw. bezdechy.
Podczas gdy mogą to być objawy grzybicy
http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm
zaburzenia koncentracji i brak możliwości skupienia uwagi,
utrata nabytych zdolności, np. gry na instrumentach,
nienadążanie za tokiem myśli naszych rozmówców,
wypadanie słów,
niezrozumienie zdań i zastępowanie ich innymi znaczeniami,
roztargnienie i zapominalskość,
niczym nieuzasadniona złość,
agresja w stosunku do otoczenia,
trudności w zapamiętywaniu i zaniki pamięci
myśli o śmierci,
głęboka depresja i myśli samobójcze,
stany lękowe i nerwowość,
fobie,
bezsenność,
koszmary senne,
chrapanie i zaburzenia oddychania, tzw. bezdechy.
Podczas gdy mogą to być objawy grzybicy
http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
- Necro
- zaufany użytkownik
- Posty: 1500
- Rejestracja: śr paź 23, 2013 7:15 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Północny Wschód
Re: Eksperci: zbyt częste są diagnozy schizofrenii
Czy ja wiem ja na przykład mój lekarz prowadzący był bardzo stanowczy co do diagnozy nie wpisał mi Schizofreni a to dala tego że u pani ordynator nakręciłem przy rozmowie z nią że piłem ostatnio se po 3-4 piwek dziennie przed psychozą co nie było prawdą i dostałem diagnozę F23.1 i szkodliwe używanie alkoholu F10.1 

Śmierć Wrogom Ojczyzny